Chociaż małżeństwo Elvisa z Priscillą nie trwało długo, zapisało się w świadomości fanów króla rocka jako niezwykłe wydarzenie. Teraz słynnych nowożeńców mogą sobie kupić.
- Po raz kolejny król tworzy historię, a my chcemy być jej częścią - powiedziała fanka Presleya, która spędziła całą noc pod bramą Graceland - posiadłością Prestleya, aby być pierwszą osobą, która kupi wart 65 dolarów zestaw lalek firmy Mattel (twórca Barbie).
Z autografem "Panny Młodej"
Brenda Moore z Bentonville co prawda poświęciła na zdobycie lalek znacznie mniej czasu, jednak ponad sto razy więcej pieniędzy. W specjalnej licytacji w Graceland zapłaciła bowiem 6800 dolarów za jedyny zestaw własnoręcznie podpisany przez Priscillę Prestley.
- Byłam niesamowicie zdenerwowana podczas aukcji. Jak zobaczyłam w internecie lalki, bardzo chciałam je mieć, ale nigdy nie sądziłam, że wezmę udział w licytacji - przyznała, ciesząc się także z tego, że pieniądze z aukcji zostaną przekazane na przytułek dla bezdomnych - "Presley Place".
Jak żywe...
Lalki zostały stworzone na podstawie zdjęć ze ślubu, do którego doszło 1 maja 1967 r. - oczywiście w Las Vegas. Firma, która produkuje Barbie ma też na swoim koncie inną podobiznę Elvisa, która w 1990 roku dołączyła do przyjaciół Kena i jego długonogiej połówki z plastiku.
Źródło: Associated Press
Źródło zdjęcia głównego: aptn