Prawie sto par bliźniaków zjechało już po raz dziewiąty do Czarnkowa w Wielkopolsce na Dzień Spieczonego Bliźniaka. Jak zapewniają organizatorzy, zabawa jest przednia.
- Gościmy bliźniaki w różnym wieku, od kilku miesięcy do kilkudziesięciu lat – powiedział Jan Pertek, dyrektor organizującego zjazd Miejskiego Centrum Kultury w Czarnkowie.
Wyjaśnił, że tytuł imprezy - Dzień Spieczonego Bliźniaka – wziął się z pomysłu, że oto opalone - czyli spieczone letnim słońcem - bliźniaki przyjeżdżają do Czarnkowa, aby wspólnie bawić się, poznać inne podobne pary i na wesoło pożegnać się z dobiegającymi końca wakacjami oraz latem.
Imprezę tradycyjnie rozpoczęła msza odprawiona w intencji bliźniaków i ich rodzin, po której uczestnicy przenieśli się na piknik pod ratuszem. W programie znalazła się również barwna parada pod hasłem „Bliźniaki przyszłością narodu” i wspólne, pamiątkowe zdjęcie.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24