Słonica Citta z krakowskiego zoo miała do wyboru: zwycięstwo Polski, remis i zwycięstwo Grecji w meczu otwarcia. Wybrała Polskę, a na znak aprobaty dla przyszłego sukcesu piłkarzy Franciszka Smudy, pochłonęła soczystego melona wystawionego nad biało-czerwoną flagą.
W środowe południe słonica zwabiona przez opiekunów podeszła do jednej z barierek, gdzie były ułożone trzy melony. Wybrała ten, za którym przypięto tabliczkę "Polska" (tego napisu zwierzę nie widziało - za pozostałymi owocami ukryte były tabliczki: remis i Grecja). Według wcześniej przyjętych zasad oznaczało to, że wskazała biało-czerwonych jako zwycięzców piątkowego spotkania.
Jeszcze dziewięć losowań
- Citta ma 33 lata. Jako roczne słoniątko została odłowiona w Indiach. Następnie sprowadzono ją do Europy, do niemieckiego cyrku, w którym spędziła 20 lat - wyjaśnił dyrektor krakowskiego zoo Józef Skotnicki. Do Krakowa Citta przybyła sześć lat temu z Hiszpanii.
Jak przypomniał dyrektor, zwierzę czeka jeszcze dziewięć losowań. W fazie grupowej turnieju ma wskazać pozostałych triumfatorów meczów z udziałem Polaków, a następnie wszystkich ćwierćfinałów, półfinału i finału. Polacy zainaugurują Euro piątkowym spotkaniem z Grecją na Stadionie Narodowym w Warszawie (początek o 18.00). Dwunastego czerwca zagrają ponownie w Warszawie - z Rosją, a cztery dni później we Wrocławiu z Czechami.
Autor: adso//kdj/k / Źródło: PAP, TVN 24