Tygryski z Japońskiego zoo, bohatersko ratujące swojego brata, okazały się bezkonkurencyjne zdobywając blisko 50 proc. głosów w naszej sondzie. Na drugim miejscu znalazły się pierwsze kroki bardzo rzadkie pantery, a trzecie przypadło ex aequo bohaterskiemu policjantowi i opiekuńczemu tacie. Oto najciekawsze wideo minionego tygodnia.
Miejsce 1.: Białe tygryski z zoo w Japonii uratowały brata, który utknął w basenie
W ogrodzie zoologicznym Tobu w Miyashiro w Japonii na wybieg po raz pierwszy wypuszczono małe białe tygrysy, które przyszły na świat 25 stycznia. Cztery kocięta z początku nieśmiałe, szybko zaczęły dokazywać. W pewnym momencie jedno z nich wpadło do basenu. Przestraszony kot nie potrafił sam wyjść z wody. Wtedy na pomoc ruszyło rodzeństwo, które pomogło tygryskowi wydostać się na suchy ląd.
Miejsce 2.: Pierwsze kroki małego Mowgli Debiut rzadkiej pantery mglistej w zoo na Florydzie. Kot urodził się na początku marca i ma na imię Mowgli - tak jak jeden z bohaterów "Księgi Dżungli" Rudyarda Kiplinga. Malec będzie od teraz codziennie wyprowadzany na spacer by oswoił się z otoczeniem. Na razie mieszka w szpitalu weterynaryjnym i jest otoczony całodobową opieką. Dopiero za jakiś czas dostanie własny wybieg. Mowgli jest panterą mglistą. To rzadko występująca odmiana pantery. Na wolności spotkać ją można między innymi w górskich lasach Napalu i Chin. Zazwyczaj mieszka w koronach drzew a porusza się zręcznie przeskakując z gałęzi na gałąź. Jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem z powodu kłusownictwa i wycinki lasów.
Miejsce 3.: "Odprowadził" córkę do szkoły za pomocą drona Mieszkaniec Knoxville w stanie Tennessee wpadł na pomysł, by obserwować swoją córkę idącą do szkoły za pomocą drona. To była pierwsza samotna wyprawa dziewczynki więc opiekuńczy tata chciał w ten sposób upewnić się, że jego dziecko potrafi bezpiecznie przechodzić przez jezdnie.
Miejsce 3.: Policjanci w ostatniej chwili uratowali kierowcę z płonącego samochodu Dwoje policjantów z Teksasu wyciągnęło z płonącego samochodu nieprzytomnego kierowcę, gdy jego ubranie już się paliło. Funkcjonariusze ryzykowali, bo płomienie były coraz większe i auto mogło w każdej chwili wybuchnąć. Mężczyznę udało się uratować. Z poparzeniami trafił do szpitala. Całą akcję sfilmowała kamera zamontowana w radiowozie.
Autor: mjp\mtom/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Reuters