"Nikt nie mógł w to uwierzyć". Sarah urodziła bliźnięta o różnych kolorach skóry

Bliźnięta urodziły się w 28. tygodniu ciąży
Rozdzielili bliźniaki zrośnięte głowami. Operacja była wyjątkowo skomplikowana
Źródło: [2016 Cable News Network inc. All rights reserved] / facebook.com/nickimar14

Sarah Jones z Lawton w amerykańskim stanie Oklahoma jest mamą bliźniaków - dziewczynki o imieniu Malaysia i chłopca o imieniu Malachi. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że jej dzieci różnią się od siebie kolorem skóry.

Bliźnięta przyszły na świat w siódmym miesiącu ciąży. Dziewczynka ważyła niecałe 900 gramów, zaś chłopiec niewiele ponad kilogram. Przez kilka tygodni musiały przebywać w inkubatorach.Kiedy odrobinę podrosły, okazało się, że maluchy są bardzo nietypowe. I niepodobne do siebie.

Malaysia ma jasną karnację, niebieskie oczy i blond włosy. Malachi jest zupełnym przeciwieństwem siostry. Ma śniadą skórę, brązowe oczy i czarne włosy.

Z genami jak z kartami

Według ekspertów cytowanych przez BBC bliźnięta o różnym kolorze skóry mogą się urodzić raz na pięćset mnogich ciąż. Oczywiście tylko wtedy, gdy rodzice (lub ich przodkowie) mają różny kolor skóry.

Sama Jones ma śniadą karnację.

- Nasz kolor skóry zależy od wielu wariantów. Jest ich przynajmniej dwadzieścia. Niektóre z genów, które znamy, występują czasem w dwóch lub więcej wariantach. Jeden z nich odpowiada za ciemniejszy, drugi za jaśniejszy kolor skóry - tłumaczy Jim Wilson, genetyk z Uniwersytetu w Edynburgu.

- Myślę o tym, jak o talii kart. Można wyobrazić sobie, że jesteśmy w kasynie i ktoś rozdaje karty. Wśród tych, które otrzyma gracz, mogą być różne: czerwone i czarne. Podobnie jest z genami - dodaje naukowiec.

"Czy dzieci są adoptowane?"

Sarah Jones, przed urodzeniem bliźniąt, miała już dwie córki: sześcioletnią, która ma ciemną skórę i dwuletnią z jaśniejszą, choć nie białą, karnacją.

- Kiedy wróciłam do domu z maluchami, nikt nie mógł uwierzyć, że moje dzieci są tak różne. Wszyscy byli w szoku - opowiada mama bliźniąt.

- Gdy wychodzimy razem publicznie, często słyszę pytania: "Czy dzieci są adoptowane?", "Czy mają tego samego ojca?" - opowiada Jones.

Mała mieszana rodzina

- Moje dzieci to zupełne przeciwieństwa, ale pozostają najlepszymi przyjaciółmi - mówi. - Tworzymy małą mieszaną rodzinę - dodaje.

Kobieta i jej dzieci spotykają się również z wieloma pozytywnymi opiniami w mediach społecznościowych.

"Piękna rodzina", "Urocze dzieci", "Są wspaniałe" - czytamy w komentarzach na Instagramie.

ZOBACZ TEŻ > W Krakowie na świat przyszły sześcioraczki: cztery dziewczynki i dwóch chłopców

Autor: dp//mro / Źródło: The Sun, thatslife.com, Instagram

Czytaj także: