Biżuteria Taylor warta 150 mln dolarów

 
Na równi z rolami filmowymi słynna jest kolekcja biżuterii Liz Taylor - doczekała się książki "My Love Affair with Jewelry"
Źródło: materiały promocyjne
Zmarła w ubiegłym tygodniu Elizabeth Taylor słynęła nie tylko z ról filmowych i ośmiu małżeństw, ale także z kolekcji najpiękniejszej biżuterii świata. Jej diamenty, rubiny i szafiry z najbardziej luksusowych marek jubilerskich warte są 150 mln dolarów. Teraz trafią na aukcję, a zysk zasili fundację działającą na rzecz chorych na AIDS.

Telewizje ABC i Fox News po czwartkowym pogrzebie legendy światowego kina, zajęły się majątkiem Elizabeth Taylor. Chodzi o 600 milionów dolarów.

Choć aktorka ma czworo dzieci, 10 wnucząt i czworo prawnucząt zdecydowała w testamencie sporą część majątku przekazać na rzecz swojej fundacji charytatywnej działającej na rzecz chorych na AIDS - Elizabeth Taylor Aids Foundation.

Biżuteria od mężów i kochanków

Pod młotek trafi na pewno jej słynna kolekcja biżuterii warta 150 milionów dolarów. W jej skład wchodzą naszyjniki, pierścionki, tiary, broszki i bransoletki tak luksusowych marek jak Van Cleef & Arpels, Cartier, Harry Winston i Bulgari, które aktorka dostała od swoich kochanków i mężów.

Taylor kochała diamenty. Swoje perfumy, które sama reklamowała, nazwała "White diamonds"
Taylor kochała diamenty. Swoje perfumy, które sama reklamowała, nazwała "White diamonds"

Jak głośny to zbiór świadczy choćby fakt, że doczekał się własnej książki - "My Love Affair With Jewelry" i programu telewizyjnego, w którym sławna Barbara Walters zapytała gwiazdę, jak zgromadziła tak imponującą kolekcję. - Dość często mówiłam moim facetom, że chcę więcej biżuterii – śmiała się Taylor w 2002 roku.

Biżuteria królowych, także u Napoleona

Wśród jej zdobyczy jest m.in. pierścionek z 29-karatowym diamentem, który dostała od trzeciego męża Michaela Todda, producenta filmowego. Ten prezent przebiła jednak 33-karatowa obrączka zwana dziś "Krupp Diamond" - od Richarda Burtona, który był jej mężem dwukrotnie.

Największa zdobycz aktorki to naszyjnik z 70-karatowym diamentem, który Burton podarował jej w 1969 roku. Wart wówczas milion dolarów, dziś znany jako "Diament Burton-Taylor". Aktorka sprzedała go, by ufundować szpital w Botswanie.

Legendarny jest też naszyjnik z pereł "La Peregrina", który pochodził z XV wieku i należał w przeszłości m.in. do kilku królowych Wielkiej Brytanii i Hiszpanii i był nawet w rękach Napoleona. Burton kupił go w 1969 roku dla Taylor od angielskiego księcia Abercorn.

Jak podała Fox News, teraz kolekcja diamentów i innych kamieni szlachetnych Taylor zostanie wystawiona na aukcji. Zbiorem interesują się dwa konkurujące ze sobą domu aukcyjne – Sotheby's i Christies. Data nie jest jeszcze znana. Ale na pewno sprzedaż odbędzie się jeszcze w tym roku.

Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: