Policjanci z Kalkuty kazali zjeść złodziejowi 40 bananów, by sprowokować jego organizm do "oddania" naszyjnika, który połknął.
Sheikh Mohsin połknął naszyjnik o wartości 45.000 rupii (815 euro), bo myślał, że w ten sposób jego kradzież przejdzie niezauważona. Incydent nie umknął jednak uwadze policji, która schwytała go w piątek, zaraz po dokonaniu niecnego czynu.
Chociaż mężczyzna konsekwentnie nie przyznawał się do połknięcia biżuterii, w czasie przeprowadzania badań medycznych "wyszło szydło z worka". Doszło do interakcji USG z naszyjnikiem i pojawił się sygnał dźwiękowy.
- Lekarze zasugerowali nam zaserwowanie dużej ilości bananów, które stanowią naturalny środek przeczyszczający - powiedział uczestniczący w akcji policjant. Złodziej na konsumpcję bananów dostał kilka godzin.
W sobotę pojawiły się pierwsze symptomy tego, że środek zaczyna działać. Mohsin udał się trzykrotnie z obstawą do toalety. Zwymiotował, ale o dziwo - nie "wydalił" naszyjnika.
- Będziemy zmuszeni podać mu silniejsze środki - skomentowała policja.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu