Australijskie małżeństwo szukało zaginionego kapcia a znalazło pytona. Ponieważ wąż wyglądał dziwnie, padło na niego podejrzenie, że może mieć coś wspólnego z zaginionym butem. Okazało się, że było ono słuszne - to pyton zjadł, zaginiony dwa dni wcześniej, kapeć. Pytanie, co takiego mu w nim posmakowało.