Sotheby's nazywa dzieło "wnikliwym komentarzem na temat zderzenia produkcji artystycznej z wartością towaru".
Rzeźba jest w pełni funkcjonalną toaletą, identyczną z tą, która zyskała światową sławę, gdy została skradziona z angielskiego Pałacu Blenheim w 2019 roku.
Złoty sedes za 10 milionów dolarów
Zaproponowana cena wywoławcza jest równa wartości złota, z którego wykonano ważącą nieco ponad 101,2 kilograma rzeźbę. Obecnie jest to ok. 10 milionów dolarów. David Galperin z domu Sotheby's w Nowym Jorku nazwał Cattelana "wytrawnym prowokatorem w świecie sztuki".
Jest on również jednym z najbardziej utytułowanych artystów, którego dzieło "Komediant", banan przyklejony taśmą klejącą do ściany, sprzedało się w zeszłym roku na aukcji w Nowym Jorku za 6,2 miliona dolarów. "On" – niepokojąca rzeźba przedstawiająca klęczącego Adolfa Hitlera – została zaś zakupiona za 17,2 miliona dolarów na aukcji Christie's w 2016 roku.
Historia rzeźby "Ameryka"
Artysta powiedział, że "Ameryka" to satyra na nadmierne bogactwo.
"Cokolwiek zjesz, lunch za 200 dolarów czy hot dog za 2 dolary, rezultaty są takie same, jeśli chodzi o toaletę" – powiedział kiedyś.
W 2016 roku powstały dwie wersje "Ameryki". Obecnie sprzedawana jest ta, która od 2017 roku należała do anonimowego kolekcjonera.
Druga wersja została wystawiona w łazience Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku w 2016 roku. Ponad 100 tys. zwiedzających ustawiło się w kolejce, "aby, delikatnie mówiąc, wejść w interakcję z dziełem" - podkreśliła agencja AP.
Kradzież złotego sedesu
W 2019 roku dzieło zostało wystawione w Wielkiej Brytanii w pałacu Blenheim (urodził się tam Winston Churchill). Kilka dni po otwarciu ekspozycji zostało skradzione przez włamywaczy, którzy wyrwali je z instalacji wodno-kanalizacyjnej i uciekli. Podczas wcześniejszych pokazów toaleta była podłączona do instalacji wodno-kanalizacyjnej, a zwiedzający mogli umówić się na 3-minutową wizytę, by z niej skorzystać. Tym razem zwiedzający będą mogli dokładnie ją obejrzeć, ale nie umożliwi się im spuszczania wody.
Autorka/Autor: jjs/kris
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Christina Horsten/PAP