Włoskie ministerstwo gospodarki i finansów we wtorek wieczorem opublikowało komunikat w sprawie podatku od nadmiarowych zysków banków. Resort sprecyzował, że maksymalny pułap opodatkowania banków nie może przekroczyć 0,1 procent sumy ich aktywów. Nowa danina uderzyła w notowania banków. Podczas wtorkowej sesji na giełdzie w Mediolanie akcje banków straciły prawie 9 miliardów euro.
Rząd Włoch dekretem z mocą ustawy ustanowił jednorazowy 40-proc. podatek od zysków nadzwyczajnych banków, uzyskanych w wyniku podwyżek stóp procentowych, wprowadzonych przez Europejski Bank Centralny. Opodatkowane zostaną dochody odsetkowe netto, czyli różnice pomiędzy odsetkami płaconymi a pobieranymi przez bank. Agencja Reutera zwróciła uwagę, że to miara pokazująca różnicę między oprocentowaniem kredytów i depozytów.
Nowy podatek we Włoszech
Włochy to trzeci kraj w Unii Europejskiej - po Hiszpanii i Węgrzech - który zdecydował się na wprowadzenie podatku od nadzwyczajnych zysków banków. Wypłata 40 proc. podatku od banków zostaje uruchomiona, jeśli zysk odnotowany w 2022 roku "przekroczy wartość z 2021 r. o co najmniej 5 proc." - podano w komunikacie prasowym rządu włoskiego.
Pierwotnie planowano opodatkować banki już po uzyskaniu zysku wyższego niż 3 proc. w stosunku do roku 2021.
Na razie ze strony banków nie pojawił się żaden komentarz do wprowadzonego prawa. Późnym wieczorem we wtorek ministerstwo gospodarki i finansów wydało specjalną uspokajającą notę w sprawie nowej opłaty dla banków. "Na potrzeby ochrony stabilności instytucji bankowych, przewiduje się maksymalny pułap opodatkowania banków, który nie może przekroczyć 0,1 proc. sumy ich aktywów" - podał włoski resort.
Wpływy do budżetu Włoch z tytułu podatku od nadzwyczajnych zysków banków mają wynieść około 3 mld euro. Wcześniej z podatku od nieoczekiwanych zysków w firmach energetycznych zebrano 2,8 mld euro.
Banki zobowiązane są wpłacić należny podatek do 30 czerwca 2024 roku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock