Domy za 1 euro będzie można kupić w kolejnym włoskim miasteczku. Nieruchomości za bezcen oferuje Maenza, która znajduje się nieopodal Rzymu. Nowi mieszkańcy będą musieli jednak spełnić kilka warunków.
Władze znajdującego się na wzgórzach Lepini miasteczka mają nadzieję, że oferta przyciągnie nowych mieszkańców. Burmistrz Maenzy Claudio Sperduti twierdzi, że to "ambitny plan na rzecz odrodzenia swojego rodzinnego miasta". - Oferty z ogłoszeniami publicznymi dotyczącymi sprzedaży można znaleźć na naszej stronie. Chcemy, aby wszystko było bardzo przejrzyste - powiedział Sperduti w rozmowie z CNN.
Chęć zakupu pierwszych kilku domów można zgłaszać do 28 sierpnia. Burmistrz zapewnia jednak, że w ofercie pojawią się kolejne nieruchomości. Obecnie trwają rozmowy z ich dotychczasowymi właścicielami.
Domy, które teraz trafiły na sprzedaż pochodzą z XVII wieku. Z ich okien rozpościera się wspaniały widok na morze i Wyspy Poncjańskie. Są zrobione z dużych, szorstkich, ciemnoszarych kamieni. Wewnątrz stare kafelki wciąż zdobią popękane ściany, o które opierają się zakurzone krzesła, a drewniane drzwi zwisają z poluzowanych zawiasów. Wśród pozostawionych przedmiotów są drabiny, żyrandole i stare lodówki.
Domy za jeden euro w mieście Maenza - warunki
Docelowo miasto chce znaleźć nowych lokatorów dla stu zaniedbanych posiadłości. Część z nich jest tak zrujnowana, że stała się potencjalnym zagrożeniem dla przechodniów. Oferta ma więc pewien haczyk - potencjalni nabywcy muszą zobowiązać się do renowacji nieruchomości w ciągu trzech lat. W tym celu muszą też przekazać miastu kaucję w wysokości 5 tys. euro. Pieniądze zostaną zwrócone po zakończeniu prac remontowych.
Oferta nie jest skierowana wyłącznie do osób, które chcą zamieszkać w urokliwym miasteczku na stałe. Sperduti zachęca do składania wniosków także rodziny z dziećmi i młode pary, które chcą jedynie pomieszkiwać w Maenzie. Pierwszeństwo będą miały jednak osoby, które zamierzają osiedlić się na stałe i są w stanie przeprowadzić remont nieruchomości w jak najkrótszym czasie.
Przyszli mieszkańcy mogą skorzystać między innymi z ulg podatkowych na przyjazne dla środowiska renowacje i aktualizacje zabezpieczeń przed trzęsieniami ziemi. Burmistrz Sperduti ocenił, że koszt przeprowadzenia remontu to około 100 euro za metr kwadratowy. Biorąc pod uwagę, że oferowane domy mają powierzchnię od 50 do 70 metrów kwadratowych remont całej nieruchomości powinien wynieść nie mniej niż 5 tys. euro.
Domy za jeden euro oferuje wiele włoskich miasteczek, które w ten sposób chcą walczyć z wyludnieniem. Inne zachęcają do przeprowadzki oferując przyjezdnym pieniądze.
Sperduti mówi, że jego miasto, w przeciwieństwie do innych, nie oferuje domów za 1 euro, aby powstrzymać malejącą liczbę ludności – nawet jeśli w ciągu ostatnich 20 lat ledwie przekroczyła ona 3 tys. Jak tłumaczy jest to krok, który ma uniemożliwić pośrednikom handlu nieruchomościami i spekulantom przejmowanie starych domów w celu zarabiania pieniędzy.
- To nie jest umierające miasto. Ludzie wciąż zamieszkują starą dzielnicę, ale potrzebuje ona remontu, świeżego tlenu - zaznacza.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Giambattista Lazazzera / Shutterstock.com