Mniej chętnych na studia na Wyspach. Problemem brexit i wysokie czesne

Źródło:
PAP
Wielka Brytania znosi restrykcje
Wielka Brytania znosi restrykcjeTVN24
wideo 2/4
Wielka Brytania znosi restrykcjeTVN24

Kandydaci z krajów Unii Europejskiej złożyli 28,4 tysiąca aplikacji na brytyjskie uniwersytety - wynika z danych UCAS, organizacji zajmującej się obsługą procesu rekrutacji na brytyjskie uniwersytety. Oznacza to spadek o 43 procent. W przypadku Polaków ten spadek jest jeszcze większy i wyniósł 73 procent.

Wraz z końcem czerwca upłynął termin składania aplikacji na brytyjskie uniwersytety na rok akademicki 2021-2022. Z danych UCAS wynika, że kandydaci z krajów UE złożyli ich 28 400, podczas gdy rok wcześniej było to 49 650. To najniższa liczba od 2006 roku, gdy od kandydatów z UE napłynęło 28130 aplikacji.

Liczba aplikacji w tym roku zmniejszyła się w przypadku kandydatów ze wszystkich państw UE, z wyjątkiem Irlandii, przy czym ten spadek nie jest równomierny - wyraźnie większy jest on w przypadku krajów Europy Środkowo-Wschodniej, co może wskazywać, iż głównym powodem są czynniki ekonomiczne, czyli znacząco wyższe opłaty za studia, które obowiązują studentów z UE zaczynających naukę od nowego roku akademickiego.

Kandydaci z Polski do 30 czerwca złożyli 1230 aplikacji, co oznacza spadek o 73 proc. wobec rekordowej liczby 4630 rok wcześniej. To najniższa liczba aplikacji z Polski, od co najmniej roku akademickiego 2012-2013, od kiedy dostępne są statystyki UCAS z rozbiciem na poszczególne kraje. To także drugi największy procentowo spadek w stosunku do poprzedniego roku ze wszystkich krajów UE. Bardziej zmniejszyła się jedynie liczba aplikacji ze Słowacji - o 74 proc.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Zmiany przez brexit

Studenci z krajów UE, którzy zaczną naukę na brytyjskich uniwersytetach po zakończeniu okresu przejściowego po brexicie, czyli w praktyce od nowego roku akademickiego, nie będą już traktowani tak samo jak brytyjscy, lecz podlegają takim samym zasadom, jak ci ze wszystkich państw trzecich. Oznacza to, że w odróżnieniu od brytyjskich studentów, których czesne jest odgórnie ograniczone do 9250 funtów rocznie, muszą je płacić w pełnej wysokości, co może oznaczać nawet 38 tys. funtów rocznie.

Ponadto nie są uprawnieni do kredytów studenckich, a przed przyjazdem do Wielkiej Brytanii muszą ubiegać się o wizę. Z tych zasad - podobnie jak z wielu innych regulacji po brexicie - wyłączeni są obywatele Irlandii.

Nowe zasady obowiązują jednak tylko tych studentów z UE, którzy dopiero zaczynają naukę. Ci, którzy ją rozpoczęli przed zakończeniem okresu przejściowego po brexicie, czyli przed 31 grudnia 2020 roku, i którzy przed 30 czerwca tego roku złożyli wniosek o status osoby osiedlonej lub tymczasowy status osoby osiedlonej w Wielkiej Brytanii, mogą ją dokończyć na dotychczasowych, preferencyjnych warunkach.

W pewnym stopniu do spadku liczby złożonych aplikacji mogła się przyczynić też pandemia koronawirusa, choć jej wpływ nie jest już tak oczywisty jak brexitu. Z jednej strony w sytuacji, gdy przez większą część minionego roku akademickiego zajęcia odbywały się zdalnie, a w nowym przynajmniej na niektórych uniwersytetach nadal częściowo tak będą prowadzone, stosunek wartości do ceny studiów spadł. Z drugiej - dla części zagranicznych studentów argumentem może być to, że podczas nauki zdalnej uzyskują niemal to samo, co w przypadku stacjonarnej, ale odpadają im wysokie koszty utrzymania w Wielkiej Brytanii.

Aplikacje z państw trzecich

Ale na to, iż główną przyczyną spadku zainteresowania mieszkańców UE studiami w Wielkiej Brytanii jest brexit, a nie pandemia COVID-19, może wskazywać fakt, że w tym samym czasie wzrosła liczba chętnych z państw trzecich.

Jak wynika z danych UCAS, do 30 czerwca złożono 682 tys. aplikacji na studia na nowy rok akademicki, co jest najwyższą liczbą od co najmniej 2006 roku, od kiedy są dostępne statystyki. Z tego 551,6 tys. to aplikacje złożone przez kandydatów mieszkających w Wielkiej Brytanii i jest to najwyższa liczba od 2016 roku.

O ile jednak liczba aplikacji składanych przez mieszkańców Wielkiej Brytanii utrzymuje się na w miarę równym poziomie - w ciągu ostatniej dekady oscyluje między 506 a 554 tys. rocznie - to coraz chętniej na studia do tego kraju przyjeżdżają obywatele państw spoza UE. W trakcie tegorocznego procesu rekrutacyjnego złożyli oni 102 tys. aplikacji, co jest pierwszym przypadkiem w historii, by przekroczony został poziom 100 tys. i jest wzrostem o 14 proc. w stosunku do poprzedniego roku.

Najwięcej aplikacji pochodzi z Chin - prawie 28,5 tys., co oznacza, że po raz pierwszy ich liczba jest wyższa niż tych, które łącznie złożyli kandydaci z całej UE.

Autorka/Autor:mb

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

- Naprawdę wchodzi pan w podatki? Wczoraj się pan na tym poślizgnął w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem - stwierdził podczas debaty kandydatów na prezydenta RP Rafał Trzaskowski. Popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki zapytał kandydata Platformy Obywatelskiej, jakie daniny zostaną podniesione, gdy ten zostanie głową państwa.

"Chyba pan żartuje. Wczoraj się pan na tym poślizgnął"

"Chyba pan żartuje. Wczoraj się pan na tym poślizgnął"

Źródło:
tvn24.pl

Francuski "Le Figaro" opisuje w piątek Polskę jako kraj odnoszący sukcesy gospodarcze i rozwijający obronność, co - jak podkreśla dziennik - czyni ją "jednym z krajów kluczowych" dla równowagi w Europie. Gazeta zastanawia się, czy wynik wyborów prezydenckich może zagrozić "tej imponującej trajektorii".

Polska na "imponującej" trajektorii. Jedno "pytanie jest aktualne"

Polska na "imponującej" trajektorii. Jedno "pytanie jest aktualne"

Źródło:
PAP

Bułgaria jest na dobrej drodze do uzyskania zgody Unii Europejskiej na wejście do strefy euro - donosi w piątek Bloomberg. Według agencji przyjęcie wspólnej waluty mogłoby nastąpić na początku 2026 roku.

Kolejny kraj może wkrótce dołączyć do strefy euro

Kolejny kraj może wkrótce dołączyć do strefy euro

Źródło:
tvn24.pl

Rekomenduję nałożenie taryfy celnej na Unię Europejską na poziomie 50 procent od 1 czerwca 2025 - napisał w mediach społecznościowych prezydent USA Donald Trump.

Trump ostro o Unii Europejskiej. Zapowiedź w sprawie ceł

Trump ostro o Unii Europejskiej. Zapowiedź w sprawie ceł

Źródło:
PAP

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapytał w mediach społecznościowych popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość kandydata na prezydenta Polski Karola Nawrockiego o wysokie cła, których nałożenie na Unię Europejską "rekomenduje" Donald Trump.

Sikorski ma pytanie do Nawrockiego

Sikorski ma pytanie do Nawrockiego

Źródło:
tvn24.pl

Osoby zawierające umowę ubezpieczenia OC będą miały prawo do wyrażenia zgody na komunikację elektroniczną z zakładem ubezpieczeń w zakresie informacji dotyczących ubezpieczenia na kolejny okres w całym okresie trwania umowy - przewiduje projekt nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Zmiana dla właścicieli aut. Jest projekt

Zmiana dla właścicieli aut. Jest projekt

Źródło:
PAP

Chiński koncern motoryzacyjny BYD po raz pierwszy prześcignął Teslę pod względem sprzedaży samochodów elektrycznych w Europie – wynika z najnowszego raportu firmy analitycznej JATO Dynamics. To symboliczny moment dla rynku, który przez lata był zdominowany przez amerykańskiego giganta.

Tesla przegrywa na "kluczowym polu bitwy"

Tesla przegrywa na "kluczowym polu bitwy"

Źródło:
tvn24.pl

PKO BP, ING Bank Śląski, Santander Consumer Bank, Nest Bank - w tych czterech instytucjach finansowych zaplanowano prace serwisowe w najbliższych dniach. Dostęp do konta może być utrudniony, lepiej zaopatrzyć się więc w gotówkę.

Lepiej mieć przy sobie gotówkę. Banki ostrzegają

Lepiej mieć przy sobie gotówkę. Banki ostrzegają

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump po raz kolejny ostrzegł koncern Apple, tym razem w social mediach, że jeśli gigant nie przeniesie produkcji iPhone'ów do Stanów Zjednoczonych, to nałoży na koncern dodatkowe daniny. Komentatorzy oceniają to jako zaostrzenie sporu pomiędzy Trumpem a szefem Apple, Timem Cookiem.

Spór się zaostrza. Trump grozi gigantowi

Spór się zaostrza. Trump grozi gigantowi

Źródło:
PAP

Komisja Europejska zatwierdziła utworzenie Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności (FBiO) - poinformował w piątek wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko. Jak dodał, środki z funduszu zostaną przeznaczone między innymi na rozwój infrastruktury ochrony cywilnej oraz projektów o podwójnym zastosowaniu.

Koniec negocjacji. "Dziś dowozimy tę obietnicę"

Koniec negocjacji. "Dziś dowozimy tę obietnicę"

Źródło:
PAP

Nike planuje podnieść ceny wybranych modeli butów sportowych i ubrań w Stanach Zjednoczonych - podaje BBC. Zmiana cennika wejdzie w życie na początku czerwca. Wcześniej podobny krok zapowiedziała konkurencyjna marka Adidas.

Znana marka podnosi ceny

Znana marka podnosi ceny

Źródło:
tvn24.pl

W południowokoreańskich kawiarniach Starbucks tymczasowo zakazano używania imion sześciu kandydatów na prezydenta podczas składania zamówień. Zdaniem przedstawicieli Starbucka nawoływanie klientów do odbioru napojów mogłyby zostać wykorzystane do prowadzenia agitacji politycznej.

Kawa z nutą polityki. Sześć zakazanych imion

Kawa z nutą polityki. Sześć zakazanych imion

Źródło:
BBC

W 2024 roku wartość chińskich bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w krajach Unii Europejskiej oraz Wielkiej Brytanii sięgnęła 10 miliardów euro, co oznacza wzrost o 47 procent względem roku poprzedniego. To pierwszy wyraźny wzrost od 2016 roku - wynika z szacunków firmy analitycznej Rhodium Group.

Rozpychają się w Europie. Potężny wzrost

Rozpychają się w Europie. Potężny wzrost

Źródło:
PAP

Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt nowelizacji Kodeksu pracy, który zakłada, że okresy na podstawie umowy-zlecenia i i działalności gospodarczej będą wliczane do stażu pracy. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2026 r.

Rewolucja nadchodzi. Zmiany w liczeniu stażu pracy

Rewolucja nadchodzi. Zmiany w liczeniu stażu pracy

Źródło:
PAP

Główni inwestorzy w memecoina $TRUMP wzięli w czwartek udział w kolacji z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa w jego klubie golfowym pod Waszyngtonem. Na wydarzenie zaproszono 220 największych posiadaczy tej kryptowaluty.

Zainwestowali w kryptowalutę Trumpa. Kupili sobie kolację z prezydentem

Zainwestowali w kryptowalutę Trumpa. Kupili sobie kolację z prezydentem

Źródło:
AP/PAP

Od 2026 roku spadnie podatek od miedzi, będą też odliczenia od wydatków inwestycyjnych - przekazał minister finansów Andrzej Domański. To kluczowa wiadomość dla KGHM. W pierwszych minutach piątkowego handlu kurs spółki rośnie ok. 2 proc. po rządowej zapowiedzi.

Minister finansów zapowiada obniżenie podatku. Kluczowa zmiana dla jednej spółki

Minister finansów zapowiada obniżenie podatku. Kluczowa zmiana dla jednej spółki

Źródło:
PAP

Niemieckie PKB wzrosło o 0,4 procent w I kwartale 2025 r. w porównaniu do poprzedniego kwartału. Tamtejszy urząd statystyczny zwrócił uwagę, że największa gospodarka Europy przewyższyła średnią stopę wzrostu strefy euro wynoszącą 0,3 proc. Agencja Reutera podaje, że wzrost wynika ze zwiększonego eksportu i koncentracji branży w obliczu taryf USA.

Gospodarka Niemiec zaskoczyła. Najnowsze dane

Gospodarka Niemiec zaskoczyła. Najnowsze dane

Źródło:
Reuters

My jesteśmy tam sprzedawani jako produkty reklamowe, jesteśmy biomasą - mówiła w podcaście "Czas Przyszły" dziennikarka Sylwia Czubkowska, autorka książki "Bóg techy. Jak wielkie firmy technologiczne przejmują władzę nad Polską i światem". Nowy odcinek słuchowiska programu jest już w TVN24+.

"Jesteśmy taką cyfrową biomasą"

"Jesteśmy taką cyfrową biomasą"

Źródło:
TVN24+

Działania zarządu spółki Ostrołęka sp. z o.o. związane z rozliczeniem i zamknięciem inwestycji bloku energetycznego Ostrołęka C naruszały interes spółki - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, sporządzonego po kontroli przez ten organ, do którego dotarł Grzegorz Łakomski, dziennikarz TVN24. Jak wylicza NIK, chodzi o blisko miliard złotych.

Rachunek za Ostrołękę. Miliardowa strata, której można było uniknąć

Rachunek za Ostrołękę. Miliardowa strata, której można było uniknąć

Źródło:
tvn24.pl

Właściciel OnlyFans, Fenix ​​International Ltd, prowadzi rozmowy w sprawie sprzedaży firmy. Platformą napędzaną głównie treściami erotycznymi i pornograficznymi ma być zainteresowana grupa inwestorów. Wycena wynosi około 8 miliardów dolarów - podała agencja Reuters.

Platforma pornograficzna ma zmienić właściciela. Gigantyczne pieniądze w tle

Platforma pornograficzna ma zmienić właściciela. Gigantyczne pieniądze w tle

Źródło:
Reuters

"Rynek słabiutki", "Wszystko przegrzane", "Polecam zająć się inną pracą" - piszą flipperzy. "Po czasie ogromnego rozpędzenia rynku sytuacja wraca do normalności. Na klienta czeka się dłużej" - twierdzą. Ale trudno znaleźć kogoś, kto by flipperów żałował. Na negatywną opinię o branży zapracowali "patoflipperzy". - Największe kontrowersje budzi działalność polegająca na wykorzystywaniu trudnej sytuacji życiowej sprzedających - mówi Marek Wielgo, ekspert rynku nieruchomości.

Flipperzy spadają z wysoka. Mieszkania już nie schodzą na pniu

Flipperzy spadają z wysoka. Mieszkania już nie schodzą na pniu

Źródło:
TVN24+

Donald Tusk zapewnił w "Faktach po Faktach", że do końca kadencji rządu dojdzie do podwyższenia kwoty wolnej od podatku. - Bardzo mi zależy na wyższej kwocie wolnej od podatku, bo to był mój postulat - podkreślił premier. Jak wyjaśnił, w tym roku nie pozwala na to wysokość deficytu w budżecie. Tusk zapowiedział też, że do końca maja ma być gotowych "ponad 100 ustaw deregulacyjnych".

"Bardzo mi zależy". Premier o podwyższeniu kwoty wolnej od podatku

"Bardzo mi zależy". Premier o podwyższeniu kwoty wolnej od podatku

Źródło:
tvn24.pl

Rząd Argentyny chce zachęcić swoich obywateli, by wydawali swoje niezadeklarowane oszczędności w kraju. Szacuje się, że Argentyńczycy trzymają "pod materacem" i na zagranicznych kontach blisko 271 miliardów dolarów. Dlatego w czwartek ogłoszono złagodzenie prawa podatkowego.

"Miliardy dolarów spod materaca" mają być wolne od kontroli

"Miliardy dolarów spod materaca" mają być wolne od kontroli

Źródło:
PAP

Tysiące pracowników zwolnił panamski oddział słynnego bananowego koncernu Chiquita. Jako powód podano "nieuzasadnione opuszczenie miejsca pracy", chociaż pracownicy biorą udział w strajku, który jest częścią międzynarodowych protestów przeciwko polityce prezydenta Jose Raula Mulino.

Popularna marka bananów zwolniła tysiące strajkujących pracowników

Popularna marka bananów zwolniła tysiące strajkujących pracowników

Źródło:
PAP

W czwartek Czesi wstrzymali prace budowlane na 300-metrowym odcinku autostrady D11 z Trutnova do granicy z Polską. Jak poinformowała czeska Dyrekcja Dróg i Autostrad wzdłuż trasy stwierdzono podwyższony poziom radioaktywności, która może zagrażać zdrowiu. Najprawdopodobniej związana jest z popiołem z dawnej elektrowni w Trutnovie.

Przy budowie autostrady do Polski wykryto podwyższony poziom radioaktywności

Przy budowie autostrady do Polski wykryto podwyższony poziom radioaktywności

Źródło:
PAP

Relacje handlowe z Ukrainą wracają de facto do stanu sprzed wojny. Komisja Europejska przyjęła regulacje, które ograniczają do końca roku ilości towarów, jaką kraj ten będzie mógł sprowadzić do Unii po preferencyjnych stawkach celnych. Zmiany mają wejść w życie 6 czerwca - dzień po wygaśnięciu obowiązującego od 2022 r. rozporządzenia, zwalniającego Ukrainę z ceł na eksport do Unii.

Zmiana zasad handlu z Ukrainą. Unia wprowadza ograniczenia

Zmiana zasad handlu z Ukrainą. Unia wprowadza ograniczenia

Źródło:
PAP

Sławomir Mentzen odpytywał Karola Nawrockiego na swoim kanale na YouTube o szereg spraw, w także o poglądy gospodarcze. Polityków poróżniło podejście do wysokości stóp procentowych. Mentzen tłumaczył Nawrockiemu, jakie są konsekwencje ich obniżki, której obywatelski kandydat się domaga. - Ja rozumiem, że pan nie jest ekonomistą tylko historykiem. Kto panu to podpowiedział? - pytał gospodarz spotkania.

Mentzen pyta Nawrockiego o stopy procentowe: kto panu to podpowiedział?

Mentzen pyta Nawrockiego o stopy procentowe: kto panu to podpowiedział?

Źródło:
tvn24.pl

Duńczycy będą pracować do siedemdziesiątego roku życia - zdecydował w czwartek parlament Danii. Wydłużenie czasu pracy będzie jednak odbywać się stopniowo. Premierka tego kraju Mette Frederiksen obiecała, że już więcej ta granica nie będzie podwyższana mimo dalszego oczekiwanego wzrostu długości życia.

Będą pracować do siedemdziesiątki. Decyzja parlamentu

Będą pracować do siedemdziesiątki. Decyzja parlamentu

Źródło:
PAP