Londyn romansuje z Pekinem? "To obraza dla USA"

Londyn chce być członkiem Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych

Czy zacieśniające się relacje gospodarcze pomiędzy Wielką Brytanią a Chinami mogą stać się klinem, który wbije się w niezachwiany póki co sojusz brytyjsko-amerykański? Już teraz wiadomo jednak, że bliska współpraca z dalekowschodnim gigantem budzi sporo wątpliwości w londyńskim establishmencie.

O tym, że brytyjska gospodarka liczy na chińskie inwestycje wiadomo nie od dziś. Brytyjski rząd postanowił jednak pójść o krok dalej i zgłosił akces do powstającego pod skrzydłami Państwa Środka Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych (Asian Infrastructure Investment Bank – AIIB).

Bank ma w zamyśle stanowić alternatywę dla Banku Światowego i wspierać inwestycje w projekty energetyczne, transportowe i infrastrukturalne na kontynencie azjatyckim.

Nie jest jednak tajemnicą, że AIIB ma stanowić próbę osłabienia japońsko-amerykańskiej dominacji finansowej w regionie. Według ekspertów Chiny miałyby 67 proc. udziałów w projekcie, a więc w praktyce decydujący głos przy podejmowaniu strategicznych decyzji.

Londyn otwarty na Chiny

To, co dla Brytyjczyków jest szansą na uzyskanie dostępu na nowe, szybko rozwijające się rynki azjatyckie, dla Amerykanów stanowi zagrożenie dla ich pozycji na Dalekim Wschodzie. Nie powinny więc dziwić dosyć ostre wypowiedzi waszyngtońskich oficjeli. - Uważamy, że każda nowa międzynarodowa instytucja finansowa powinna przyjąć standardy wyznaczane przez Bank Światowy i istniejące instytucje regionalne. Opierając się na licznych dyskusjach, mamy obawy czy AIIB będzie w stanie zachować te standardy, szczególnie w zakresie zarządzania oraz gwarancji socjalnych i środowiskowych - powiedział Patrick Ventrell, rzecznik Narodowej Rady Bezpieczeństwa.

Financial Times cytował również anonimowych przedstawicieli amerykańskiej administracji, według których decyzja brytyjskiego rządu o zgłoszeniu akcesu do AIIB nie była konsultowana z Waszyngtonem.

Co ciekawe, przeszkód dla powstania nowej regionalnej instytucji finansowej nie widzi Bank Światowy, którego prezes Jim Yong Kim podkreślił, że rynek azjatycki wymaga ogromnych nakładów na projekty infrastrukturalne, których istniejące instytucje nie są w stanie zagwarantować.

Zdaniem brytyjskich komentatorów reakcja amerykańskich władz pokazuje, że otwarcie Londynu na chińskie inwestycje nie będzie łatwe do przełknięcia dla sojuszników zza oceanu. - Zachowanie dobrych relacji zarówno z USA, jak i Chinami będzie wymagało dużej zręczności politycznej. Choć wiadomo, że posunięcie Londynu ma pragmatyczny charakter, bardzo łatwo może być odebrane jako obraza dla jednego z partnerów - pisze Linda Yueh, redaktor naczelna azjatyckiego działu biznesowego BBC.

Jej zdaniem jest to pierwsza z wielu trudnych decyzji, jakie nie tylko Wielka Brytania, ale również kraje znajdujące się w podobnym położeniu gospodarczym, będą musiały podjąć, by zająć strategiczną pozycję pomiędzy obecnym i przyszłym supermocarstwem ekonomicznym. Co istotne, polityka zabiegania o chińskie inwestycje w niektórych sektorach gospodarki ma również wielu przeciwników w samym Londynie. Fala umiarkowanej krytyki przetoczyła się w brytyjskich mediach po zeszłorocznej wizycie chińskiego premiera w Londynie, podczas której podpisano porozumienie o współpracy w zakresie cywilnych zastosowań energetyki atomowej. Było to potwierdzenie i rozszerzenie współpracy zawiązanej w październiku 2013 roku.

Kontrowersyjny atom

W nowym porozumieniu potwierdzono, że istnieje możliwość objęcia przez chińskie spółki kontrolnych pakietów udziałów w brytyjskich projektach atomowych. Możliwe będzie również ubieganie się przez nie o dopuszczenie na brytyjski rynek chińskich projektów reaktorów atomowych. Decyzja ta wzbudziła wiele kontrowersji. Zdaniem części komentatorów dawanie tak szerokiego dostępu do strategicznego sektora gospodarki państwowym firmom z kraju o niedemokratycznym ustroju musi budzić wiele obaw na przyszłość.

Chińskie koncerny energetyczne są już mniejszościowymi udziałowcami w projekcie budowy pierwszej od ponad 20 lat brytyjskiej elektrowni atomowej Hinkley Point C.

Na brytyjskim rynku naftowym coraz aktywniej działają chińskie firmy paliwowe. W lutym 2013 roku China National Offshore Oil Corporation odkupił od kanadyjskiej firmy Nexen, drugiego największego producenta ropy na brytyjskim szelfie kontynentalnym, złoża na Morzu Północnym za kwotę 15 mld dolarów. Inny chiński koncern, Sinopec, przejął od Talisman Energy brytyjskie złoża ropy i gazu, a PetroChina jest współwłaścicielem jedynej szkockiej rafinerii Grangemouth.

Chińskie spółki na potęgę inwestują również w brytyjskim sektorze nieruchomości oraz transportu. Za 800 mln funtów firma Beijing Construction Engineering Group chce rozbudować trzecie co do wielkości brytyjskie lotnisko w Manchesterze.

O skali chińskiego zaangażowania na Wyspach świadczy zeszłoroczny raport firmy doradczej Pinsent Masons, z którego wynika, że do 2025 roku Chiny mogą zainwestować w brytyjską infrastrukturę oraz sektor nieruchomości ponad 100 mld funtów. Najwięcej, bo aż 43,5 mld funtów, chińscy inwestorzy ulokują w brytyjskim sektorze energetycznym. Kolejne 36 mld funtów trafi do sektora nieruchomości, a 19 mld funtów zainwestowanych zostanie w transport. - Wielka Brytania potrzebuje znaczących inwestycji w sektor infrastrukturalny, stąd napływ chińskich inwestycji jest bardzo mile widziany przez szereg gałęzi naszej gospodarki - mówił Richard Laudy, szef działu infrastrukturalnego w Pinsent Masons. Według niego przez ostatnie lata skala zaangażowania chińskich inwestorów w brytyjskie projekty infrastrukturalne ewoluowała z pośredniego udziału za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych do obecnego stanu, w którym chińskie firmy stają się ważnymi partnerami w wielu tego typu projektach. Za cel swoich inwestycji Wielką Brytanię obierają również chińscy miliarderzy. W Londynie nawet miliard dolarów chce ulokować najbogatszy Chińczyk, Wang Jianlin, magnat rynku nieruchomości i właściciel Dalian Wanda Group, największego na świecie operatora kin. Zapowiedział on w rozmowie BBC, że pieniądze te chce ulokować w brytyjskim sektorze rozrywkowym. Bierze pod uwagę m.in. możliwość zakupu klubu piłkarskiego na Wyspach.

"Złoci chłopcy"

Wiele więc wskazuje, że to Chińczycy mogą zastąpić, popadających w niełaskę w efekcie polityki Kremla, rosyjskich oligarchów w roli nowych “złotych chłopców” brytyjskiego biznesu. Brytyjskie władze wydają się być zadowolone z takiego obrotu sprawy i robią co mogą, by ułatwić chińskim biznesmenom wydawanie pieniędzy w Londynie. W październiku zeszłego roku rząd zapowiedział istotne złagodzenie zasad przyznawania wiz biznesowych dla obywateli Chin. Będą oni mogli je również uzyskać w przyspieszonym tempie. Brytyjczycy oczywiście liczą na wzajemność w ułatwieniach dla swoich firm chcących wchodzić na chiński rynek. Przy okazji chcą również ugrać nieco w zakresie liberalizacji chińskiego systemu politycznego. O to drugie może być jednak trudno, co pokazała stanowcza reakcja chińskich władz na wypowiedzi brytyjskich polityków w trakcie zeszłorocznej tzw. “rewolucji parasoli” w Hong Kongu. Chińskie władze odmówiły bowiem w grudniu prawa wjazdu do byłej brytyjskiej kolonii grupie członków Izby Gmin i nazwały to “próbą ingerowania w wewnętrzne sprawy Chin”. Spotkało się to rzecz jasna z oficjalną krytyką ze strony zarówno Downing Street, jak i parlamentu, ale faktem jest, że do dalej idących konsekwencji na tym tle nie doszło. O tym, że w relacjach brytyjsko-chińskich karty rozdają ci drudzy może świadczyć także fakt, że przed zeszłoroczną wizytą w Wielkiej Brytanii chińskiego premiera, ambasador tego kraju w Londynie przyznał otwarcie, że Wielka Brytania znajduje się w drugim szeregu europejskich graczy, za Francją i Niemcami. Pomimo zapewnień o wzajemnych korzyściach z zacieśniania współpracy dwustronnej, widać więc wyraźnie, że to Brytyjczycy znacznie bardziej potrzebują płynących z Pekinu miliardów juanów niż Chiny londyńskiego blichtru i wskazówek politycznych ze strony brytyjskich polityków.

Autor: mw / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Cyberprzestępcy działają nieustannie. Część z nich chce się szybko wzbogacić i nas po prostu okraść. Z nimi mamy do czynienia na co dzień. To o nich myślimy, gdy słyszymy o bezpieczeństwie w sieci. Ale są też inni - groźniejsi. Tacy, którzy działają na zlecenie państw i przeprowadzają ataki mające daleko idące konsekwencje. Często długo pozostają w ukryciu, by cios wymierzyć w idealnym momencie.

Cisza przed burzą. W oczekiwaniu na atak, który może nadejść w dowolnej chwili

Cisza przed burzą. W oczekiwaniu na atak, który może nadejść w dowolnej chwili

Źródło:
TVN24+

Podatek od nieruchomości pójdzie w 2026 roku w górę. Skala podwyżki wynika z danych o inflacji za pierwsze półrocze 2025 roku, jakie we wtorek przedstawił Główny Urząd Statystyczny. - Wskaźnik ten wynosi 4,5 procent, czyli dużo mniej niż w 2022 i 2023 roku, ale więcej niż w roku 2024 - zauważa Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt.

Właściciele nieruchomości zapłacą więcej

Właściciele nieruchomości zapłacą więcej

Źródło:
tvn24.pl

W Rosji w ciągu pięciu lat może zabraknąć niemal 11 milionów pracowników - ostrzegł rosyjski minister pracy, cytowany przez serwis Business Insider. Poważny kryzys demograficzny jest rosnącym wyzwaniem dla gospodarki tego kraju, który już obecnie "balansuje na granicy recesji".

Brakuje 11 milionów ludzi. Rosja ma poważny problem

Brakuje 11 milionów ludzi. Rosja ma poważny problem

Źródło:
Business Insider, Meduza, BBC, tvn24.pl

Inflacja w czerwcu 2025 roku wyniosła 4,1 procent rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,1 procent. Odczyt jest zgodny z wcześniejszym, szybkim szacunkiem GUS.

Wzrost cen w Polsce. "Inflacja z przytupem spadnie"

Wzrost cen w Polsce. "Inflacja z przytupem spadnie"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zespół CSIRT NASK ostrzegł we wtorek przed cyberprzestępcami, którzy podszywają się usługę kurierską Pocztex, by wyłudzić dane lub pieniądze. Oszuści wysyłają wiadomości SMS oraz iMessage, informując o rzekomym problemie z dostarczeniem przesyłki.

Uwaga na takie SMS-y. "Dane trafiają do cyberprzestępców"

Uwaga na takie SMS-y. "Dane trafiają do cyberprzestępców"

Źródło:
PAP

Meta przeznaczy setki miliardów dolarów na budowę centrów danych do rozwoju sztucznej inteligencji - zapowiedział założyciel firmy Mark Zuckerberg.

Zbudują "superinteligencję" w centrum o powierzchni Manhattanu

Zbudują "superinteligencję" w centrum o powierzchni Manhattanu

Źródło:
PAP

Z łyżki cedzakowej przenoszą się substancje mogące zagrażać zdrowiu, dlatego nie należy używać jej do kontaktu z żywnością - ostrzega Główny Inspektorat Sanitarny (GIS). Produkt wycofywany jest ze sklepów TEDi w Polsce.

Znana sieć wycofuje produkt. Ostrzeżenie

Znana sieć wycofuje produkt. Ostrzeżenie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Od początku lipca Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłacił blisko 420 tysiącom osób ponad 1,4 miliarda złotych brutto, z czego prawie 150 milionów złotych to kwota, o którą wzrosły wypłaty w związku ze zbiegiem świadczeń. Dzięki rencie wdowiej świadczeniobiorcy zyskają średnio 356 złotych - poinformował ZUS.

Połączone świadczenia. Tyle można zyskać

Połączone świadczenia. Tyle można zyskać

Źródło:
PAP

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa ogłosiła w poniedziałek wprowadzenie ponad 17-procentowego cła na świeże pomidory sprowadzane z Meksyku. Może to spowodować wzrost cen, bo zza południowej granicy pochodzą dwie trzecie pomidorów na amerykańskich stołach.

Trump wprowadza cła na pomidory

Trump wprowadza cła na pomidory

Źródło:
PAP

Podaż lokali na wynajem była w czerwcu mniejsza o 3 procent miesiąc do miesiąca, a zainteresowanie potencjalnych najemców największe od 2020 roku - wynika z raportu Otodom. W ocenie ekspertów może to zwiastować zwiększenie oferty sprzedaży mieszkań na rynku wtórnym.

Dla właścicieli mieszkań to może być idealny moment

Dla właścicieli mieszkań to może być idealny moment

Źródło:
PAP

Na portalach rekrutacyjnych w czerwcu było o 9 procent mniej ofert pracy rok do roku - wynika z najnowszego raportu firmy doradczej Grant Thornton i firmy Element. Jest to pierwsza ujemna dynamika od listopada ubiegłego roku.

Dołek na rynku pracy? Pierwsza taka sytuacja od listopada

Dołek na rynku pracy? Pierwsza taka sytuacja od listopada

Źródło:
PAP

Cła Donalda Trumpa mogą spowodować globalne straty w eksporcie sięgające 337 miliardów dolarów - szacują eksperci. Taryfy mają dotknąć najmocniej Wietnam, Meksyk, Kanadę, Tajlandię oraz Koreę Południową.

Setki miliardów strat. Niepokojące szacunki

Setki miliardów strat. Niepokojące szacunki

Źródło:
PAP

Komisja Europejska przedstawiła propozycję ceł na import z USA o wartości 72 miliardów euro - przekazał unijny komisarz do spraw handlu Marosz Szefczovicz. Wcześniej Waszyngton zapowiedział nałożenie 30-procentowych stawek na import z Unii Europejskiej.

Odwet za działania Trumpa. Nowy plan Brukseli

Odwet za działania Trumpa. Nowy plan Brukseli

Źródło:
PAP

Trzy miesiące po "dniu wolności" Donalda Trumpa, czyli od ogłoszenia ceł, zagraniczne rządy nadal nie wiedzą, jakie są cele prezydenta USA - zaznacza "New York Times". Z kolei gazeta "Wall Street Journal" zastanawia się, czy Trumpowi czasem nie chodzi o wyrównywanie osobistych rachunków.

Media: zagraniczne rządy nie wiedzą, o co chodzi Donaldowi Trumpowi

Media: zagraniczne rządy nie wiedzą, o co chodzi Donaldowi Trumpowi

Źródło:
PAP

Moskiewski sąd orzekł, że aktywa amerykańskiej firmy Glavprodukt zostaną przekazane państwu rosyjskiemu - podał Reuters, powołując się na agencję TASS. Decyzja kończy trwający od miesięcy spór prawny dotyczący producenta konserw.

Rosja przejmuje amerykańską firmę. To pierwszy taki przypadek

Rosja przejmuje amerykańską firmę. To pierwszy taki przypadek

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Producent sprzętu sportowego wydał ostrzeżenie przed śpiworem dla dzieci z powodu potencjalnego zagrożenia uduszeniem. Wadliwy produkt został wycofany ze sprzedaży.

Produkt dla dzieci wycofany ze sprzedaży. Zagrożenie uduszeniem

Produkt dla dzieci wycofany ze sprzedaży. Zagrożenie uduszeniem

Źródło:
tvn24.pl

Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) oficjalnie notyfikowały projekt inwestycyjny pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej do Komisji Europejskiej. To niezbędny krok w celu realizacji inwestycji.

Budowa elektrowni atomowej w Polsce. "Ważny kamień milowy"

Budowa elektrowni atomowej w Polsce. "Ważny kamień milowy"

Źródło:
PAP

Kopenhaga to najlepsze miasto do życia w 2025 roku - wynika z rankingu przygotowanego przez Economist Intelligence Unit. Mieszkańcy cenią sobie stolicę Danii za punktualność w komunikacji, czystość, a także łatwo dostępne i na wysokim poziomie usługi - wskazał portal stacji BBC.

"Wszystko działa jak w zegarku". Tu żyje się najlepiej

"Wszystko działa jak w zegarku". Tu żyje się najlepiej

Źródło:
BBC

Ogromny napływ zagranicznych turystów do Hiszpanii skutkuje tym, że coraz częściej lokalna ludność nie może sobie pozwolić na wakacje we własnym kraju. W zeszłym roku na wypoczynek w hiszpańskich kurortach skusiło się o 800 tysięcy Hiszpanów mniej niż rok wcześniej.

"Ceny wzrosły skandalicznie". Nie mogą sobie pozwolić na wakacje we własnym kraju

"Ceny wzrosły skandalicznie". Nie mogą sobie pozwolić na wakacje we własnym kraju

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Osoby oszukane w programie Czyste Powietrze mogą spodziewać się w niedługim czasie pakietu rozwiązań - przekazała prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) Dorota Zawadzka-Stępniak.

Pakiet dla oszukanych. Bez tego "nie przebrniemy"

Pakiet dla oszukanych. Bez tego "nie przebrniemy"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeronimo Martins Polska, właściciel Biedronki, 32 firmy transportowe oraz osiem osób usłyszało zarzuty od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) w związku z podejrzeniem zmowy na rynku pracy. Miała ona uniemożliwiać przechodzenie kierowców pomiędzy firmami transportowymi, które obsługiwały centra dystybucyjne Biedronki.

Właściciel Biedronki z zarzutami. Podejrzenie zmowy na rynku pracy

Właściciel Biedronki z zarzutami. Podejrzenie zmowy na rynku pracy

Źródło:
PAP

Rzecznik Praw Obywatelskich zaapelował do resortu infrastruktury o pochylenie się nad problemem kierowców, którzy w niektórych parkometrach nie mogą zapłacić za postój pojazdu gotówką. Jak wyjaśnił RPO, skutkuje to wezwaniami do zapłaty kary za brak biletu.

"Pułapka" na kierowców. Apel do ministra

"Pułapka" na kierowców. Apel do ministra

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Nvidii Jensen Huang ostrzega, że sztuczna inteligencja może prowadzić do utraty miejsc pracy, "jeśli światu skończą się pomysły".

"Niektóre miejsca pracy znikną". Prezes giganta ostrzega

"Niektóre miejsca pracy znikną". Prezes giganta ostrzega

Źródło:
CNN

Nowa ustawa medialna została przekazana do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, ale wciąż jest konsultowana między resortami - przekazał wiceminister kultury Maciej Wróbel. Przyznał, że wciąż trwa dyskusja dotycząca źródeł finansowania mediów publicznych, w tym kwestii abonamentu rtv.

Abonament rtv do likwidacji? "Archaiczny podatek"

Abonament rtv do likwidacji? "Archaiczny podatek"

Źródło:
PAP

W 2024 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na przedsiębiorców kary w wysokości blisko miliarda złotych - przekazał prezes UOKiK Tomasz Chróstny. - Potrafimy być bardzo konsekwentni i stanowczy - dodał.

Posypały się kary. Kwota jest potężna

Posypały się kary. Kwota jest potężna

Źródło:
PAP

Zapowiedziane przez Donalda Trumpa 30-procentowe cła na eksport południowoafrykańskich produktów, w tym cytrusów, wołowiny i wina, wpłynie dotkliwie na białych właścicieli farm - ocenia rząd w Pretorii.

Skutki decyzji Trumpa mogą być dotkliwe

Skutki decyzji Trumpa mogą być dotkliwe

Źródło:
PAP

Zwyczajowe ataki wymierzone w homoseksualistów, imigrantów i Unię Europejską najwyraźniej przestają działać - pisze brytyjski tygodnik "Economist", dodając, że jednocześnie otocznie gospodarcze przestaje sprzyjać rządowi premiera Węgier Viktora Orbana.

Kłopoty Orbana. "Węgierska gospodarka zmierza donikąd"

Kłopoty Orbana. "Węgierska gospodarka zmierza donikąd"

Źródło:
PAP