Piątkowa sesja na Wall Street przyniosła kontynuację wzrostów głównych indeksów po najlepszej sesji na amerykańskich giełdach od 2020 roku. Inwestorzy nadal liczą, że Fed po niższej od oczekiwań inflacji w październiku złagodzi swoje restrykcyjne podejście do podwyżek stóp procentowych. Pozytywne nastroje na rynkach akcji wspierają też doniesienia z Chin.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,10 proc. i wyniósł 33.747,86 pkt. S&P 500 na koniec dnia zyskał 0,92 proc. i wyniósł 3.992,93 pkt. W skali całego tygodnia indeks zyskał ponad 5 proc., czyli najmocniej od końca czerwca 2022 roku.
Nasdaq Composite wzrósł o 1,88 proc. i zamknął sesję na poziomie 11.323,33 pkt.
Poprawa perspektyw
Dzień wcześniej amerykańskie giełdy zanotowały największe dzienne wzrosty od 2020 roku. Apetyt inwestorów na ryzyko powrócił na rynki po mocniejszym niż prognozowano spadku inflacji w USA, gdzie ceny konsumpcyjne w październiku wzrosły o 7,7 proc. w ujęciu rok do roku, a miesiąc do miesiąca wzrosły o 0,4 proc., a oczekiwano +7,9 proc. rok do roku i +0,6 proc. miesiąc do miesiąca.
Inwestorzy liczą teraz, że dane te poprawiają perspektywę gołębiego nastawienia amerykańskiej Rezerwy Federalnej, ale niektórzy zarządzający wskazują, że są to przedwczesne oceny, ponieważ Fed nie uzna swojej pracy za "wykonaną" dopóki inflacja w USA nie osiągnie celu 2 proc., czyli znacznie poniżej październikowego poziomu 7,7 proc.
- Fed będzie chciał zobaczyć kilka kolejnych miesięcy słabszej inflacji, zanim może rozważać zwrot w kierunku bardziej gołębiej postawy w polityce monetarnej - ocenia w rynkowej nocie Mark Haefele, dyrektor ds. inwestycji w UBS Global Wealth Management.
Jednak niektórzy bankierzy z Fed wydają się na razie popierać "redukcję biegów" w podwyżkach stóp procentowych w USA.
Wpływ sytuacji w Chinach
Tymczasem pozytywne nastroje na rynkach akcji wspierają też doniesienia z Chin, gdzie władze ogłosiły w piątek skrócenie o dwa dni obowiązkowej kwarantanny covidowej dla osób przybywających z zagranicy lub uznawanych za "bliskie kontakty" zakażonych. Zmieniono również reguły oceny zagrożenia epidemicznego na poszczególnych obszarach Chin.
Indeks sentymentu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, w listopadzie wyniósł 54,7 pkt. wobec 59,9 pkt. miesiąc wcześniej - podano w I wyliczeniu. Analitycy szacowali indeks na 59,5 pkt.
Czytaj więcej: Stopy procentowe w USA w górę. Jest reakcja złotego
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock