- Wzrost gospodarczy w Niemczech może być w przyszłym roku lepszy niż się oczekuje, a sytuacja w Europie nie jest tak zła, jak wiele osób sądzi - mówi w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" szef Bundesbanku Jens Weidmann.
I podkreślił swój sprzeciw wobec decyzji Europejskiego Banku Centralnego o planach zakupu obligacji rządowych.
W pogotowiu
Jak przypomina "Business Insider", EBC uważnie obserwuje jak ostatni spadek cen ropy wpłynie na inflację w strefie euro, która jest znacznie niższa niż założony cel 2 proc. EBC jest gotowy zrobić wiele, aby ratować Europę przed zjazdem w kierunku deflacji. - Przy obecnym stanie rzeczy i tak niskich cenach ropy inflacja będzie niższa niż oczekiwano, ale wzrost gospodarczy będzie lepszy - powiedział Weidmann. Bundesbank w tym miesiącu obniżył prognozy wzrostu dla niemieckiej gospodarki do 1 proc. w przyszłym roku i do 1,4 proc. w tym roku. - Sytuacja w Europie nie jest tak zła, jak niektórzy uważają - dodał Weidmann.
Krok ostateczny
"Business Insider" przypomina, że EBC już w dużej mierze wyczerpał zestaw dostępnych narzędzi polityki pieniężnej, w tym redukcję do rekordowo niskich poziomów stóp procentowych. Zakup obligacji państwowych postrzegany jest jako ostateczność. Niektórzy członkowie EBC są ostrymi krytykami takiego kroku. W 24-osobowej Radzie Prezesów EBC Weidmann jest najgłośniejszym przeciwnikiem takiego rozwiązania - podaje “Business Insider”. - Jestem zirytowany pojawiającym się cały czas pytaniem, kiedy wreszcie rozpocznie się skup - podkreślił szef Bundesbanku w wywiadzie.
Na początku grudnia szef EBC Mario Draghi ogłosił, że bank na początku przyszłego roku zdecyduje, czy musi podjąć dodatkowe kroki, by ożywić gospodarkę strefy euro. Chodzi o niekonwencjonalne działania Europejskiego Banku Centralnego, który może wiosną rozpocząć politykę tzw. luzowania ilościowego, czyli skupu na szeroką skalę obligacji przedsiębiorstw i rządów. Dzięki wpompowywaniu w ten sposób na rynek ogromnej ilości gotówki rozruszać miałaby się też gospodarka strefy euro.
Autor: mn / Źródło: Business Insider
Źródło zdjęcia głównego: bundesbank.de