Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew zapowiedział, że przy budowie stadionów na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w 2018 roku mają być wykorzystywane tylko rosyjskie materiały. Ma to pobudzić lokalną gospodarkę mierzącą się od wielu miesięcy z kryzysem.
Decyzja, aby przy budowie sportowych obiektów na piłkarski turniej wykorzystać jak najwięcej rosyjskich materiałów oraz technologii ma wesprzeć pogrążoną w kryzysie krajową gospodarkę. Jej problemy wynikają głównie z niskich cen ropy oraz sankcji, które Zachód nałożył na Moskwę za jej zaangażowanie w konflikt na Ukrainie i spadek wartości rubla. Przez słabą walutę znacznie wzrosły koszty importu.
Jaki koszt?
Stadiony na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w 2018 roku zostaną wybudowane w miastach: Samara, Sarańsk, Wołgograd, Niżny Nowogród oraz w Rostowie Nad Donem. Każdy z nich będzie kosztował co najmniej 189 mln dolarów i pomieści 45 tys. widzów. W zamówieniu rosyjskich władz stwierdzono, że sprzęt i materiały, które posłużą du budowy obiektów powinny być pochodzenia krajowego. Polityk Aleksiej Merkuszkin, który jest odpowiedzialny za budowę stadionu w Sarańsku, stwierdził ostatnio, że oprawa oświetleniowa, kable oraz cały sprzęt elektroniczny, który miał być sprowadzony z zagranicy może być zastąpiony rosyjskimi odpowiednikami.
Mniejszy budżet
Natomiast Witalij Mutko, minister sportu już w styczniu mówił o tym, że kryzys gospodarczy w Rosji spowodował, że wydatki na turniej będą mniejsze. Obcięto wówczas budżet imprezy aż o 10 proc. Na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w 2018 roku Rosja ma zbudować lub przebudować łącznie 12 stadionów.
Autor: msz / Źródło: The Moscow Times
Źródło zdjęcia głównego: Алексей Белобородов/CC BY-SA 4.0