Embargo na rosyjską ropę. Co trzeba wiedzieć

Źródło:
TVN24 Biznes
Szefowa KE: proponujemy całkowity zakaz importu ropy naftowej z Rosji
Szefowa KE: proponujemy całkowity zakaz importu ropy naftowej z Rosji
wideo 2/5
Szefowa KE: proponujemy całkowity zakaz importu ropy naftowej z Rosji

Komisja Europejska przedstawiła w środę projekt nowego pakietu sankcji za inwazję na Ukrainę, którego częścią jest embargo na rosyjską ropę. Co to oznacza dla polskich i europejskich odbiorców? Ile ropy importowaliśmy ze wschodu? Jak ograniczenia wpłyną na ceny na stacjach benzynowych? Wyjaśniamy.

W środę szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaprezentowała projekt nowego pakietu sankcji wymierzonych w Rosję za inwazję na Ukrainę. Znalazło się w nim między innymi embargo na import rosyjskiej ropy naftowej. Jak wyjaśnił korespondent TVN24 Maciej Sokołowski, tak jak w każdym przypadku, KE proponuje rozwiązania, ale zgodzić się na nie muszą wszystkie kraje Unii. 

"Nie wiadomo, kiedy ostateczna decyzja. Przy piątym pakiecie wystarczyły trzy dni od propozycji KE i dwa posiedzenie ambasadorów. Decyzja może więc zapaść dziś, jutro lub w piątek, a jeśli będą problemy, to nawet później. Gdy już wszystkie kraje Unii się zgodzą i zaakceptują sankcję, rozpocznie się formalna procedura pisemna, to już kwestia kilku-kilkunastu godzin i wtedy sankcje zostaną opublikowane w Dzienniku Urzędowym UE. Po publikacji wchodzą w życie. Plan jest taki, by zdążyć z publikacją przed 9 maja" - tłumaczył dziennikarz.

Obecnie rosyjską ropę sprowadzają do Polski między innymi spółki Skarbu Państwa. Jak tłumaczył w połowie marca prezes Orlenu Daniel Obajtek, koncern nie ma tytułu prawnego do zerwania umów długoterminowych na dostawy surowca z rosyjskimi kontrahentami. - Jest to możliwe tylko w przypadku nałożenia sankcji - podkreślał.

Ropa naftowa w Polsce - ile surowca sprowadzamy?

Według Forum Energii w 2000 r. Polska była zależna od dostaw rosyjskiej ropy w 93 proc., a obecnie - w 65 proc. W raporcie organizacji zaznaczono, że wolumen sprowadzanej ropy z Rosji właściwie się nie zmienił i mimo dywersyfikacji nadal wynosi rocznie ponad 16 mln ton.

Kierunki importu ropy naftowej do PolskiForum Energii

- Zacznijmy od tego, że Polska od dekad w zasadzie zmienia kierunki dostaw ropy. Jeszcze trzy dekady temu było to prawie sto procent importu i tym samym praktycznie zużycia ropy, gdyż import jest u nas tożsamy z konsumpcją. Przez ostatnie dekady ten import z kierunku rosyjskiego udało się nam ograniczyć - powiedziała w rozmowie z portalem TVN24 Biznes kierowniczka zespołu energii i klimatu w Polskim Instytucie Ekonomicznym Magdalena Maj. Zauważyła jednak, że wynoszący ponad 60 proc. udział importu surowca z Rosji jest "wciąż duży w porównaniu do innych krajów".

Jak podkreśla Magdalena Maj, "największym alternatywnym dostawcą dla nas tak naprawdę będzie Arabia Saudyjska". - Tutaj już nasz główny koncern naftowy ogłaszał kilka tygodni temu, że zaprzestaje zakupu spotowego ropy z Rosji, pozostają jeszcze jednak kontrakty długoterminowe - zwróciła uwagę.

Dodała, że "my w Polsce mamy to szczęście, że mamy Naftoport i dużo wolnej przepustowości". - W zeszłym roku wykorzystaliśmy jedynie około 46 procentach możliwości przepustowości tego portu. Nie wszystkie kraje mają taką możliwość - zaznaczyła.

Nie bez znaczenia pozostaje też planowane wprowadzenie embarga na produkty ropopochodne, w tym paliwa. - Szczególnie dużo importujemy z Rosji LPG. W większości rafinerie unijne produkują benzynę, mniej diesla, a w Polsce zużywa się dużo LPG, więc to jest jeszcze problemem. Tutaj będzie też kluczowe, żeby rafinerie przestawiały produkcję. Powinniśmy więc pomyśleć także o alternatywnych dostawach gotowych paliw - dodała ekspertka.

Rosyjska ropa naftowa w Unii Europejskiej

Według analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) zyski ze sprzedaży ropy naftowej tylko do państw Unii to ok. 10 proc. centralnego budżetu Federacji Rosyjskiej. Mimo to ogólny udział surowca w imporcie unijnym spadł z 34 proc. do 25 proc. w 2019 i 2020 r.

Import ropy naftowej z Rosji do UE Eurostat

Dane opracowane przez instytut wskazują, że największym importerem rosyjskiej ropy w 2021 r. były Holandia (16 proc. wartości eksportu rosyjskiego) i Niemcy (8 proc.). Mimo to w poniedziałek niemiecki minister gospodarki Robert Habeck zapewnił, że Niemcy będą w stanie przetrwać unijne embargo na import rosyjskiej ropy do końca tego roku, nawet jeśli wstrzymanie importu może spowodować niedobory.

W Finlandii udział rosyjskiej ropy naftowej przekroczył 80 proc. konsumpcji w 2020 r. 10 spośród 27 krajów członkowskich w ogóle nie sprowadzało ropy z Rosji. 

W rozmowie z TVN24 Biznes Magdalena Maj przyznaje, że ograniczenie importu surowca z Rosji w przypadku całej Wspólnoty "wydaje się możliwe". Zdaniem ekspertki może się tak stać "poprzez przekierowanie dostaw z krajów europejskich, jak Norwegia, Wielka Brytania, czy Dania, które w tym momencie eksportują surowiec poza Unię Europejską". - Jest też szansa na zwiększenie wydobycia w Wielkiej Brytanii, czy w Danii chociażby - mówiła. Jako potencjalnych alternatywnych dostawców wymieniła też Arabię Saudyjską, czy Stany Zjednoczone.

Zwróciła też uwagę, że regulacje zobowiązują poszczególne państwa do gromadzenia odpowiednio dużych zapasów. - Wszystkie kraje zrzeszone w Międzynarodowej Agencji Energetycznej mają taką wielkość zapasów, która całej Europie wystarczyłaby na ponad rok, biorąc pod uwagę zastąpienie rosyjskich dostaw - podkreślała.

Według analityczki "dla całej Unii Europejskiej najtrudniej będzie z gazem, z kolei dla nas z ropą". Podkreślała, że "na odcięcie od ropy nie byliśmy przygotowani, na to, że nastąpi to w tym roku". - W przypadku gazu przygotowaliśmy się od lat na końcówkę tego roku. Wydaje mi się, że embargiem najbardziej dotknięty będzie sektor transportu. Jeżeli chodzi o gaz, to i tak planowaliśmy dywersyfikację i połączenia z innymi krajami, na przykład z Litwą oraz Baltic Pipe. Fakt, że teraz nie mamy okresu grzewczego – to tak naprawdę działa na naszą korzyść. Generalnie w UE najtrudniej będzie z gazem, dlatego też może nie ma tutaj tego embarga - oceniła Magdalena Maj.

Ekspertka stwierdziła, że perturbacje na rynku mogą zmusić nas do powrotu do pandemicznych przyzwyczajeń.

- Proszę zwrócić uwagę na to, jak funkcjonowaliśmy podczas okresu największej pandemii, pracowaliśmy wtedy zdalnie, spadła wtedy też emisja gazów cieplarnianych, nie korzystaliśmy tak często z samochodów. Pytanie, czy teraz nie powinniśmy też takich środków nie zastosować dla bezpieczeństwa dostaw energii, czyli traktować sytuację co najmniej jako tak kryzysową, jak ta pandemiczna. Moglibyśmy potraktować tą sytuację jak kryzys z lat 70., który de facto zmienił całkowicie rynki energii. Teraz embargo na ropę może przyspieszyć zieloną rewolucję energetyczną - oceniła.

Ropa naftowa. Dlaczego Węgry i Słowacja dostaną więcej czasu?

Jak podało źródło Reutersa, zaproponowany przez UE nowy pakiet sankcji zakłada, że Węgry i Słowacja będą mogły kupować rosyjską ropę do końca 2023 roku zgodnie z obowiązującymi umowami. Wszystko ze względu na wysokie uzależnienie obydwu państw od dostaw surowca. z tego kierunku. O wprowadzenie takiego rozwiązania prosiła Słowacja. Węgry natomiast sprzeciwiają się wprowadzeniu jakiegokolwiek embarga na ropę z Rosji.

Jak wyjaśniła w rozmowie z TVN24 Biznes Magdalena Maj z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, "zarówno Węgry, jak i Słowacja są silnie uzależnione od rosyjskiej ropy, ale też tak naprawdę bardzo sceptycznie podchodziły do tego embarga".

Zwróciła uwagę, że Słowacja importuje ropę wyłącznie z Rosji, "ale jednak ilościowo jest to stosunkowo niewiele, bo ok. 40 mln baryłek rocznie". Z kolei na Węgrzech 75 proc. ropy sprowadza się z Rosji,.

Ropa naftowa - embargo. Jak wpłynie to na ceny na stacjach?

W rozmowie z portalem TVN24 Biznes Urszula Cieślak z BM Reflex powiedziała, że embargo na pewno nie pozostanie bez wpływu na ceny paliw. - Niezależnie od tego, ile sprowadzamy surowca, nie będziemy jednym krajem, który będzie szukał dostaw ropy spoza Rosji. Wszystko będzie zależeć od warunków rynkowych i tego, co wynegocjują nasze rafinerie. Także jeżeli będzie taka sytuacja, że będziemy kupować ropę z innych krajów niż Rosja, to musimy być przygotowani na to, że będzie drożej, chociażby ze względów logistycznych, transportu tej ropy do Polski. W związku z tym będziemy prawdopodobnie płacić drożej. Trudno o optymizm w tej kwestii i raczej taniej nie będzie - mówiła.

Zdaniem ekspertki nadzieje na obniżki może dać tylko ograniczenie popytu. - Mogłoby ono nastąpić chociażby ze względu na rosnące koszty, ceny. Możemy mieć do czynienia z pewnym ograniczeniem konsumpcji paliw - podkreślała.

- To, do jakiego poziomu wzrosną ceny, to nie jest kwestia wzrostu cen samego surowca. W naszym przypadku będzie to też kwestia waluty i to jest to, na co rynek będzie zwracał uwagę - powiedziała. Urszula Cieślak zwróciła też uwagę na obowiązującą tak zwaną tarczę antyinflacyjną, która miała wpłynąć na obniżenie cen paliw.

- Trzeba pamiętać też, że mamy tak zwaną tarczę antyinflacyjną i jakby zdarzyło się coś z pozoru pozytywnego, czyli spadek cen ropy, to niewykluczone, że rząd będzie chciał odwiesić te rozwiązania - mówiła. - Ona obowiązuje do lipca, wstępnie premier zapowiedział jej przedłużenie, ale gdyby ceny wróciły do poziomu niskiego, akceptowalnego, w okolice 5, poniżej 6 złotych, to niewykluczone, że w tej sytuacji napiętego budżetu, rząd będzie chciał zwiększyć podatek VAT - oceniła.

Urszula Cieślak z BM Reflex stwierdziła, że państwa Wspólnoty najprawdopodobniej zabezpieczyły dostawy surowca z innych źródeł. - Jeżeli decydujemy się na ten krok, jako Unia Europejska, to zapewne została podjęta próba zbilansowania tych dostaw. Pytanie tylko jakim kosztem - podsumowała.

Autorka/Autor:Maja Piotrowska

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Komisja Europejska wezwała w poniedziałek amerykański koncern Apple, aby dostosował do unijnych przepisów działanie systemu operacyjnego tabletów iPadOS. W przeciwnym wypadku KE grozi firmie nałożeniem grzywny.

Gigant na celowniku Brukseli. Groźba wysokiej kary

Gigant na celowniku Brukseli. Groźba wysokiej kary

Źródło:
PAP

Licytacja pakietu akcji spółki Manufaktura Piwa Wódki i Wina, której prezesem jest Janusz Palikot, rozpocznie się 2 grudnia, a cenę wywoławczą określono na niemal 1,2 miliona złotych - przekazał komornik sądowy z Lublina.

Licytacja akcji spółki Janusza Palikota

Licytacja akcji spółki Janusza Palikota

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Sławomir Staszak został powołany na prezesa Energi - poinformowała spółka w poniedziałkowym komunikacie. Staszak dotychczas zajmował stanowisko wiceprezesa.

Nowy prezes spółki energetycznej

Nowy prezes spółki energetycznej

Źródło:
PAP

Prezes UOKiK postawił zarzuty naruszenia zbiorowych interesów konsumentów firmie Zrzutka.pl oraz wszczął postępowania wyjaśniające wobec operatorów dwóch innych serwisów crowdfundingowych: Pomagam.pl i Siepomaga.pl - poinformował w poniedziałek urząd.

Serwis do tworzenia zbiórek z zarzutami

Serwis do tworzenia zbiórek z zarzutami

Źródło:
PAP

W rozpoczynającym się tygodniu notowania złotego pozostaną pod wpływem globalnych nastrojów i trendów, a te kształtować będzie wynik wyborów prezydenckich w USA, dane makroekonomiczne i wynik posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej - wskazują w porannych komentarzach ekonomiści.

Co z kursem złotego? Kluczowy moment

Co z kursem złotego? Kluczowy moment

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ładowarka iPower B3+ nie spełnia wymagań dla sprzętu elektrycznego - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Wezwał także "przedsiębiorcę do wycofania wyrobu z obrotu, zaprzestania udostępniania wyrobu".

Ładowarka "nie spełnia wymagań". Ostrzeżenie dla konsumentów

Ładowarka "nie spełnia wymagań". Ostrzeżenie dla konsumentów

Źródło:
tvn24.pl

Wskaźnik PMI dla przemysłu w październiku wyniósł 49,2 punktu - podał S&P Global. Wskazał, że oznacza to "ogólne pogorszenie warunków gospodarczych w polskim sektorze wytwórczym".

Przemysł pod kreską. "Obawy o niemiecką gospodarkę"

Przemysł pod kreską. "Obawy o niemiecką gospodarkę"

Źródło:
PAP

Od 1 listopada, przez trzy doby, przedsiębiorcy złożyli 48,2 tysiąca wniosków o wakacje składkowe - poinformował w poniedziałek Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z nowymi przepisami, przedsiębiorcy mogą raz w roku za wybrany miesiąc nie płacić za siebie składek. W tym roku z wakacji od składek będzie można skorzystać jedynie w grudniu.

Miesiąc bez składek. Lawina wniosków

Miesiąc bez składek. Lawina wniosków

Źródło:
PAP

Wigilia, w tym tegoroczna, może stać się kolejnym dniem objętym zakazem handlu. Tak zakłada projekt złożony przez Lewicę. Przeciwna "nagłym zmianom legislacyjnym" jest Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (POHiD), która przygotowała własną propozycję w tej sprawie.

Nowa propozycja w sprawie handlu w Wigilię

Nowa propozycja w sprawie handlu w Wigilię

Źródło:
tvn24.pl

Mrożenie cen prądu musi być stopniowo wygaszane - stwierdziła ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Dodała, że "w tym procesie trzeba uwzględnić różne sytuacje życiowe obywateli i obywatelek".

Co z cenami energii? Jasna zapowiedź ministry

Co z cenami energii? Jasna zapowiedź ministry

Źródło:
PAP

W tym tygodniu czekamy na decyzję Rady Polityki Pieniężnej, zarys najnowszej projekcji i konferencję prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP). Poznamy wysokość wskaźnika PMI dla polskiego przemysłu, a przeglądu ratingu Polski dokonają Fitch i S&P. Wyniki podadzą między innymi PKO BP, Pekao, BNP Paribas, Zabka Group i GPW.

Stopy, ratingi i wyniki wielkich banków. To nas czeka w najbliższych dniach

Stopy, ratingi i wyniki wielkich banków. To nas czeka w najbliższych dniach

Źródło:
PAP

Otwieranie wirtualnych skrzynek, w których mogą kryć się nagrody, to rozrywka szalenie popularna wśród dzieci. A według specjalistów - pierwszy krok do uzależnienia od hazardu. Za cyfrowe przedmioty płaci się prawdziwymi pieniędzmi - czasami setki, a nawet tysiące złotych.

"Jedna z największych patologii" polskiego internetu

"Jedna z największych patologii" polskiego internetu

Źródło:
tvn24.pl

Niby mam dach nad głową w domu pomocy społecznej, ale jak rozglądam się wokół, to widzę, że jestem za zdrowa, aby tu być. Otrzymałam dużą pomoc od ludzi, od sąsiadów, od urzędu miasta, ale chciałabym wrócić do swoich 27 metrów kwadratowych - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl blisko 90-letnia Anna Wilkus, która straciła w pożarze budynku wielorodzinnego mieszkanie. - Byłem przekonany, że skoro opłacamy co roku ubezpieczenie, to w razie dramatu możemy liczyć na pomoc ubezpieczyciela - dodaje Paweł Jaskulski, jej sąsiad.

"Przyjmij mnie, bo pali się nasz dom"

"Przyjmij mnie, bo pali się nasz dom"

Źródło:
tvn24.pl

IKEA ma przeznaczyć sześć milionów euro (ponad 26 milionów złotych) na odszkodowania dla więźniów byłej NRD - podaje CNN. Z dziennikarskiego śledztwa sprzed lat wynikało, że szwedzki koncern wykorzystywał przymusową pracę między innymi więźniów politycznych, z czego miało zdawać sobie sprawę ówczesne kierownictwo firmy.

Miliony na odszkodowania. "Wierzchołek góry lodowej"

Miliony na odszkodowania. "Wierzchołek góry lodowej"

Źródło:
CNN

Przez Polskę w ciągu najbliższych pięciu lat przetoczy się rewolucja cyfrowa z wykorzystaniem sztucznej inteligencji - uważa Katarzyna Śledziewska z Uniwersytetu Warszawskiego. Będzie to szybka i intensywna zmiana, a to, ile osób straci pracę, zależy od sposobu jej przeprowadzenia - wskazała ekspertka.

"Nowy etap rewolucji to kwestia pięciu lat". Część osób może stracić pracę

"Nowy etap rewolucji to kwestia pięciu lat". Część osób może stracić pracę

Źródło:
PAP

Allegro w ostatniej chwili wycofało się z zapowiadanego pilotażu sprzedaży alkoholu przez internet. Spółka tłumaczy, że ma to związek ze zmianą przepisów szykowaną przez rząd. Część sklepów ma obecnie w internetowej ofercie alkohol, pomimo, że resort zdrowia stoi na stanowisku, że taka sprzedaż jest zakazana. Tą kwestią zajmowały się sądy administracyjne.

Gigant w ostatniej chwili zmienił zdanie. "Będziemy uważnie obserwować sytuację"

Gigant w ostatniej chwili zmienił zdanie. "Będziemy uważnie obserwować sytuację"

Źródło:
tvn24.pl