Steve Easterbrook, czyli nowy szef McDonald’sa, który ma wyciągnąć sieć restauracji fast food z kłopotów, ogłosił plan naprawczy firmy. Chce wyhamować spadki sprzedaży i zmniejszyć biurokrację. Spółka stworzy cztery "dywizje" do których pogrupowane zostaną wszystkie rynki na których działa. Polska znalazła się obok Rosji, Chin i Holandii.
McDonald’s od miesięcy znajduje się w nie najlepszej kondycji. Spada sprzedaż produktów, a media co chwilę piszą o skandalach związanych ze standardami pracy, obsługi klientów, czy jakością serwowanego pożywienia. Do tego moda na zdrowe odżywianie i aktywny styl życia sprawiają, że konsumenci odwracają się od fast-foodów. Nie próżnuje też konkurencja, czyli np. Shake Shack, Five Guys, czy Smashburger, która przejmuje część młodych klientów. A ci coraz częściej dostrzegają, że hamburgery innych sieci, choć są nieco droższe, to smakują dużo lepiej i są wykonane ze składników lepszej jakości.
Potrzeba zmian
Nic dziwnego, że w marcu tego roku zarząd spółki zdecydował zmienić władze koncernu. Nowym szefem McDonald’sa został Steve Easterbrook, który dziś przedstawił swój wielki plan naprawy firmy. - Te kroki pozwolą zresetować naszą działalność. Bezpośrednim priorytetem jest przywrócenie wzrostu w ramach nowej struktury organizacyjnej. Chcemy odblokować wartość finansową firmy, zwiększyć pozytywne emocje związane z naszą marką oraz stymulować wzrost - mówi Easterbrook.
Plan McDonald'sa
Jednym z najważniejszych założeń planu restrukturyzacji będzie stworzenie czterech “dywizji”, do których pogrupowane zostaną wszystkie rynki, na których działa McDonald’s. W pierwszej znajdzie się tylko rynek USA (40 proc. sprzedaży koncernu), w drugiej kluczowe rynki zagraniczne takie jak Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Kanada i Australia (kolejne 40 proc. sprzedaży koncernu). Polska trafia do grupy szybko rosnących rynków (high-growth markets) razem z Chinami, Włochami, Hiszpanią, Holandią, Koreą Południową, Szwajcarią i Rosją. Szef McDonald’sa twierdzi, że nowa struktura organizacyjna ma sprawić, iż firma będzie mniej zbiurokratyzowana. - Nasza nowa struktura organizacyjna uprości działanie zespołów i zmniejszy biurokrację - uważa Easterbrook. Władze koncernu chcą też, aby do 2018 roku aż 90 proc. światowych lokali działało w systemie franczyzowym. Spółka chce też tylko w tym roku zwrócić akcjonariuszom w formie dywidend i skupów akcji nawet 9 mld dolarów - zwraca uwagę Rafał Hirsch.
Reakcja rynku
Czy nowy szef McDonald’sa odniesie sukces? Trudno to teraz przewidzieć. Jednak inwestorzy nie wydają się przekonani słowami Easterbrooka. Aktywa spółki McDonald’s po ogłoszeniu planu restrukturyzacji osłabiły się.
Gigant
McDonald’s jest jedną z największych na świecie siecią restauracji fast-food. Każdego dnia obsługuje około 69 mln klientów w ponad 100 krajach. Obecnie ponad 80 proc. lokali działa na zasadzie franczyzy.
Autor: msz//km / Źródło: tvn24bis.pl, CNN Money
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org/CC BY-SA 3.0 | Ezzex