Budowa lotniska to bardzo kosztowne hobby. Znacznie rozsądniej jest zainwestować w istniejącą infrastrukturę – mówił József Váradi, prezes spółki Wizz Air, w rozmowie z dziennikiem "Rzeczpospolita". Szef przewoźnika powiedział także, że "Radom może mieć potencjał w obsługiwaniu nie tylko ruchu z regionu, ale sięgnąć znacznie dalej".
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" József Váradi zauważył, że "CPK jest jedynym projektem budowy tak dużego lotniska w Europie". "Żaden inny kraj nie porwał się teraz na taką inwestycję. A ci, co się na to wcześniej zdecydowali – wystarczy przypomnieć Berlin Brandenburg – wydali znacznie więcej pieniędzy, niż było to wcześniej planowane, a cała budowa niemiłosiernie się przeciągnęła" - mówił.
József Váradi: lepiej zainwestować w obecną infrastrukturę
"Zresztą, tak jest nie tylko w Europie. W Abu Zabi właśnie uruchomiono trzeci terminal i opóźnienie wyniosło chyba pięć, być może nawet sześć lat, koszty wzrosły niepomiernie w porównaniu z tym, co wcześniej zakładano. Powiedzmy więc sobie szczerze: budowa lotniska to bardzo kosztowne hobby. Nie mówiąc o tym, że zawsze stwarza problemy polityczne, ekologiczne, budzi protesty mieszkańców i organizacji pozarządowych. I zawsze kosztuje znacznie więcej, niż wstępnie planowano" - ocenia prezes linii lotniczej. "Jeśli więc miałbym cokolwiek poradzić, to przede wszystkim – żeby dokładnie przyjrzeć się istniejącej infrastrukturze, zobaczyć, gdzie i ile trzeba zainwestować. I czy odpowiednio zorganizowane istniejące porty nie będą w stanie obsłużyć ruchu z Warszawy i Mazowsza" - zalecał.
Dopytywany o to, czy uważa, że dla pokrycia lotniczych potrzeb centrum kraju wystarczy rozbudować Modlin, Radom i Lotnisko Chopina, odpowiedział, że "dokładnie o to chodzi". "Zawsze są tutaj dwa wyzwania. Jedno to – gdzie lotnisko jest. Drugie – jakie są możliwości dotarcia do niego. Wystarczy doprowadzić tam szybkie pociągi i problem sam by się rozwiązał" - podkreślał.
Radom "może mieć potencjał"
Prezes linii lotniczej był również pytany o lotnisko w Radomiu. Obecnie Wizz Air oferuje z tego portu połączenia do Larnaki na Cyprze. "Wiem, że lotnisko w Radomiu budzi skrajne emocje i zaszkodziła mu polityka" - stwierdził.
"Spójrzmy na lotnisko w Katowicach. Świetnie tam widać, że zbudowany został naprawdę znaczący ruch czarterowy. Jest dość oddalone od centrum miasta i obsługuje nie tylko Katowice, lecz także praktycznie cały region śląski, w pewnej mierze również Kraków" - dodał. "Dlatego właśnie sądzę, że Radom może mieć potencjał w obsługiwaniu nie tylko ruchu z regionu, ale sięgnąć znacznie dalej. Nie ukrywam, że właśnie pod tym kątem zaczęliśmy testować Radom kierunkiem zdecydowanie turystycznym, praktycznie czarterowym. Chcemy dowiedzieć się, czy rzeczywiście jest tutaj potencjał dla aglomeracji warszawskiej" - stwierdził. Zaznaczył, że "czas pokaże, jak wszystko się ułoży". "Dajemy sobie od pół roku do dziewięciu miesięcy na obserwowanie rynku, jak zareagują konsumenci – z możliwością zwiększenia naszego zaangażowania w tym porcie bądź jego zmniejszenia. Ze swojej strony zrobimy wszystko, aby nasz pierwszy kierunek z Radomia stał się sukcesem" - mówił.
CPK krytykowane także przez prezesa Ryanaira
Pomysł wybudowania megalotniska był już wielokrotnie krytykowany także przez Michaela O'Leary'ego, prezesa Ryanaira. - Jeśli chodzi o CPK, to szczerze powiem, że nie rozumiem tej inwestycji. Mimo że podatnicy wydali na ten bezsensowny projekt miliardy, nadal jeszcze można z niego zrezygnować i nie brnąć w niego dalej. To lotnisko jest niepotrzebne. Zostało zaplanowane w nieodpowiednim miejscu i w niewłaściwych czasach. Tylko bardzo głupi politycy mogli zdecydować się na coś takiego. Warszawa ma już dwa porty lotnicze. Wystarczy je dobrze wykorzystać - podkreślał w lutym w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Prezes Ryanair nie jest także zwolennikiem lotniska w Radomiu. - Nikt stamtąd nie chce latać. I mówią, że w Radomiu możemy być zwolnieni z opłat. Ale my nadal nie chcemy latać z Radomia, nawet za darmo. Nasze stanowisko jest jasne: tylko jeśli PPL zgodzi się na rozbudowę terminala w Modlinie i pozwoli nam na wzrost, możemy otworzyć dla nich jakieś połączenia z Radomia - mówił w czerwcu w rozmowie z portalem Money.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock