Fed obniżył w środę referencyjną stopę procentową o ćwierć punktu procentowego na zakończenie dwudniowego posiedzenia w środę, ustalając ją na poziomie od 3,75 proc. do 4 proc. To już druga obniżka stóp procentowych w tym roku dokonana przez amerykański bank centralny.
Przed tą decyzją inwestorzy spodziewali się kolejnej obniżki o ćwierć punktu procentowego na grudniowym posiedzeniu Fed. Powell jednak zniweczył oczekiwania rynku, stwierdzając, że podczas dyskusji w komisjach na tym posiedzeniu pojawiły się "bardzo zróżnicowane poglądy na temat tego, jak postępować w grudniu".
"Polityka pieniężna nie znajduje się na z góry ustalonym kursie"
- Wciąż mierzymy się z ryzykiem. Podczas dyskusji Komitetu na tym posiedzeniu pojawiły się bardzo zróżnicowane poglądy na temat sposobu postępowania w grudniu. Kolejna obniżka stopy referencyjnej na grudniowym posiedzeniu nie jest przesądzona. Wręcz przeciwnie. Polityka pieniężna nie znajduje się na z góry ustalonym kursie - powiedział przewodniczący FOMC.
Jak dodał, "w tej trudnej sytuacji nie ma wolnej od ryzyka drogi dla polityki monetarnej, gdy balansujemy między celami zatrudnienia a celami inflacyjnymi".
- Nasze ramy wymagają od nas zrównoważonego podejścia do promowania obu stron naszego podwójnego mandatu. W związku ze wzrostem ryzyka dla zatrudnienia w ostatnim miesiącu, równowaga ryzyka uległa zmianie. W związku z tym uznaliśmy za stosowne na tym spotkaniu podjęcie kolejnego kroku w kierunku bardziej neutralnego stanowiska w polityce monetarnej - dodał.
"Rynek zbyt agresywnie wycenia tempo i skalę przyszłych cięć"
- Powell odzwierciedla napięcie w Fed między zwolennikami bardziej agresywnego łagodzenia polityki pieniężnej a tymi, którzy obawiają się, że inflacja utrzyma się na zbyt wysokim poziomie, nawet w obliczu osłabienia rynku pracy – powiedział Michael Rosen, dyrektor ds. inwestycji w Angeles Investments.
- Naszym zdaniem rynek zbyt agresywnie wycenia tempo i skalę przyszłych cięć. Inflacja jest wyższa niż cel Fed, a politykę pieniężną postrzegamy jako umiarkowanie łagodną, ze stopami nominalnymi poniżej nominalnego wzrostu PKB - dodał.
Autorka/Autor: Pkarp/ams
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: SHAWN THEW/PAP