Pięć ważnych projektów chce zrealizować w 2015 r. Europejska Agencja Kosmiczna, w tym np. użyć automatycznego ramienia do przenoszenia astronautów podczas spacerów w przestrzeni kosmicznej. Amerykańska NASA planuje m.in. wystrzelenie satelity do badania poziomu CO2 w atmosferze.
Pierwszy projekt Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) dotyczy Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), na której pokład ma zostać dostarczony opracowany przez ESA automatyczny wysięgnik o nazwie European Robotic Arm (ERA). Ma on pomagać w transporcie małych ładunków do stacji ISS. Co ciekawe, wysięgnik ma służyć także do przemieszczania astronautów podczas spacerów kosmicznych do miejsc, w których mają wykonać dane prace. Obie te funkcjonalności mają pomóc znacznie skrócić czas wykonywanych w kosmosie czynności.
Europejski system nawigacji
ESA planuje rozpocząć także wdrażanie systemu European Data Relay System (EDRS), który ma być niezależnym europejskim systemem satelitów geostacjonarnych wspomagających przesyłanie dużych ilości danych. Według przewidywań, europejska infrastruktura telekomunikacyjna będzie w przyszłości potrzebować możliwości transmisji 6 terabajtów danych dziennie z orbity na powierzchnię Ziemi. Obecna infrastruktura nie zapewnia takiej przepustowości w krótkim czasie. W tym roku ma zostać wystrzelony pierwszy z dwóch satelitów (o nazwie EB9B) służących w ramach EDRS. Kolejnym projektem jest SmallGEO z branży telekomunikacyjnej. Pierwszy z tej platformy skorzysta satelita Hispasat’s Advanced Generation 1 (AG1), którego start zaplanowano na 2015 rok. Na ten rok zaplanowany jest także start misji LISA Pathfinder, która będzie próbą wykrycia fal grawitacyjnych. Kolejnym projektem będzie ADM-Aeolus, czyli satelita mierzący wiatry. Europa buduje także swój system nawigacji satelitarnej – odpowiednik amerykańskiego systemu GPS. Obecnie na orbicie znajduje się sześć satelitów, w roku 2015 ma do nich dołączyć osiem kolejnych. Kilkakrotnie większym budżetem niż ESA dysponuje amerykańska agencja kosmiczna NASA, która w 2015 r. planuje wydać prawie 17,5 miliard dolarów. Największą część tego olbrzymiego budżetu pochłoną projekty naukowe (około 5 miliardów dolarów) oraz załogowe loty kosmiczne, w tym rozwój lotów komercyjnych i utrzymanie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS (8 miliardów dolarów).
Wykryć planetoidy zagrażające Ziemi
W 2014 roku NASA prowadziła 55 misji naukowych obejmujących ponad 70 sond kosmicznych, w tym część we współpracy z innymi agencjami kosmicznymi. Wiele z nich będzie kontynuowanych. Trwają prace nad 35 kolejnymi projektami (w tym m.in. nad następcą Kosmicznego Teleskopu Hubble’a). W roku 2015 amerykańska agencja planuje m.in. wystrzelenie satelity OCO-2 - do badania poziomu dwutlenku węgla w atmosferze, satelitów MMS – do badania magnetosfery, satelity SMAP – do pomiarów wilgotności gleby i jej stopnia zamarznięcia. NASA będzie też intensywnie skupiać się na wykrywaniu planetoid zagrażających Ziemi. Polska jest członkiem Europejskiej Agencji Kosmicznej od 2012 roku, natomiast rodzima agencja kosmiczna POLSA, została powołana pod koniec roku 2014 i obecnie jest w fazie organizowania swojej działalności. POLSA będzie mieć nieco inny profil działalności niż ESA i NASA – ma w szczególności wspierać polskie działania wykonywane w ramach współpracy z ESA oraz promować współpracę pomiędzy instytutami naukowymi a biznesem.
Autor: pp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: NASA