Premier Wielkiej Brytanii Theresa May ostrzegła w poniedziałek swych przeciwników z rządzącej Partii Konserwatywnej, że alternatywą wobec proponowanego przez nią porozumienia w sprawie Brexitu jest brak porozumienia.
- Sądzę, że alternatywą wobec tego jest brak porozumienia - powiedziała May w telewizji BBC. Dodała, że jedynym sposobem, aby nie doszło do przywrócenia fizycznej granicy między wchodzącą w skład Zjednoczonego Królestwa Irlandią Północną a Irlandią jest "bezproblemowy przepływ towarów" między nimi - bez ceł i kontroli.
Wielka Brytania powinna opuścić Unię Europejską 29 marca 2019 roku, ale na razie w negocjacjach z Brukselą nie osiągnięto jeszcze porozumienia w sprawie warunków wyjścia i przyszłych relacji. Głównym punktem spornym pozostaje kwestia granicy z Irlandią.
Przedstawione w lipcu i forsowane przez May rozwiązania, tzw. plan z Chequers, nie podobają się jednak przedstawicielom eurosceptycznej frakcji w Partii Konserwatywnej, którzy uważają m.in., że w ten sposób Irlandia Północna znajdzie się częściowo pod jurysdykcją unijną, a to byłoby podważaniem integralności terytorialnej państwa. Eurosceptycy grożą, że doprowadzą do upadku rządu, czego prawdopodobną konsekwencją będzie wyjście z UE bez umowy, gdyż na jej zawarcie zabraknie czasu.
Szefową brytyjskiego rządu atakuje przede wszystkim były minister spraw zagranicznych Boris Johnson, który w poniedziałek na łamach dziennika "Daily Telegraph" napisał m.in., iż plan z Cheqeurs oznacza, że "po raz pierwszy od 1066 roku nasi przywódcy dobrowolnie zgadzają się na zagraniczne rządy".
Autor: //bgr / Źródło: PAP