- Osobiście sądzę, że za 10 lat będzie większe zapotrzebowanie na kierunki humanistyczne niż na programowanie czy nawet dyscypliny inżynieryjne - przekonuje w rozmowie z Bloombergiem Mark Cuban, miliarder, inwestor oraz właściciel zespołu NBA Dallas Mavericks znany z ekscentrycznego stylu życia.
Jego zdaniem., jeśli ma się do dyspozycji wiele danych i opcji, należy spojrzeć na nie z innej perspektywy. - Chodzi o to, by mieć kogoś o bardziej wolnym, otwartym umyśle - tłumaczył Cuban.
Miliarder zwracał uwagę na zmiany, jakie pojawiają się rynku pracy obecnie, podkreślając przy tym znaczenie automatyzacji procesów.
Zmiana natury zatrudnienia
- Różnica to perspektywa czasowa. To, co kiedyś zajmowało 20 lat, potem zamieniło się w 10 lat, a następnie będzie to pięć lub trzy. Jeśli zaczniesz doświadczać kolosalnej dezorganizacji zatrudnienia, co wówczas zrobisz? - zastanawiał się miliarder w rozmowie z Bloombergiem. Cuban zauważył, że w ciągu ostatnich czterech lat zmieniła się całkowicie "natura zatrudnienia". - Miejsca pracy nie powracają do fabryk czy też kopalni - mówił miliarder. - Tego rodzaju stanowiska będą zanikać - dodał.
Nie finanse, więc co?
Zdaniem Cubana sytuacja przedstawia się podobnie w przypadku finansów. - Żadne finanse. To najłatwiejsza rzecz. Po prostu sięgasz po dane i "wypluwasz", cokolwiek potrzebujesz - mówił miliarder. Pytany o to, jakie konkretnie kierunki jego zdaniem zagwarantują w przyszłości sukces na rynku pracy, wymieniał m.in. angielski (także w znaczeniu literatury), filozofię czy języki obce.
Zobacz: Gdzie najlepiej studiować? Ranking najlepszych uczelni (Wideo z 21.11.2016)
Autor: ag/ms / Źródło: Bloomberg
Źródło zdjęcia głównego: TechCrunch/Wikipedia (CC BY 2.0)