Niemcy i Francja chcą wspólnie budować nowy samolot bojowy. "Wokół nas rosną zagrożenia"

Francja i Niemcy są zdeterminowane, aby wspólnie bronić bezpieczeństwa Europy, ponieważ "wokół nas rosną zagrożenia" - powiedziała niemiecka minister obrony Annegret Kramp-Karrenbauer. Szefowe resortów obrony zapewniły, że oba kraje będą kontynuowały współpracę przy budowie nowego europejskiego samolotu bojowego oraz rozpoznawczego drona.

W czwartek minister obrony Niemiec Annegret Kramp-Karrenbauer i minister do spraw sił zbrojnych Francji Florence Parly odwiedziły zakłady Airbusa w Manching w Bawarii.

Wcześniej uczestniczyły także w Evreux we francuskiej Normandii w uroczystości sformowania nowego niemiecko-francuskiego dywizjonu lotnictwa transportowego. Liczący 10 samolotów dywizjon ma osiągnąć gotowość operacyjną w przyszłym roku.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Nowy samolot bojowy

Nowy samolot bojowy, w którego projekt zaangażowane są również zakłady w Manching, stanowi podstawowy element Przyszłego Systemu Walki w Powietrzu (Future Combat Air System - FCAS).

System ten ma zostać przekazany do użytku w 2040 roku, ale pierwszy lot pokazowego egzemplarza wspomnianego samolotu przewiduje się na rok 2026. Jego budowa jest wspólnym przedsięwzięciem Airbusa i francuskiego koncernu lotniczego Dassault.

Oba państwa wraz z Włochami i Hiszpanią pracują też nad tak zwanym eurodronem - bezzałogowym samolotem rozpoznawczym o rozpiętości skrzydeł 26 metrów, który ma wystartować po raz pierwszy w 2025 roku.

Według Airbusa, zakłady w Manching są największym w Europie ośrodkiem projektowania samolotów wojskowych. Zatrudnionych jest tam blisko 5600 pracowników cywilnych i około tysiąca żołnierzy Bundeswehry.

Zobacz także: