Kandydat na prezydenta Francji Emmanuel Macron powiedział w telewizji informacyjnej BFM TV, że chciałby przeglądu unijnego prawa dotyczącego delegowania pracowników i w tym kontekście nawiązał do niskich płac w Polsce. Zapowiedział też, że jeśli zostanie wybrany, będzie dążył do podniesienia podatków antydumpingowych w Unii Europejskiej.
Macron zapowiedział, że chce przeglądu unijnego prawa dotyczącego delegowanych pracowników - osób zajmujących się kontraktami poza swoim krajem, często w budownictwie i branży transportu drogowego - podaje agencja Reuters.
Pracownicy z Polski
- Ludzie w tym samym państwie muszą otrzymać to samo wynagrodzenie za tę samą pracę. Nie możemy dłużej mieć systemu, w którym pracownik francuski dostaje wynagrodzenie 100, podczas gdy pracownik przyjeżdżający z Polski 40 - powiedział.
Podkreślił, że w przeciwieństwie do Le Pen nie chce likwidacji tego prawa, ponieważ nie jest to możliwe w otwartej Europie, a sama Francja także wysyła pracowników za granicę. Komisja Europejska zaproponowała w zeszłym roku, by pracownicy z jednego państwa unijnego oddelegowani do innego państwa członkowskiego mieli prawo do wynagrodzenia, jakie obowiązuje w kraju wykonywania pracy, a nie tylko do minimalnej płacy.
Program polityczny
Macron obiecał, że w rozmowach z krajami członkowskimi UE będzie zajmował się globalizacją i jej negatywnymi aspektami. Ujednolicenie podatków od przedsiębiorstw w UE, przegląd przepisów dotyczących pracowników oddelegowanych oraz podniesienie podatków antydumpingowych należałoby do kwestii, które wpisałby w plan pierwszego szczytu z liderami UE.
Podkreślił, że chce chronić francuskie miejsca pracy i przedsiębiorstwa. Ocenił, że cła antydumpingowe wysokości od 100 do 120 procent na importowane produkty sprzedawane poniżej kosztów nie są wystarczające. Wskazując na przykład Stanów Zjednoczonych, Macron powiedział również, że chce, by co najmniej połowa europejskich przetargów publicznych była zarezerwowana dla europejskich przedsiębiorstw. - Chcę ogromnego wzrostu podatków antydumpingowych, gdy napotykamy na ataki z zewnątrz - powiedział Macron.
Druga tura wyborów prezydenckich, w której Marine Le Pen zmierzy się z centrystą Emmanuelem Macronem, odbędzie się w najbliższą niedzielę, 7 maja. Sondaże dają Macronowi zdecydowaną przewagę.
Autor: MS / Źródło: Reuters