Koncerny motoryzacyjne wstrzymują produkcję w Chinach

Ford poinformował w środę, że planuje wznowić produkcję w swoich fabrykach w Czungcing w środkowych Chinach i w Hangczou na wschodzie kraju w poniedziałek 10 lutego.

W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa o wstrzymaniu produkcji w środę poinformował również japoński koncern motoryzacyjny Toyota. - Biorąc pod uwagę różne czynniki w tym wytyczne lokalnych władz i dostawy części postanowiliśmy wstrzymać od 29 stycznia do 9 lutego działania w naszych chińskich fabrykach - poinformował rzecznik Toyoty Maki Niimi. - Będziemy monitorować sytuację i podejmiemy dalsze decyzje dotyczące produkcji od 10 lutego - dodał.

Renault we wtorek ogłosiło, że wznowi produkcję w swoich fabrykach w Chinach 10 lutego. Japońska Honda zaleca pracownikom unikanie podróży do Chin. Z kolei Nissan zamierza ewakuować większość przyjezdnych pracujących w fabryce w stolicy prowincji Hubei oraz członków ich rodzin, wykorzystując do tego samoloty wyczarterowane przez rząd Japonii.

Grupa PSA, mająca w swoim portfelu marki Peugeot i Citroen, kilka dni temu zapowiedziała, że ewakuuje z okolic miasta 38 pracowników pochodzących spoza Chin wraz z ich rodzinami.

W poniedziałek władze w Pekinie zdecydowały o przedłużeniu tygodniowej przerwy świątecznej z okazji Chińskiego Nowego Roku do 2 lutego, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się epidemii nowego koronawirusa.

W Wuhan, gdzie wykryto pierwszy przypadek zarażenia koronawirusem, chińskie władze praktycznie zamknęły liczące 11 milionów mieszkańców miasto. Swoje zakłady produkcyjne ma tam wiele koncernów motoryzacyjnych, w tym chiński Dongfeng, francuskie PSA Group i Renault, japońskie Nissan i Honda oraz amerykański General Motors.

Wirusa wykryto u czterech pracowników dostawcy systemów i części samochodowych Webasto w Bawarii. Były to pierwsze przypadki zakażenia w Niemczech. Firma wstrzymała wszystkie delegacje do Chin. Także należący do niemieckiej grupy motoryzacyjnej Volkswagen producent samochodów osobowych Skoda poinformował w środę o wstrzymaniu służbowych podróży do Chin, które są dla czeskiej marki największym rynkiem zbytu. Firma zaznaczyła jednak, że nie ma w planach ewakuacji pracowników.

Autor: mb / Źródło: PAP