Po brexicie też mają płacić do unijnej kasy. "Są do tego zobligowani"

[object Object]
Donald Tusk o możliwym odwróceniu brexitutvn24
wideo 2/5

Wielka Brytania pomimo brexitu będzie musiała współfinansować co najmniej do 2020 roku długoterminowe projekty unijne - powiedział komisarz Unii Europejskiej do spraw budżetowych Guenther Oettinger w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Bild".

- Brytyjczycy będą musieli po wyjściu (z UE - red.) w 2019 roku nadal płacić na długoterminowe pogramy, które były uzgodnione przed decyzją o brexicie. Są do tego zobligowani. Londyn będzie musiał przekazywać do Brukseli pieniądze co najmniej do 2020 roku - powiedział Oettinger.

Likwidacja rabatów

Niemiecki polityk przyznał, że "w dłuższej perspektywie" w budżecie Unii zabraknie 10-12 mld euro rocznie. - Wychodzę z założenia, że ubytek wpłat brytyjskich zostanie zrekompensowany dzięki oszczędnościom i wyższym składkom pozostałych członków UE - powiedział komisarz.

Na Niemcy przypadłaby jego zdaniem podwyżka w "dającej się ogarnąć wzrokiem" wysokości kilku miliardów euro. Roczny budżet UE wynosi 155 mld euro.

Oettinger zapowiedział likwidację wszystkich rabatów wprowadzonych kilkadziesiąt lat temu w związku z żądaniami Wielkiej Brytanii. - Gdy "przyczyna wszystkich rabatów" w związku z brexitem zniknie, będą musiały zostać zlikwidowane wszystkie inne rabaty - wyjaśnił. Pozwoli to jego zdaniem na uproszczenie procedur administracyjnych i zakończy spory podczas negocjacji budżetowych. Tak zwany rabat brytyjski w 2015 roku wyniósł nieco ponad 6 mld euro. Obniżenie składki wpłacanej przez Wielką Brytanię do budżetu Wspólnoty wywalczyła w 1984 ówczesna brytyjska premier Margaret Thatcher. Redukcja składki miała rekompensować Brytyjczykom niewielkie korzyści, jakie uzyskują oni ze wspólnej polityki rolnej.

Konflikt wśród torysów

Finansowe zobowiązania wobec UE budzą duże emocje także w Wielkiej Brytanii. W poniedziałek tamtejsza prasa poinformowała o narastającym konflikcie między negocjatorami brexitu a eurosceptycznymi posłami Partii Konserwatywnej.

W niedzielę "Sunday Telegraph" podał, powołując się na źródła w rządzie i służbie cywilnej, że negocjatorzy są gotowi zgodzić się na wpłatę w wysokości 36 mld funtów (40 mld euro), która miałaby pokryć m.in. zobowiązania budżetowe Wielkiej Brytanii do końca obecnego wieloletniego budżetu w 2020 roku. Jak zaznaczono, ich zdaniem to jedyny sposób, by po miesiącach opóźnień rozmowy w sprawie wyjścia Zjednoczonego Królestwa ze Wspólnoty posunęły się do przodu.

W poniedziałkowych wydaniach dzienników "The Telegraph" i "The Times" eurosceptyczni posłowie Partii Konserwatywnej oskarżyli jednak negocjatorów o próbę podejmowania strategicznych decyzji, gdy parlamentarzyści - w tym czołowi zwolennicy brexitu, jak minister spraw zagranicznych Boris Johnson i minister handlu międzynarodowego Liam Fox - są na urlopie. Źródło "The Telegraph" w rządzie oceniło, że "wygląda na to, iż (...) wiele decyzji jest podejmowanych w czasie, kiedy rząd w oczywisty sposób nie ma pełnego dostępu do informacji". - Cynicy powiedzieliby, że próbuje się przeforsować te decyzje, korzystając z faktu, że nie ma czasu, by je rozważyć - powiedział rozmówca gazety.

Będzie sprzeciw

Eurosceptyczny poseł Partii Konserwatywnej Jacob Rees-Mogg zapowiedział w rozmowie z gazetą, że wraz z innymi eurosceptycznymi posłami nie dopuści do przegłosowania przepisów zezwalających na wpłatę 36 mld funtów, nawet jeśli oznaczałoby to konieczność zablokowania ich w Izbie Gmin. - To jest o wiele za dużo. Nie ma w tym żadnej logiki, bo przecież nie jesteśmy prawnie zobowiązani, żeby cokolwiek im zapłacić, a akceptowanie założenia, że musimy wydać pieniądze, żeby opuścić klub (tj. UE - red.), jest z założenia błędne - tłumaczył Rees-Mogg, dodając, że to jest jego zdaniem "oznaką słabości" rządu. Wtórował mu inny konserwatywny poseł Peter Bone, który powiedział "The Telegraph": "Myślałem, że dostaniemy jakieś pieniądze z powrotem, a nie że będziemy dawać im jeszcze więcej".

Gazeta zaznacza jednak, że część eurosceptycznych deputowanych jest gotowa zgodzić się na płatność na rzecz budżetu UE, byle tylko dokonać postępu w negocjacjach w sprawie brexitu. - Wielu z nas, chcących wyjścia (kraju - red.) z Unii Europejskiej, skupia się na celu, a nie na kosztach - tłumaczył poseł Conor Burns.

Opóźnienie negocjacji

W obliczu narastającej frustracji ze strony eurosceptycznego skrzydła torysów w niedzielę po południu rzecznik premier Theresy May odrzucił podaną przez "Sunday Telegraph" kwotę jako "spekulację". "Telegraph" podkreślił, że to kolejny sygnał świadczący o narastających podziałach w rządzie. W lipcu eurosceptyczni ministrowie zostali skonfrontowani z wypowiedzią ministra finansów Philipa Hammonda i minister spraw wewnętrznych Amber Rudd, którzy zapowiedzieli - nie konsultując tego wcześniej z resztą rządu - że obywatele Unii Europejskiej będą mogli bezproblemowo przyjeżdżać do Wielkiej Brytanii także po brexicie. "The Times" zwrócił uwagę, że podziały dotyczące wysokości ostatecznej wpłaty do unijnego budżetu mogą w dalszym ciągu opóźniać negocjacje, utrudniając m.in. uzyskanie korzystnych warunków na okres przejściowy po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE. Rząd brytyjski, który w minionych tygodniach był przedstawiany przez europejskie media jako niewystarczająco przygotowany do rozmów, zamierza opublikować w tym tygodniu dokumenty przedstawiające proponowane rozwiązania dotyczące kontroli celnej po brexicie, a także uregulowania kwestii granicy między Irlandią a Irlandią Płn.

Brytyjczycy niezadowoleni

Jak wynika z opublikowanego dziś sondażu firmy badawczej ORB International już 61 proc. brytyjskich wyborców nie jest zadowolonych ze sposobu prowadzenia negocjacji w sprawie brexitu przez premier May.

W ubiegłym miesiącu odsetek niezadowolonych z prowadzenia negocjacji przez brytyjski rząd wynosił 56 proc., a w czerwcu - 46 proc. Najnowszy sondaż przeprowadzono w dniach 2-3 sierpnia.

Autor: mb//bgr / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

22 grudnia przypada ostatnia w tym roku niedziela handlowa. Na podpis prezydenta czeka ustawa zakładająca wolne od pracy 24 grudnia oraz trzy niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia.

Dziś jest niedziela handlowa

Dziś jest niedziela handlowa

Źródło:
PAP

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwanaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 grudnia 2024 roku.

Wielka kumulacja w Lotto

Wielka kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Sztuka ręcznej produkcji oraz zdobienia bombek powoli zanika - stwierdził Zbigniew Bartuzi, szef firmy produkującej bombki choinkowe Szkła-Dekor. Dodał, że "rynek i sieci handlowe zostały zdominowane przez ozdoby z Chin".

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Źródło:
PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

W niedzielę 22 grudnia sklepy będą otwarte, a w Wigilię handel będzie dozwolony ustawowo do godziny 14.00. Na podpis prezydenta czeka ustawa przewidująca, że od przyszłego roku 24 grudnia będzie dniem wolnym dla wszystkich pracowników, a trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe.

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Źródło:
PAP

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

W weekend ruszają na terenie całego kraju wzmożone kontrole policji - przekazał komisarz Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Policjanci będą sprawdzać między innymi trzeźwość, prędkość, a także sposób przewożenia dzieci i stan techniczny pojazdów.

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości niemal 270 tysięcy złotych każda. Oto liczby, które wylosowano 20 grudnia 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację likwidującą obowiązek naliczania składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych. Nowela obniża też minimalną podstawę wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców. Nowe przepisy mają obowiązywać od 2025 roku.

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Źródło:
PAP
Jak zapłacić niższy podatek

Jak zapłacić niższy podatek

Źródło:
tvn24.pl

System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych przez kilka najbliższych dni będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Chodzi o dni ustawowo wolne od pracy - 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia. Realizacja przelewów będzie działać także nieco inaczej 24 i 31 grudnia.

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Źródło:
tvn24.pl

- Trwają prace koncepcyjne nad obniżeniem VAT na transport publiczny, ale nie ma planów redukcji stawki VAT na żywność - poinformował w czwartek minister finansów Andrzej Domański. Minister oczekuje, że w czwartym kwartale gospodarka będzie rosła w tempie 2,8-2,9 procent.

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Źródło:
PAP