Rosjanie mają nową metodę na omijanie unijnych sankcji nałożonych na Moskwę po jej inwazji na Ukrainę - informują we wtorek hiszpańskie media. Poprzez pływające pod banderami innych państw tankowce sprzedają na Morzu Śródziemnym ropę naftową.
Według dzienników "El Faro de Ceuta" oraz "La Razon" sprzedaż i tankowanie paliwa odbywa się w kilku miejscach zachodniej oraz wschodniej części basenu Morza Śródziemnego. Jednym z nich jest położona w Afryce Północnej hiszpańska enklawa Ceuta.
Z informacji hiszpańskich mediów wynika, że proceder prowadzony z inicjatywy Rosji, nazywany "sprzedażą widmo", odbywa się na wodach międzynarodowych.
Statki pod obcą banderą
Jak ustalił "El Faro de Ceuta", jednym ze statków sprzedających rosyjską ropę na pełnym morzu jest pływający pod banderą Wysp Marshalla tankowiec Sti Finchley, który od kilku dni przebywa w rejonie Ceuty. Wśród sprzedających rosyjską ropę jednostek były też tankowce pływające m.in. pod flagami Malty, Wysp Marshalla oraz Włoch.
Dziennik sprecyzował, że poza Ceutą do "sprzedaży widmo" na Morzu Śródziemnym dochodziło w ostatnich miesiącach na wodach wokół Malty, a także w okolicach greckiego portu Kalamata i egipskiej Aleksandrii.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock