Grecja w tarapatach. Oto pięć przyczyn kryzysu

Grecja w tarapatach. Pięć przyczyn problemów
Grecja w tarapatach. Pięć przyczyn problemów
TVN24 Biznes i Świat
Grecja w tarapatach. Pięć przyczyn problemówTVN24 Biznes i Świat

Grecja została członkiem strefy euro w 2001 roku, choć nigdy nie powinna była znaleźć się tym elitarnym klubie. Teraz kraj bankrutuje na naszych oczach, decyzja została bowiem podjęta na podstawie sfałszowanych statystyk długu. Poniżej przedstawiamy pięć przyczyn dzisiejszych problemów Grecji.

1. Przyjęcie do strefy euro

Eksperci wskazują na nieudany eksperyment zakładający dojście do konwergencji, czyli powstawania zbieżności różnych gospodarek wokół jednego modelu. Taką dyscyplinę miał wprowadzić Pakt Stabilności i Wzrostu, który zakładał, że członkiem strefy euro może być państwo, którego długi publiczne nie przekraczają 60 proc. PKB, zaś deficyty budżetowe 3 proc. PKB.

Zasady te zostały złamane niejednokrotnie. W tym miejscu wymienia się Portugalię, która od 2004 roku nie spełnia kryterium deficytu, a także Francję i Niemcy, które łamią kryterium długu.

Nie można jednak zapominać tutaj przede wszystkim o Grecji.

Jak stwierdził niedawno na antenie TVN24 Biznes i Świat prof. Roman Kuźniar, "Grecja stała się chorym człowiekiem strefy euro", a jej "prawdopodobnie jej czasowe wyjście mogłoby uzdrowić strefę euro i uzdrowić także Grecję".

- Grecja została krajem strefy euro w sposób absolutnie nieuprawniony - przypomniał Kuźniar. Jednocześnie dodając, że "Grecja zwyczajnie sfałszowała papiery. Listy uwierzytelniające były nieprawdziwe i stąd się wziął ten dzisiejszy problem".

2. Inwestorzy

Grecja trafiając do strefy euro znalazła się w jednym klubie z Niemcami czy Francją i stała się bardziej wiarygodna dla inwestorów. W konsekwencji Ateny otrzymały dostęp do zagranicznych pożyczek, a także m.in. skupu obligacji państwowych.

Jak pisał w grudniu ub.r. dziennikarz tvn24bis.pl Rafał Hirsch, EBC z łatwością mógł ich odstraszyć, ale tego nie zrobił.

- W 2012 r., już po bankructwie Grecji, okazało się, że wystarczy kilka słów szefa EBC, aby drapieżnicy odstąpili i uciekli. Wystarczyło zadeklarować publicznie, że EBC nie dopuści do rozpadu strefy euro (bo w 2012 r. doszło do tego, że taki scenariusz rozważano na serio). Mario Draghi powiedział to w lipcu 2012 r. Od tamtej pory notowania obligacji Grecji, Włoch, Hiszpanii, Portugalii, Irlandii stopniowo się poprawiały, a dziś te obligacje są rekordowo drogie, bez względu na to, jaki jest dług publiczny w tych krajach. A najczęściej jest większy niż w roku 2010, czy 2011, kiedy państwa te traciły dostęp do rynku - zauważył Hirsch.

Dodał, że w konsekwencji "inwestorzy nie bali się ich długów, ale bali się, że w sytuacji krytycznej nikt tych państw nie obroni, co spowoduje rozpad strefy euro i totalny chaos w Europie. W słowach Draghiego z 2012 r. uzyskali gwarancje, że tak się nie stanie. Zniknęła niepewność, zniknęło dodatkowe ryzyko, a - skoro tak - to znów można inwestować w obligacje nawet greckie".

Grecka gospodarka w 2010 r. była w złym stanie, ale eskalacja kryzysu nastąpiła nie z winy Greków, ale przez bezczynność zdominowanego wtedy przez Bundesbank Europejskiego Banku Centralnego - ocenił Hirsch.

3. Zadłużenie bez dna

Mówiąc w skrócie: Grecję ma boleć za karę. Kara jest za to, że Grecja ma duży dług, a dług to zło. A skoro dług to zło, to oczywiście wierzyciel ma zawsze rację i jest lepszym człowiekiem niż dłużnik - napisał we wtorek na swoim blogu Rafał Hirsch.

Jak ocenił, "wierzyciel dysponuje więc moralną wyższością i faktycznie decyduje o losach dłużnika. Jeśli dłużnik narzeka, to trudno – mógł się przecież nie zadłużać. Argument, że umowa pożyczki wiąże się z ryzykiem dla obydwu stron, a nie tylko dla jednej, jest traktowany jako niezbyt poważny".

MFW zdaje sobie też sprawę z tego, że dług Grecji jest tak duży, że nigdy nie uda się go spłacić. A usilne próby jego spłacania będą powodować powracające recesje, przez co dług pomimo spłacania, będzie narastać w stosunku do spadającego PKB. Tak zresztą dzieje się od 2010 roku do dzisiaj - dodał.

W 2010 r. dług Grecji wynosił około 120 proc. PKB – faktycznie bardzo dużo. Pod koniec ubiegłego roku, jej dług publiczny wynosił już tymczasem ponad 170 proc. PKB.

4. Złe zarządzanie

Jeorios Andreas Papandreu, premier Grecji w latach 2009–2011, przyznał w czerwcowym wywiadzie dla "Polityki", że "Grecja nie jest przecież biednym krajem. Ale była bardzo nieefektywnie rządzona".

- Poprzedni rząd w pięć i pół roku podwoił grecki dług publiczny. I to w dobrych gospodarczo latach - dodał.

Jak stwierdził ponadto Papandreu, "wyszliśmy z dyktatury, weszliśmy do Unii, ale nie przeprowadziliśmy zmian, które były niezbędne. Mieliśmy państwo policyjne, klientelistyczne, biurokratyczne, ogromnie upartyjnione. Podobnie jak komunistyczna wschodnia Europa. Ale u nas to państwo z niewielkimi zmianami przetrwało w demokratycznej Grecji. Nie przeszliśmy takich głębokich reform jak Europa Wschodnia".

- W Grecji, poza zastąpieniem dyktatury przez demokratyczną władzę, niewiele się w działaniu państwa zmieniło - tłumaczył.

5. Przywileje socjalne

Przez lata Grecy przyzwyczaili się do rozdętych przywilejów socjalnych, które dodatkowo pogłębiały problemy finansowe kraju.

Należy wśród nich wymienić choćby takie dodatki dla pracowników, jak dodatek do rozgrzania silnika samochodu, wynoszący 69 euro miesięcznie, dodatek na antenę na poziomie 1120 euro miesięcznie, dodatek za punktualny przyjazd na przystanek w wysokości 310 euro miesięcznie czy choćby dodatek do mycia rąk w wysokości 420 euro miesięcznie.

Propozycja cięć budżetowych w czerwcu 2011 roku doprowadziła ogólnokrajowy strajk w obronie przywilejów socjalnych. Pokazując przy tym nieświadomość samych Greków, którzy przyczynili się do obecnych problemów swojego kraju.

Pierwszy program pomocowy UE-MFW

Został uzgodniony 2 maja 2010 r., a jego całkowita kwota wynosi 110 mld euro, z czego 80 mld pochodzi z bilateralnych pożyczek państw strefy euro koordynowanych przez KE, a pozostałe 30 mld z MFW. Polegał głównie na cięciu wydatków i podwyżce podatków, co miało ograniczyć deficyt budżetowy.

Plan greckiego rządu zakładał, że oszczędności przyniosą m.in. cięcia w administracji publicznej, obronie i inwestycjach publicznych oraz zaostrzenie kryteriów przyznawania zasiłków socjalnych. Ale program przyniósł odwrotny skutek: i tak niskie wpływy z podatków spadły jeszcze bardziej, firmy zaczęły masowo bankrutować a ludzie ograniczyli konsumpcję.

Co ważne, realizacja tego programu podlegała kwartalnym kontrolom ekspertów tzw. „trojki” (KE, EBC i MFW). Ale nikt nie zorientował się lub nie chciał potwierdzić, że pakiet ratunkowy dla Grecji nie działa. OECD w raporcie na temat Grecji ostrzegała, że program obniży grecki dług tylko nieznacznie, a jego poważniejsza redukcja zajmie całe pokolenie.

Przejmując władzę na początku tego roku premier Grecji Aleksis Cipras oświadczył, że finansowy program pomocowy dla Grecji nie powiódł się. Zapowiedział, że jego kraj nie będzie prosił europejskich przywódców o rozszerzenie pomocy. Zapewnił, że Grecja zamierza oddać swoje długi, ale zaapelował do kredytodawców, by złagodzili warunki ich spłaty.

A grecki bank centralny niedawno ostrzegał, ze krajowi grozi nowa fala recesji i przewidywał, że obecne spowolnienie gospodarcze nabierze tempa w drugim kwartale tego roku. Gospodarka Grecji zaczęła rosnąć w zeszłym roku po latach zdławienia przez drastyczne środki oszczędnościowe, lecz w pierwszym kwartale br. odnotowała ujemny wzrost; PKB spadło o 0,2 proc. rok do roku.

Dla porównania: Dochody budżetu Polski zaplanowano w tym roku na ponad 297 mld 172 mln zł, a wydatki na ponad 343 mld 252 mln zł. Zgodnie z przyjętym budżetem na 2015 rok, deficyt nie powinien przekroczyć niecałych 47 miliardów złotych.

Autor: mb / Źródło: TVN24BiS, Polityka, Tygodnik Ateński

Pozostałe wiadomości

Turystyka kulinarna od lat jest ważnym trendem. Smakosze powinni mieć na oku Neapol, który znalazł się na szczycie listy Taste Atlas z najlepszymi kulinarnymi miastami na świecie.

Najlepsze kulinarne miasta świata

Najlepsze kulinarne miasta świata

Źródło:
PAP

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

22 grudnia przypada ostatnia w tym roku niedziela handlowa. Na podpis prezydenta czeka ustawa zakładająca wolne od pracy 24 grudnia oraz trzy niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia.

Dziś jest niedziela handlowa

Dziś jest niedziela handlowa

Źródło:
PAP

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwanaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 grudnia 2024 roku.

Wielka kumulacja w Lotto

Wielka kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Sztuka ręcznej produkcji oraz zdobienia bombek powoli zanika - stwierdził Zbigniew Bartuzi, szef firmy produkującej bombki choinkowe Szkła-Dekor. Dodał, że "rynek i sieci handlowe zostały zdominowane przez ozdoby z Chin".

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Źródło:
PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

W niedzielę 22 grudnia sklepy będą otwarte, a w Wigilię handel będzie dozwolony ustawowo do godziny 14.00. Na podpis prezydenta czeka ustawa przewidująca, że od przyszłego roku 24 grudnia będzie dniem wolnym dla wszystkich pracowników, a trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe.

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Źródło:
PAP

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

W weekend ruszają na terenie całego kraju wzmożone kontrole policji - przekazał komisarz Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Policjanci będą sprawdzać między innymi trzeźwość, prędkość, a także sposób przewożenia dzieci i stan techniczny pojazdów.

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości niemal 270 tysięcy złotych każda. Oto liczby, które wylosowano 20 grudnia 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację likwidującą obowiązek naliczania składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych. Nowela obniża też minimalną podstawę wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców. Nowe przepisy mają obowiązywać od 2025 roku.

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Źródło:
PAP
Jak zapłacić niższy podatek

Jak zapłacić niższy podatek

Źródło:
tvn24.pl

System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych przez kilka najbliższych dni będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Chodzi o dni ustawowo wolne od pracy - 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia. Realizacja przelewów będzie działać także nieco inaczej 24 i 31 grudnia.

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Źródło:
tvn24.pl

- Trwają prace koncepcyjne nad obniżeniem VAT na transport publiczny, ale nie ma planów redukcji stawki VAT na żywność - poinformował w czwartek minister finansów Andrzej Domański. Minister oczekuje, że w czwartym kwartale gospodarka będzie rosła w tempie 2,8-2,9 procent.

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Źródło:
PAP