Paryska mennica wyprodukowała w listopadzie monety o nominale 10, 20 i 50 centów według nowego wzoru, ale okazało się, że widniejące na nich gwiazdy i flaga UE nie są zgodne z bardzo jasno określonymi wymogami KE. Zgodnie z unijnymi przepisami poszczególne państwa mogą zmieniać projekt "krajowej" strony monet co 15 lat, ale musi on zostać zatwierdzony przez Komisję, jak i przez pozostałe rządy strefy euro.
Francuzi się pośpieszyli
Francja zwróciła się nieformalnie do KE w listopadzie, a następnie wystosowała oficjalne pismo z wnioskiem o zatwierdzenie projektu, ale zanim został on zaaprobowany, mennica wyprodukowała już monety - pisze Politico, powołując się na przedstawiciela francuskiego resortu gospodarki. Nowe monety miały zostać zaprezentowane podczas wizyty ministra gospodarki i finansów Bruno Le Maire'a w paryskiej siedzibie mennicy, ale - jak pisze portal - ze zrozumiałych względów do tego nie doszło. Szef mennicy Marc Schwartz ogłosił, że za błąd ponosi odpowiedzialność "francuskie państwo", ale rozmówca Politico z resortu gospodarki przypomniał, że Monnaie de Paris, jak brzmi oficjalna nazwa mennicy, jest autonomiczną firmą publiczną i nie stanowi części francuskiej administracji, toteż to ona musi ponieść koszty przetopienia 27 milionów monet.
Autorka/Autor: jw/ams
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock