Trump uwielbia takie gesty. "Trudno było przebić Apple, ale Szwajcarom się udało"

Donald Trump
Prezydent USA Donald Trump podpisał ustawę o finansowaniu rządu, która kończy shutdown
Źródło: Cable News Network Inc. All rights reserved 2025
Szwajcarska delegacja, która udała się do Waszyngtonu w nadziei na wynegocjowanie obniżki amerykańskich ceł nałożonych na ich kraj, wręczyła prezydentowi Donaldowi Trumpowi wyjątkowe podarunki: złoty biurkowy zegar marki Rolex oraz personalizowaną sztabkę złota - przekazał portal Axios.

Szwajcarska sztabka została oznaczona liczbami 45 i 47, wskazującymi na kadencje prezydenckie Trumpa. Wartość podarunku przekracza 130 tys. dolarów. Trump uwielbia takie gesty - ocenił portal, dodając, że iście królewskie hołdy robią na nim wrażenie, o czym przekonały się już zarówno państwa, jak i korporacje, zabiegające o jego względy. Trump przyjął prezenty w imieniu swojej biblioteki prezydenckiej. Dzięki temu zdaniem urzędników z Białego Domu nie doszło do naruszenia amerykańskiego prawa.

"Trudno było przebić Apple"

Axios zauważył, że - jeśli chodzi o prezenty dla Trumpa - poprzeczkę podniósł wcześniej amerykański koncern Apple. Prezes tej firmy Tim Cook wręczył prezydentowi w sierpniu br. grawerowany szklany dysk z 24-karatową złotą podstawą, co miało upamiętnić nową inwestycję spółki w USA o wartości 100 mld dolarów.

Komitet Olimpijski USA obdarował Trumpa zestawem pamiątkowych medali olimpijskich z igrzysk w Los Angeles w 1984 r. (nim upłynie obecna kadencja prezydenta w 2028 r. w tym mieście odbędą się kolejne letnie igrzyska).

Wcześniej rząd Kataru podarował natomiast bibliotece Trumpa odrzutowiec Boeing 747 o wartości 400 mln dolarów. Z kolei wiele korporacji i osób prywatnych przekazało prezydentowi około 300 mln dolarów na budowę gigantycznej sali balowej, połączonej z Białym Domem. Jednak to prezent od Apple stał się ulubionym upominkiem Trumpa, dopóki nie pojawili się Szwajcarzy. - Trudno było przebić Apple, ale Szwajcarom się udało – przyznał w rozmowie z portalem Axios jeden z urzędników administracji.

Szwajcaria z niższymi cłami

Szwajcarska ofensywa uroku przyniosła skutek. W piątek rząd USA ogłosił obniżenie stawek celnych na towary ze Szwajcarii z 39 do 15 proc.

W zamian Berno zapowiedziało złagodzenie barier handlowych, a szwajcarskie firmy zgodziły się na większe inwestycje w USA. Przedstawiciel USA ds. handlu Jamieson Greer, ogłaszając w piątek porozumienie w sprawie obniżenia ceł w relacjach ze Szwajcarią, nie szczędził komplementów pod adresem Trumpa.

- Niezrównane negocjacje prezydenta Trumpa nadal przynoszą korzyści Amerykanom – przekonywał.

OGLĄDAJ: TVN24
pc

TVN24
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Zobacz także: