Nike może w ciągu najbliższych pięciu lat uzyskać jeszcze lepsze wyniki ze sprzedaży odzieży i obuwia, szczególnie wśród młodych klientów - wynika z raportu Morgan Stanley. Oznacza to, że Nike, który już teraz jest liderem w branży zobaczy biznesowy boom - pisze "Business Insider". Mogłyby na tym skorzystać także inne marki m. in. Under Armour, Foot Locker i Finish Line. Serwis podaje cztery powody, dla których Nike będzie dominował w branży.
Jak pisze "BI", oto kilka konsumenckich trendów, który powodują, że Nike będzie nie do zatrzymania.
1. Młodzi klienci są bardziej skoncentrowani na zdrowiu i na dobrym samopoczuciu.
Liczba osób uczestniczących w wydarzeniach biegowych rośnie każdego roku o 9 proc. - zgodnie z danymi Morgan Stanley. Pokazują one też, że pokolenie tzw. millennialsów wierzy, że regularne ćwiczenia są niezbędne dla zdrowia. "Zwiększona aktywność prowadzi do większych wydatków na odzież sportową" - piszą analitycy. 2. Większa konkurencja na rynku prowadzi do polepszenia produktów. "Nike zmaga się z konkurencją - taką jak UnderArmour, New Balance, Adidas i Lululemon. Ten wyścig doprowadził do przyspieszenia innowacji i wypuszczania na rynek nowych produktów, którym klienci nie będą mogli się oprzeć" - czytamy. 3. Ludzie lubią wygodę Choć popularność spodni do jogi i tenisówek jest często cytowana jako przykład w modowym trendzie, to analitycy Morgan Stanley są przekonani, że klienci bardziej postawią na wygodę. Liczą więc, że producenci przełożą ten trend na produkcję odzieży. To z kolei - czytamy - dobrze wróżu Nike, który właśnie otworzył swój pierwszy sklep tylko dla kobiet. 4. Odzież sportowa na całym świecie Rosnąca w siłę klasa średnia w Chinach czy Ameryce Łacińskiej powoduje wzrost zainteresowania odzieżą sportową w tych rejonach świata. Ten ciągle jeszcze mało wykorzystany rynek zapewnia duże możliwości dla firm takich jak Nike.
Autor: mn / Źródło: Business Insider
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu