Ceny konsumpcyjne w Chinach pogrążyły się w deflacji, odnotowując największy spadek od szczytu globalnego kryzysu finansowego w 2009 roku - podał portal stacji CNN. Dodał, że według analityków gwałtowny spadek był w dużej mierze spowodowany kwestiami sezonowymi, a spowolnienie mogło już osiągnąć dno.
Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) spadł w styczniu o 0,8 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym - podało chińskie Narodowe Biuro Statystyczne (NBS).
Ceny w Chinach
Był to największy spadek indeksu od września 2009 r. i czwarty miesiąc spadków z rzędu.
NBS, jak również niektórzy ekonomiści, przypisali ten gwałtowny spadek częściowo wysokiej bazie porównawczej z ubiegłego roku, kiedy to ceny były szczególnie wysokie ze względu na popyt świąteczny.
"Nowy Rok przypada w lutym tego roku w porównaniu z końcem stycznia ubiegłego roku, powodując zniekształcenia bazy" - stwierdzili cytowani przez CNN ekonomiści HSBC.
W 2023 r. Księżycowy Nowy Rok obchodzony był od 21 do 27 stycznia w Chinach kontynentalnych, co spowodowało wzrost CPI o 2,1 proc. w tym miesiącu - podał amerykański portal.
Ekonomiści stwierdzili, że słaby popyt konsumpcyjny w styczniu 2024 r. również wpłynął na ceny.
W szczególności ceny żywności były głównym czynnikiem obniżającym indeks w ubiegłym miesiącu. Cena wieprzowiny, podstawowego składnika chińskiej diety, spadła o 17,3 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym, co stanowi największy spadek wśród wszystkich artykułów konsumpcyjnych. Ceny warzyw spadły o prawie 12 proc. - wskazał CNN.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock