Studenci Erasmusa mogą spać spokojnie. Bruksela ma dla nich plan na twardy brexit

Komisja Europejska przyjęła nowe propozycje awaryjne dotyczące programu Erasmus+, zasad koordynacji zabezpieczenia społecznego oraz budżetu Unii Europejskiej na wypadek twardego brexitu.

Jak mówił w Brukseli wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans, prawdopodobieństwo wyjścia Wielkiej Brytanii z UE bez umowy jest coraz większe. - Cały czas wzywamy rząd Wielkiej Brytanii, aby wyjaśnił swoje intencje co do kolejnych kroków - powiedział wiceszef KE.

Propozycje KE mają służyć temu, by w razie braku porozumienia o brexicie młodzi ludzie z UE i Wielkiej Brytanii, uczestniczący w programie Erasmus+, w dniu 30 marca 2019 roku, nie musieli przerywać pobytu za granicą.

Z danych Komisji wynika, że 30 marca w Wielkiej Brytanii będzie 14 tysięcy uczestników programu z krajów Unii Europejskiej (w tym studentów wyższych uczelni, praktykantów w ramach kształcenia i szkolenia zawodowego, młodzieży uczącej się oraz kadry dydaktycznej), zaś na uczelniach krajów unijnych - 7 tysięcy uczestników z Wielkiej Brytanii. W razie braku porozumienia nie mogliby oni dokończyć semestru w ramach Erasmus+, a być może również przestaliby otrzymywać stypendium. Propozycja KE ma rozwiązać ten problem.- Dzisiejsze środki zapewnią, że w przypadku scenariusza braku porozumienia, młodzi ludzie z Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii, którzy korzystają z programu Erasmus+ 30 marca będą go mogli dokończyć bez zakłóceń - zaznaczył Timmermans.

Zgodnie z propozycjami Komisji Europejskiej władze państw członkowskich nadal będą brały pod uwagę okresy ubezpieczenia, zatrudnienia lub samozatrudnienia a także zamieszkania osób w Wielkiej Brytanii przed brexitem przy obliczaniu świadczeń z tytułu zabezpieczenia społecznego, na przykład emerytur.Nowe środki przewidują też, że brytyjskie podmioty dofinansowywane z UE będą nadal otrzymywały płatności w ramach dotychczasowych umów, o ile Wielka Brytania będzie nadal wypełniać swoje zobowiązania finansowe w ramach budżetu Wspólnoty. - Kwestia ta jest oddzielna od rozliczenia finansowego Wielkiej Brytanii i UE. Propozycje te są tymczasowe, ograniczone i będą jednostronnie przyjęte przez UE - zaznaczył Timmermans.

Prace trwają

Zmiany mają umożliwić Unii, by nawet w przypadku braku porozumienia wypełniała swoje zobowiązania i dokonywała płatności w 2019 roku na rzecz brytyjskich beneficjentów w odniesieniu do umów podpisanych i decyzji podjętych przed 30 marca 2019 roku. Warunkiem jest jednak to, że Wielka Brytania będzie honorować zobowiązania podjęte w ramach budżetu na 2019 rok oraz zaakceptuje niezbędne audyty i kontrole. Pomogłoby to złagodzić skutki braku porozumienia w wielu obszarach dofinansowywanych ze środków UE, takich jak badania, innowacje lub rolnictwo.KE zastrzegła, że przedstawione przez nią środki nie złagodzą ogólnych skutków twardego brexitu. Zaznaczyła też, że nie zrekompensują one w żaden sposób braku gotowości, ani nie zapewnią warunków tak korzystnych, jak wynikające z członkostwa w UE, czy też jak warunki okresu przejściowego przewidziane w umowie o wyjściu.Timmermans mówił, że KE cały czas przygotowuje się do ewentualności wyjścia Wielkiej Brytanii z UE bez porozumienia. Zaznaczył, że prace dotyczące brexitu będą kontynuowane również po 29 marca, bo wyjście Zjednoczonego Królestwa będzie miało poważne konsekwencje dla UE.Aby propozycje KE weszły w życie, muszą się na nie zgodzić jeszcze Parlament Europejski i państwa członkowskie w Radzie UE. Powinny to zrobić przed 30 marca.

Brexit bez umowy?

Po wielogodzinnej debacie nad rządową strategią w sprawie wyjścia z UE, we wtorek parlament zagłosował za poprawką wyrażającą poparcie dla umowy ws. wyjścia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej, jeśli rządowi uda się zamienić kontrowersyjny mechanizm awaryjny dla Irlandii Północnej na nowy zapis. Nie sprecyzowano jednak alternatywnej propozycji, pozostawiając w tej kwestii wolną rękę szefowej rządu.Za poprawką, zgłoszoną przez posła Partii Konserwatywnej Grahama Brady'ego, zagłosowało 317 deputowanych, a przeciwko było 301.Wynik głosowania sprowadza się do przyznania May mandatu do podjęcia próby renegocjacji umowy wyjścia z UE, wyrażając co do zasady poparcie dla opuszczenia UE za porozumieniem stron ws. warunków brexitu i deklaracją polityczną ws. przyszłej relacji ze Wspólnotą.

Autor: mb/mmh / Źródło: PAP

Zobacz także: