Konsekwencje zdrowotne zanieczyszczenia pochodzącego z palenia paliw kopalnych to naprawdę kryzys światowy, także w Polsce - powiedział Al Gore, były wiceprezydent USA i laureat Pokojowej Nagrody Nobla w roku 2007 za działania na rzecz przeciwdziałania globalnemu ociepleniu. Jego zdaniem trzeba postawić na zieloną energię. - Im szybciej, tym lepiej - podkreślił.
Al Gore przyznał, że potrafi sobie wyobrazić świat, w którym występuje tylko zielona energia. - Myślę, że udam nam się to osiągnąć do 2050 roku - powiedział były wiceprezydent USA, jednocześnie wskazując, że Kalifornia przyjęła ostatnio przepisy, zgodnie z którymi do 2035 roku stan będzie w 100 procentach wolny od paliw kopalnych i będzie używał tylko zielonej energii.
Gore podkreślił, "nowe pokolenia domagają się czystszego powietrza". - Kiedy palimy węgiel, oczywiście przyczynia się to do zmian klimatycznych - wskazał. - Jest to jeden z największych powodów globalnego ocieplenia, ale również powietrze, którym oddychamy, jest o wiele bardziej zanieczyszczone. Polska wie to o wiele lepiej niż Ameryka - powiedział były wiceprezydent USA.
Al Gore przytoczył przy tym najnowsze dane Światowej Organizacji Zdrowia, z których wynika, że spośród 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie aż 35 jest z Polski.
- To młode pokolenie wie, że jest powiązanie między zanieczyszczeniem powietrza i bardzo poważnymi problemami zdrowotnymi, z obniżeniem długości życia, wszystkimi rodzajami konsekwencji zdrowotnych, większą liczbą zachorowań na nowotwory - wyliczał laureat Pokojowej Nagrody Nobla.
Węgiel w Polsce
- Przechodzenie na energię odnawialną jest bardzo szybkie, ale w Polsce 80 procent energii elektrycznej pochodzi ze spalania węgla, co oznacza, że jest to bardzo poważne wyzwanie, aby odejść od węgla - podkreślił.
Pytany o rady dla naszego kraju, wskazał, że "potrzebujemy takich polityk, które przyspieszą przejście z paliw kopalnych na energię odnawialną".
- Jednocześnie musimy pamiętać o tych, którzy obecnie pracują w kopalniach węgla, o tych, którzy są związani z tym sektorem, ale musimy możliwie jak najszybciej przejść naprzód, ku przyszłości, ku lepszym miejscom pracy, wyższym standardom życia - zastrzegł.
- W Stanach Zjednoczonych mieliśmy ten problem przy rezygnacji z węgla, górnicy i inni pracownicy kopalń uzyskiwali zatrudnienie w zawodach przyszłości i myślę, że to jest lepsza przyszłość także dla Polski - przypominał Al Gore.
Wskazał, że chodzi o miejsca pracy związane z samochodami elektrycznymi, panelami fotowoltaicznymi, wiatrakami i czystymi paliwami.
Zmiany klimatyczne
Al Gore zwracał uwagę, że w Polsce rośnie świadomość w sprawie zmian klimatycznych.
- Wielu z moich przyjaciół w Polsce mówi mi, że bardzo troszczą się o czystsze powietrze, a fakt, że większość tych 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie jest w Polsce, przyciąga uwagę młodych Polaków, którzy rozumieją związek między ryzykiem dla zdrowia i zanieczyszczeniem powietrza - stwierdził.
- Zmiany, które widzimy na całym świecie, związane z procesami klimatycznymi, także sprawiają, że coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z problemu, ale konsekwencje zdrowotne zanieczyszczenia pochodzącego z palenia paliw kopalnych, to naprawdę kryzys światowy, także w Polsce - podkreślił były wiceprezydent USA.
Porozumienie paryskie
Al Gore określił mianem "historycznego kroku" porozumienie paryskie z 2015 roku. - To był historyczny krok na świecie, wszystkie kraje na świecie złapały się za ręce i powiedziały, że musimy wspólnie rozwiązać ten problem, żeby nikt nie uzyskał niesprawiedliwych korzyści - podkreślił.
Zaznaczył również, iż choć "prezydent Donald Trump ogłosił, że Stany Zjednoczone wycofują się z tego porozumienia, to na mocy prawa amerykańskiego nie może się to wydarzyć".
- Wiele z naszych stanów, takich jak Kalifornia, czy inne stany, setki miast, tysiące spółek, wprowadzają zmiany pomimo tego, co powiedział prezydent Trump. Świat jako całość staje przed bardzo poważnym wyzwaniem, niebezpieczeństwem - musimy je rozwiązać - powiedział Al Gore.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl