Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, mówił o kryzysie na polskiej wsi. - Rząd zdecydował o zakazie przywożenia do Polski zboża i dziesiątków innych rodzajów żywności z Ukrainy - poinformował na sobotniej konwencji Jarosław Kaczyński. Szef PiS-u poinformował o planowanych dopłatach do zboża a także do nawozów. Z kolei premier zapowiedział "tarczę rolną, tarczę dla polskiego rolnictwa".
W sobotę w miejscowości Łyse koło Ostrołęki w województwie mazowieckim odbyła się konwencja PiS dotycząca rolnictwa. - Są w dziejach państw, narodów i różnych grup społecznych chwile szczególne, chwile kryzysu. Z taką sytuacją mamy dzisiaj do czynienia w dużej mierze na polskiej wsi. Naszym zadaniem, zadaniem każdej dobrej władzy, a w szczególności takiej, która stawia na polską wieś, jest te problemy rozwiązać, jest podjąć działania trudne, które zmienią sytuację, które naprawią to wszystko, co zostało uczynione z jakimś błędem, niezamierzonym, ale jednak przynoszącym skutki - mówił podczas konwencji Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS wskazywał, że "często to jest wynik decyzji, które zapadały poza naszym krajem, w Unii Europejskiej i w ramach zakresu jej kompetencji".
Czytaj także: Tusk ostrzegał, Kaczyński zapewniał, że ukraińskie zboże nie jest zagrożeniem. "Nikt nie straci"
Jarosław Kaczyński o skupie zboża
- Podjęty zostanie powszechny skup zboża tego, który dzisiaj jest w silosach, w magazynach przy dopłacie, tak żeby minimalna cena wynosiła co najmniej 1400 złotych. To zapewnia, że rolnicy nie będą na tym tracić - zapowiedział Kaczyński. - Jaka będzie wysokość dopłat w tej chwili trudno powiedzieć, bo rynek określa tę cenę, do której trzeba dodać - dodał.
Prezes PiS ogłosił też utrzymanie dopłat do nawozów. - To było przedsięwzięcie związane z ostrą fazą kryzysu energetycznego, bo nawozy to gaz. Ceny gazu w pewnym momencie wzrosły 10-krotnie, dzisiaj to już jest mniej, ale w dalszym ciągu to jest dużo więcej niż było przedtem. Te dopłaty będą utrzymane, to jest też realna pomoc dla rolników - wskazywał.
Kaczyński przekazał, że dzisiaj rząd podjął "postanowienie o rozporządzeniu, które zakazuje przywożenia do Polski zboża, ale także dziesiątków innych rodzajów żywności" z Ukrainy, "od zboża do produktów z miodu".
- Jesteśmy i pozostaje, bez najmniejszych zmian, przyjaciółmi i sojusznikami Ukrainy, będziemy ją wspierać i wspieramy ją (...), ale obowiązkiem każdego państwa jest także strzec także interesów obywateli. W tym wypadku chodzi w gruncie rzeczy o wszystkich obywateli, bo kryzys polskiej wsi musiałby się przełożyć na szereg innych kryzysów, odnoszących się także do tych, którzy na wsi nie mieszkają, którzy się nie zajmują rolnictwem - wyjaśniał prezes rządzącego ugrupowania.
- Powiadomiliśmy już naszych przyjaciół ukraińskich o tych decyzjach i jesteśmy gotowi w każdej chwili, być może to będą wręcz najbliższe dni, podjąć rozmowy, żeby tę sprawę załatwić w postaci porozumienia międzypaństwowego, z tymi samymi skutkami, o których mówiłem - podkreślił Jarosław Kaczyński. - Mam nadzieję, że to się uda, ale musimy być tutaj zdecydowani, tu chodzi o rzeczy fundamentalne - podkreślił, dodając, że należy bronić polskiego rolnictwa.
Premier Mateusz Morawiecki o tzw. tarczy rolnej
- Jest dziś kolejny wielki kryzys, mamy jego pełną świadomość - kryzys na rynku rolnym. Jest jedna podstawowa osoba winna tego kryzysu, tą osobą jest Władimir Putin. Nie możemy dać się zastraszyć Putinowi. Wszystkie te działania, które dzisiaj obserwujemy wokół, których konsekwencje ponosi także polska wieś, to konsekwencje przede wszystkim wojny na Ukrainie, którą wywołał Putin - wtórował premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu ogłosił tzw. tarczę rolną dla polskiego rolnictwa. Morawiecki zapowiedział, że w najbliższych dniach rząd wyśle notyfikację do Komisji Europejskiej w sprawie zgody na dopłaty w wysokości 500 zł do nawozów sztucznych. - Apeluję do Komisji Europejskiej o błyskawiczną, jak najszybszą zgodę, żebyśmy z naszego polskiego budżetu raz jeszcze mogli dopłacać 500 złotych do nawozów, tak jak w zeszłym roku - powiedział.
Premier ogłosił też zwiększenie dopłaty do paliwa rolniczego do 2 zł.
Telus o pakiecie ustaw dla rolnictwa
Przygotowaliśmy pakiet ustaw dla polskiego rolnika - zapowiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus. - Mamy konkrety dla polskiej wsi, które będziemy wprowadzać. Jest jeszcze wiele ustaw, które mamy przygotowane - powiedział. Wymienił m.in. budowę silosów bez pozwolenia.
- Będzie pakiet ustaw, które wprowadzimy na jednym z posiedzeń Sejmu, które będą dotyczyć polskiego rolnika. To duży pakiet ustaw - zapowiedział.
- Na spotkaniu z protestującymi usłyszałem, że tarczę antykryzysową dostali przedsiębiorcy, nie dostali rolnicy - mówił Telus. - Dziś chcę powiedzieć jasno, to co ogłaszamy, to co zapowiedział premier, to jest rolnicza tarcza antywojenna, to jest tarcza dla polskiego rolnika - podkreślił.
Przyznał, że zapowiedzi zakazu wwozu ukraińskich produktów to "bardzo daleka deklaracja". - Omawiamy te sprawy, które dzisiaj zapowiedział tu prezes Jarosław Kaczyński: zakaz wwozu wszystkich towarów rolnych na teren Polski. To jest bardzo daleka deklaracja, ale to jest deklaracja, żeby usiąść, rozmawiać z Ukrainą - powiedział.
Dodatkowe posiedzenie Sejmu
Szef Rządowego Centrum Analiz Norbert Maliszewski przekazał na Twitterze, że jest planowane "dodatkowe posiedzenie Sejmu poświęcone wprowadzeniu rozwiązań zapowiedzianych z tarczy rolnej".
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24