Mikołaj, który kupi prezenty przez internet, może je zwrócić bez podania przyczyny w ciągu 14 dni; odsyła je na własny koszt - przypomina podstawowe zasady e-zakupów Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Ważne są terminy dostawy i realizacji zamówienia oraz zasady promocji - dodaje.
Jak podkreśla urząd, z roku na rok coraz więcej prezentów kupujemy przez internet. W związku z tym przypomina Mikołajom, by uważnie czytali i sprawdzali oferty przedświąteczne. "Przestrzegamy przed stronami internetowymi oferującymi markowe produkty w bardzo niskich cenach. Zawsze sprawdź, czy na stronie podane są dane przedsiębiorcy, zwłaszcza to, gdzie ma siedzibę. W przypadku sprzedawców poza UE dochodzenie roszczeń może być utrudnione" - wskazuje UOKiK we wtorkowym komunikacie.
Darmowa dostawa
Urząd zwraca uwagę, że jedną z okazji do oszczędzenia jest Dzień Darmowej Dostawy, przypadający 5 grudnia. "Sklepy biorące udział w akcji nie naliczają tego dnia kosztów dostarczenia produktów. Mają jednak prawo do określenia minimalnej wartości zamówienia na 20 zł" - czytamy. UOKiK radzi, by dokładnie sprawdzać warunki promocji. "Kilka dni wcześniej zwróć uwagę na produkty, które zamierzasz zamówić, korzystając z darmowej dostawy. Upewnij się, czy sklep 5 grudnia nie wycofał z oferty najtańszych artykułów" - przypomina podstawowe zasady e-zakupowe urząd. Eksperci UOKiK radzą też, by czytać opinie na niezależnych portalach, gdyż zdarza się, że sklep usuwa niekorzystne komentarze z własnej strony. "Zwróć uwagę na to: kiedy przedsiębiorca powstał, ile otrzymał pozytywnych opinii i czego one dotyczą oraz kiedy były dodane" - czytamy.
Dwa tygodnie na zwrot
Towar zakupiony przez internet można zwrócić bez podania przyczyny w ciągu 14 dni od momentu jego otrzymania. "Musisz tylko wypełnić i odesłać oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Sprzedawca ma obowiązek zwrócić ci wszystkie dokonane płatności" - czytamy. Urząd zwraca jednak uwagę, że w przypadku wyboru droższego sposobu dostawy, otrzymamy "tylko kwotę zgodną z najtańszym zwykłym sposobem dostarczenia oferowanym przez sprzedającego". Jak dodano, koszt zwrotu towaru ponosi kupujący. "Chyba że przedsiębiorca cię o tym nie poinformował lub zgodził się go ponieść" - wyjaśniono. Eksperci urzędu przypominają, że nie musimy sprawdzać przesyłki przy kurierze, "choć może to pomóc później w dochodzeniu roszczeń np. gdy okaże się, że uległa ona uszkodzeniu w czasie transportu". Urząd zwraca też uwagę, że nie wszystkie produkty kupione w sieci będziemy mogli oddać korzystając z prawa do odstąpienia od umowy w ciągu 14 dni. "Ograniczenia dotyczą np. artykułów posiadających krótki termin przydatności do użycia, towarów wyprodukowanych na specjalne zamówienie klienta, płyt z filmami, muzyką lub programami komputerowymi, których zapieczętowane opakowanie otworzyłeś po dostarczeniu. Nie będziesz mógł oddać również: biletów na koncerty czy wydarzenia sportowe" - przypomina UOKiK.
Autor: tol//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstok