Zakłady ZPC Otmuchów mogą zostać zalane. Jest oświadczenie spółki

fabryka slodycze praca pracownik shutterstock_1697611186
Rozmowa z ekohydrolożką Iwoną Wagner
Źródło: TVN24
Dotychczas żaden z zakładów ZPC Otmuchów, w tym główny położony w Nysie, nie został zalany - przekazała spółka w komunikacie. Jak dodano, do tej pory nie odnotowano istotnych strat finansowych, jednakże ryzyko zalania zakładów w Otmuchowie i Nysie nadal jest wysokie.

W związku z zalaną infrastrukturą drogową w Nysie i w okolicach Otmuchowa występują zakłócenia w funkcjonowaniu zakładów i ograniczenia łańcucha dostaw. Zaistniała sytuacja powoduje prawdopodobieństwo zakłócenia terminów realizacji dostaw przez ZPC.

Zakłady cukiernicze mogą zostać zalane

Jak podano, ryzyko zalania dotyczące w szczególności zakładów w Nysie oraz w Otmuchowie jest oceniane jako wysokie. W komunikacie dodano, że spółka aktualnie nie jest w stanie precyzyjnie oszacować ewentualnych skutków finansowych wynikającymi z sytuacji powodziowej w Polsce.

Zakłady Przemysłu Cukierniczego Otmuchów to spółka należący do Grupy Otmuchów.

Grupa Otmuchów jest jednym z wiodących polskich producentów słodyczy, w tym przede wszystkim żelków, cukierków czekoladowych, chałwy, mleczek, batonów oraz słonych przekąsek.  Od 2010 roku jest spółką publiczną, notowaną na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. 

Grupa Otmuchów ma cztery zakłady produkcyjne w: Nysie, Brzegu oraz Otmuchowie (2 zakłady).

Powódź w Polsce

Na południu i zachodzie Polski trwa powódź. Najbardziej dramatyczna sytuacja wystąpiła na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie.

Przerwana została tama w Stroniu Śląskim w powiecie kłodzkim. Do Stronia Śląskiego i Lądka-Zdroju właściwie nie można dojechać. Zalane zostało Kłodzko. W Głuchołazach w powiecie nyskim napór wody zniszczył most tymczasowy. W Nysie po przerwaniu wałów woda zalała centrum i okoliczne dzielnice. Ucierpiały dziesiątki domostw. Wiele budynków zostało poważnie uszkodzonych lub zniszczonych. Ze szpitala w Nysie, odciętego od miasta przez wodę, zostało ewakuowanych w niedzielę 33 pacjentów, w tym ciężarne kobiety i dzieci.

Premier Donald Tusk w poniedziałek poinformował, że rząd zapewnił rezerwę w wysokości 1 mld zł na potrzeby miejsc i ludzi poszkodowanych powodzią. Przekazał również, że ma zapewnienie ministra finansów, iż środków na pomoc bezpośrednią, jak i długofalową nie zabraknie.

Tusk zapewnił także o możliwości składania przez powodzian wniosków o pomoc. Podał, że jest to 10 tys. zł doraźnej natychmiastowej pomocy; a także do 100 tys. zł na remont mieszkania lub odbudowę pomieszczeń gospodarczych oraz i do 200 tys. zł na odbudowę budynków mieszkalnych.

Rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na objętym powodzią obszarze części województw dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego. Rozporządzenie ukazało się w poniedziałek w Dzienniku Ustaw. Stan klęski żywiołowej wprowadzono w Wałbrzychu, Jeleniej Górze i Bielsku-Białej, a także 13 innych powiatach i w gminie Strzeleczki.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: