Wysokie rabaty, gwarancja niezmienności ceny, bogaty wybór atrakcyjnych wycieczek – tak biura podróży zachwalają swoje oferty. Zazwyczaj im wcześniej zdecydujemy się na zakup wycieczki, tym większy upust dostaniemy. Warto jednak przed zakupem dokładnie przeczytać umowę. O podstawowych prawach konsumentów przypomina UOKiK.
Umowa to kluczowa sprawa. Warto ją dokładnie przeczytać i poprosić o doprecyzowanie, jeśli coś nie jest dla nas jasne. Spokojna okolica, niedaleko plaży, śniadanie kontynentalne, pokój z widokiem może bowiem dla organizatora imprezy oznaczać coś innego, niż dla turysty UOKiK przypomina, że zgodnie z prawem umowa o świadczenie usług turystycznych powinna określać m.in. miejsce pobytu, termin rozpoczęcia i zakończenia wycieczki, standard hotelu, posiłków oraz rodzaj środka transportu.
Ile to kosztuje?
Co ważne, koszt imprezy, po podpisaniu umowy, nie może ulec zmianie. „Wyjątek stanowi jedynie sytuacja, kiedy kontrakt wyraźnie to przewiduje i to w ściśle określonych przypadkach: wzrostu kursów walut, kosztów transportu oraz podatków, opłat urzędowych, lotniskowych czy przeładunkowych w portach morskich. Ponadto każda taka zmiana musi być udokumentowana przez organizatora turystyki” - informuje urząd. Dodatkowo warto pamiętać, że gdy nie zgadzamy się na dopłatę, możemy odstąpić od umowy bez ponoszenia kosztów. Wówczas organizator wyjazdu musi oddać nam wpłacone pieniądze. I kolejna uwaga: cena nie może się zwiększyć na 20 dni przed wyjazdem.
Gdy coś jest nie tak
Urząd przypomina też, że wycieczki kupione w ofertach promocyjnych np. first minute, last minute można reklamować. „Reklamować możemy nie tylko niezgodną z umową kategorię hotelu, ale zgubiony bagaż, opóźniony samolot, dłuższą odległość od plaży i inne nieprawidłowości. Reklamację składamy na piśmie u organizatora wyjazdu, żądając zmniejszenia ceny. Możemy to zrobić w ciągu 30 dni od zakończenia wycieczki” - czytamy. Przy szacowaniu o ile powinna się obniżyć cena wycieczki pomocna jest tzw. tabela frankfurcka. Przykładowo za brak balkonu możemy żądać do 10 proc., za hałas w nocy do 40 proc., a za brak wyżywienia do 50 proc. niższej ceny. Tabela frankfurcka nie jest jednak dokumentem oficjalnym, ale jedynie pomocnym konsumentowi w oszacowaniu odszkodowania.
Tu i tam
Musimy pamiętać, że trzy gwiazdki w Polsce, nie oznaczają takiego samego standardu hotelu np. w Egipcie, czy Tunezji. „Jeżeli umawialiśmy się, że będziemy nocować w hotelu trzygwiazdkowym, a na miejscu okazało się, że jest inaczej, mamy prawo do reklamacji” - przypomina UOKiK. I dodaje, że „organizatorowi wycieczki nie wolno całkowicie wyłączyć swojej odpowiedzialności za rzeczy klienta zagubione podczas imprezy”. Zgodnie z prawem, biuro podróży odpowiada za szkody wyrządzone klientowi m.in. gdy powstały one w wyniku nienależytego wykonania umowy.
„W sytuacji, w której organizator podczas wycieczki nie wykonuje przewidzianych w umowie usług, powinien zapewnić świadczenie zastępcze (np. zamiast rejsu po Nilu – wycieczkę na safari, ognisko itp). Nie musisz ponosić dodatkowych kosztów, a w przypadku gdy nowa propozycja jest tańsza, masz prawo żądać zwrotu różnicy. Możesz także nie zgodzić się na pomysł organizatora. W takiej sytuacji musi on zapewnić konsumentowi powrót do miejsca rozpoczęcia imprezy” - czytamy.
Autor: mn / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia (CC BY-SA 3.0) | Ashley Burton