Kredytobiorcy zgłaszają zastrzeżenia dotyczące udzielania wakacji kredytowych przez banki. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) otrzymał w piątek około 150 sygnałów w tej sprawie. Zastrzeżenia dotyczą między innymi elektronicznego składania wniosków czy informowania przez banki o spadku przyszłej zdolności kredytowej. Prezes Urzędu Tomasz Chróstny przekazał, że jeśli banki nie zmienią swoich zachowań, "to muszą się liczyć z zarzutami naruszenia zbiorowych interesów konsumentów".
W piątek 29 lipca weszła w życie ustawa o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom wprowadzająca wakacje kredytowe. Jest to możliwość zawieszenia spłaty raty kredytu przez maksymalnie 8 miesięcy w tym i przyszłym roku. Zawieszone raty przejdą na koniec okresu spłaty, tym samym okres kredytowania wydłuży się o liczbę miesięcy, kiedy skorzystało się z wakacji kredytowych.
Piątek był pierwszym dniem, w którym ruszyło składanie wniosków o ustawowe wakacje kredytowe. Tego dnia do UOKiK-u wpłynęło około 150 sygnałów od konsumentów w tej sprawie. - Sygnały dotyczą między innymi elektronicznego składania wniosku oraz informowania przez niektóre banki o negatywnym wpływie skorzystania z wakacji kredytowych na przyszłą ocenę zdolności kredytowej konsumentów. Pojawiły się też skargi konsumentów na krótkie godziny otwarcia oddziałów - poinformował Polską Agencję Prasową Tomasz Chróstny, prezes UOKiK-u.
Banki pod lupą prezesa UOKiK
Dodał, że wszystkie skargi w ramach prowadzonych postępowań wyjaśniających będą przez UOKiK wnikliwie analizowane. Zaznaczył też, że każdy sygnał jest cenny i zachęcił do dalszego przesyłania ich do urzędu. - Jeśli banki nie zmienią swoich zachowań i w dalszym ciągu będą wprowadzać konsumentów w błąd, to muszą się liczyć z zarzutami naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, które możemy zacząć stawiać już w nadchodzącym tygodniu - oświadczył Chróstny.
We wtorek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zapowiedział, że zbada jak banki informują klientów o wakacjach kredytowych i w jaki sposób ich udzielają. W ocenie UOKiK zastrzeżenie budzi wymóg złożenia kilku wniosków, np. oddzielnie dla każdej raty lub każdego kwartału.
Pod lupą - jak podano - znalazło się 16 banków, które obsługują złotowe kredyty hipoteczne: Alior Bank, Bank Handlowy w Warszawie, Bank Millennium, Bank Ochrony Środowiska, Bank Pocztowy, Bank Polska Kasa Opieki, Bank Polskiej Spółdzielczości (Grupa BPS), BNP Paribas Bank Polska, Credit Agricole Bank Polska, ING Bank Śląski, mBank, Pekao Bank Hipoteczny, PKO Bank Hipoteczny, Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski, Santander Bank Polska, SG Bank.
Jak wyjaśnił UOKiK, jeżeli zostaną wykryte nieprawidłowości, to bankom będzie można postawić zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów. Grożą za to kary do 10 proc. rocznego obrotu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mat. sponsorowany