Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rozważa napisanie nowej ustawy o zatrudnieniu. Uważa bowiem, że nie wszystkie elementy tej wciąż obowiązującej się sprawdziły – pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Resortowi nie podoba się m.in. profilowanie bezrobotnych. Zgodnie z obowiązującą od maja 2014 roku nowelizacją ustawy o promocji zatrudnienia, osoba, która zgłasza się do urzędu pracy, może zostać przydzielona do jednego z trzech profilów: "bezrobotnych aktywnych", "bezrobotnych wymagających wsparcia i korzystających ze wszystkich instrumentów pomocy" albo "bezrobotnych, którzy nie są zainteresowani zatrudnieniem" – podaje dziennik.
Ministerstwo ma również zastrzeżenia do obecnie obowiązujących rozwiązań zezwalających na zlecanie usług prywatnym podmiotom, które otrzymują pieniądze za aktywizację bezrobotnych.
Rozważana jest również propozycja, by zrezygnować z dotychczasowej struktury i przyporządkowania urzędów pracy, które podlegają samorządom. Resort zastanawia się czy nie przywrócić tutaj kontroli administracji rządowej.
"Scentralizowany model rynku pracy obowiązuje np. w Niemczech czy Austrii" – pisze "Dziennik Gazeta Prawna". I dodaje: "w opinii części urzędników taka decyzja o ponownym włączeniu urzędów pracy w struktury administracji rządowej ma charakter polityczny i ma na celu odebranie uprawnień starostom oraz marszałkom województw".
Autor: gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24