TVP Info nie działa, nie było "Wiadomości". W budynku jest nowy przewodniczący rady nadzorczej

Po godzinie 11 przestał działać kanał TVP Info, zamiast tego jest sygnał TVP1. Telewizja regionalna również nie nadaje, na tych kanałach możemy oglądać antenę TVP2. Nie działa też portal należący do kanału informacyjnego. Przy próbie wejścia na portal jesteśmy przekierowywani na stronę główną TVP albo jest komunikat o tym, ze strona jest niedostępna.

"Wyłączyli TVP Info: antenę i portal. Ludzie zjeżdżają do TVP przy ul. Woronicza 17" - napisał w serwisie X (dawniej Twitter) Samuel Pereira, szef TVP Info.

Po godzinie 12 nie wyemitowano Wiadomości, zamiast tego widzowie mogli zobaczyć logo stacji TVP1, po czym wystartował na "Agrobiznes". Program jednak przerwał Adrian Borecki i zaczął swoje wystąpienie, które również zostało przerwane.

Reporter TVP Info nerwowym głosem mówił: "Dzień dobry, witam państwa Adrian Borecki. Teraz zaczynamy... Niestety przerywamy, musimy przerwać 'Agrobiznes'. Rozpoczynamy specjalne wydanie 'Wiadomości'. 'Wiadomości', które będą nadawać do samego końca. Dokładnie o godzinie 11.18 z niewiadomych nam przyczyn został wyłączony sygnał TVP Info. 'Wiadomości' miały również rozpocząć się punktualnie o godzinie 12. Również nie rozpoczęły się normalnie. Tego jeszcze w polskiej historii nie było. Zostały po prostu chyba przejęte polskie media...". Na tym jego wystąpienie zakończyło się, a widzowie zobaczyli logo TVP 1.

Telewizja Republika poinformowała, że na jej antenie będą dziś nadawać "dziennikarze TVP Info".

Poseł PiS Sebastian Łukaszewicz zamieścił nagranie z siedziby TVP. "Tak wygląda przejęcie niezależnych mediów. Piotr Zemła przewodniczący rady nadzorczej - nominat Bartłomieja Sienkiewicza" - napisał. Widać na nim spotkanie z ekipą TVP oraz politykami PiS m.in. Markiem Suskim oraz Maciejem Małeckim. Pracownicy telewizji rządowej domagają się dokumentów i umocowania Piotra Zemły.

Jak słyszymy na nagraniu, Piotr Zemła przekazał, że jest "przewodniczącym rady nadzorczej telewizji publicznej". Dopytywany o podstawę prawną, wskazał na "uchwałę zgromadzenia akcjonariuszy". - Zadzwońcie państwo po policję, jeżeli uważacie, że jestem tu bezprawnie - dodał.

Były premier Mateusz Morawiecki napisał o "bezprawnych działaniach". "Bezprawne działania ministra kultury w odniesieniu do TVP, Polskiego Radia i PAP pokazują jak władza, która rzekomo dba o praworządność łamie ją na każdym kroku. A rządzą tylko tydzień… Nie poddamy się. Nie pozwolimy na budowę dyktatury w Polsce" - zadeklarował poseł PiS w mediach społecznościowych.

Zdaniem byłego rzecznika rządu i posła PiS Piotra Muellera zmian dokonano nielegalnie. "Nielegalne odwołanie władz mediów publicznych - telewizji, radia, Polskiej Agencji Prasowej. Zgodnie z przepisami decyzje w tej sprawie może podejmować wyłącznie Rada Mediów Narodowych. Minister nie ma podstaw do takiego działania! Do tego trzeba zmiany ustawy" - ocenił Mueller.

Resort kultury poinformował w środowym komunikacie, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz "jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, posiadającego 100 procent akcji w spółkach, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych odwołał 19 grudnia 2023 roku dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze".

Dotychczasowym prezesem zarządu Telewizji Polskiej był Mateusz Matyszkowicz. Tę funkcję pełnił od 5 września 2022 roku. Od 2018 roku prezesem zarządu Polskiej Agencji Prasowej był Wojciech Surmacz. Z kolei na czele Polskiego Rada od 2020 roku stała Agnieszka Kamińska.

"Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek" - czytamy w komunikacie ministerstwa kultury. Resort nie podał, kto zasiada w nowych radach nadzorczych i zarządach.