Problemy, które były w ubiegłym roku, zostały już zażegnane. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju pracuje normalnie - zapewniał w czwartek w dyrektor NCBR Jacek Orzeł. Mieliśmy ponad sto kontroli - podał. W lutym 2023 roku wybuchła afera w NCBR. Kontrowersje wokół Centrum pojawiły się w związku z konkursem "Szybka ścieżka - innowacje cyfrowe".
Szef NCBR uczestniczył w posiedzeniu sejmowej komisji finansów publicznych, która rozpatrzyła opinię komisji edukacji, nauki i młodzieży o projekcie ustawy budżetowej na 2024 r. Posłanka Krystyna Skowrońska (KO) pytała m.in. o "bulwersujące sprawy przyznawania niektórych grantów na projekty". - W NCBR było CBA (…) Ile nieprawidłowości stwierdzono w 2023 r. w NCBR, odeszło paru ministrów, więc jak to mówią ludzie, musiało być "grubo", albo duże nieprawidłowości – mówiła Skowrońska.
CZYTAJ TAKŻE: Jacek Żalek o kłamstwach Adama Bielana, słupie w NCBiR i zorganizowanej grupie przestępczej
W NCBR było prawie 100 kontroli
Szef NCBR powiedział, że "problemy, które były w ubiegłym roku, zostały już zażegnane". - Mieliśmy prawie sto kontroli różnych, większość z nich zakończyła się. Ponad 50 zakończyło się, około 30. trwa nadal. Wszystkie, co do zasady, dotyczyły jednego programu "Szybka ścieżka, innowacje cyfrowe" – podał Orzeł. Przekazał, że "wynikło stosunkowo dużo nieprawidłowości". - Wszystkie te instytucje, które chciały zbadać tę sprawę, zbadały, np. CBA zakończyło swoją kontrole – wskazał. Z protokołem z kontroli, jak kontynuował, można zapoznać się w NCBR albo w CBA. - Mamy dział kontroli projektów, który na bieżąco kontroluje wszystkie zasygnalizowane nieprawidłowości. Mamy kontrole zewnętrzne i wewnętrzne i audyty – relacjonował. Szef NCBiR powiedział, że osoby, które można było powiązać z nieprawidłowościami, już nie pracują w NCBR. - Odeszły. Rotacja w ubiegłym roku była ponad 20 procent – podał. Windykowane środki, jak mówił, przekazywane są następnym beneficjentom. - Sytuacje jest już unormowana. NCBR pracuje normalnie po zamieszaniach, które były w ubiegłym roku. Wróciliśmy po prostu do normalnej pracy – powiedział. Podał, że jeśli chodzi o osoby, wobec których stwierdzono nieprawidłowości, toczą się postępowania w odrębnych trybach.
Kontrola unijnego urzędu
NCBR jest agencją państwową, nad którą nadzór, od 1 sierpnia 2022 r., sprawuje Minister Funduszy i Polityki Regionalnej. Agencja wspiera i tworzy innowacyjne rozwiązania technologiczne i społeczne. Inicjuje też i realizuje przedsięwzięcia przyczyniające się do cywilizacyjnego rozwoju kraju. - Będziemy chcieli uspokoić instytucje unijne w sprawie NCBR - powiedział w czwartek PAP szef resortu nauki Dariusz Wieczorek. Dodał, że jeszcze w styczniu w Polsce planowana jest wizyta przedstawicieli unijnego urzędu ds. zwalczania nadużyć finansowych OLAF, który wiosną ub.r. rozpoczął kontrolę w NCBR. W maju NCBR informowało, że OLAF rozpoczął kontrolę wewnątrz instytucji w związku z konkursem "Szybka Ścieżka – Innowacje cyfrowe", po zakończonej wcześniej kontroli Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, która wykazała nieprawidłowości przy przyznawaniu dotacji. W czwartkowej rozmowie w Studiu PAP minister nauki szkolnictwa wyższego powiedział, że "najgorszą rzeczą by było, gdybyśmy przez te domniemane działania korupcyjne (...) stracili certyfikację dotyczącą wydatkowania środków z Unii Europejskiej".
Wątpliwości wokół działań w NCBR
Kontrowersje wokół NCBR pojawiły się w związku z konkursem "Szybka ścieżka - innowacje cyfrowe". W jego ramach dotacja w wysokości 55 milionów złotych została przyznana 26-latkowi, który firmę założył już po ogłoszeniu naboru do konkursu z kapitałem zakładowym wynoszącym 5 tysięcy złotych, a 123 miliony złotych firmie z Białegostoku, która - jak ustalili posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba - od czasu założenia w 2020 roku co rok przynosiła straty.
Posłowie informowali na początku marca, że zablokowali wypłatę tych dwóch dotacji. Przedstawiali też sieć powiązań między tymi spółkami a Partią Republikańską.
Kontrolę w NCBR podjęło zarówno Centralne Biuro Antykorupcyjne, jak i Najwyższa Izba Kontroli. Po ujawnieniu informacji na temat kontrowersji w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju z funkcji wiceministra zrezygnował Jacek Żalek, który był odpowiedzialny za nadzorowanie NCBR. Żalek jest członkiem Partii Republikańskiej, na której czele stoi Adam Bielan.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Grand Warszawski / Shutterstock.com