Spadają zarobki za kółkiem. "Nikt nie będzie jeździł charytatywnie"

Strajk kierowców Ubera został zapowiedziany na 12 grudnia Shutterstock

Kierowcy Ubera wzywają dziś do strajku, chcą w ten sposób wymóc wyższe zarobki. Jak dodają, stawki obniżają m.in. Ukraińcy, którzy gotowi są jeździć za kilka złotych za godzinę. Firma Uber uspokaja, że strajk "nie spowoduje jakichkolwiek utrudnień dla pasażerów" i dodaje, że zdecydowana większość kierowców jeżdżących z aplikacją jest zadowolona. Ale z sytuacji na rynku nie są zadowoleni także taksówkarze, ktorzy z kolei narzekają na konkurencję Ubera.

Kiedy aplikacja Uber wchodziła do Polski zarobki były imponujące. Potem konkurując z korporacjami taksówkarskimi, Uber systematycznie obniżał ceny. W efekcie obniżyły się też pensje tych, którzy zasiadają za kółkiem. "Rozpoczynamy protest ostrzegawczy. Od godziny 6 rano do 24 nie logujemy się do systemu. Kierowców, którzy nie wiedzą o proteście lub chcą się z niego wyłamać będziemy zamawiać z aplikacji Pasażera i anulować po 4 min" - piszą organizatorzy akcji na profilu na Facebooku.

Komunikacja między kierowcami Ubera jest utrudniona, a poza tym nie wszyscy zgadzają się z postulatami grupy. Według protestujących w strajku udział bierze około tysiąca osób. Sama firma ocenia tę grupę na kilkanaście kierowców.

Stawki za usługi

Jak podaje "Gazeta Wyborcza" do ostatniej obniżki stawek doszło przed wakacjami. Miało to być rozwiązanie na okres letni. Jednak poziom wynagrodzeń nie wrócił już do dawnego poziomu. Według protestujących, stawki obniżają też Ukraińcy, którzy "gotowi są jeździć za kilka złotych za godzinę". Organizatorzy dzisiejszego strajku domagają się m.in. obniżenia prowizji o co najmniej 10 proc., powrotu cennika sprzed wakacji, czyli 1,5 zł za kilometr, 0,35 zł za minutę oraz 7 zł za wejście pasażera do auta. Chcą też skrócenia czasu oczekiwania na pasażera w centrum miasta do 2 minut, a także sprawiedliwego przyznawania zleceń - tak, aby klient wywoływał kierowcę znajdującego się najbliżej. "Może i ceny dla klientów są atrakcyjne, ale nie oszukujmy się - nikt nie będzie jeździł w Uberze charytatywnie. Obecne postępowanie korporacji jaką jest Uber nie gwarantuje nawet zwrotów kosztów amortyzacji samochodu nie mówiąc już o ZUS, podatkach czy odwróconym podatku VAT który, my kierowcy, musimy zapłacić za prowizję jaką pobiera Uber" - przekonują organizatorzy strajku.

Kierowcy zadowoleni

Uber Polska w przesłanym do tvn24bis.pl komunikacie zapewnia, że akcja protestacyjna nie spowoduje jakichkolwiek utrudnień dla pasażerów. Zdaniem przedstawicieli polskiej centrali firmy grupa strajkowa to kilkanaście osób, którzy nie reprezentują społeczności kilku tysięcy kierowców jeżdżących z tą aplikacją. "Zdecydowana większość kierowców jest zadowolona z rozwiązania. Potwierdzają to dane Millward Brown z 2016 r., gdzie blisko 75 proc. badanych kierowców jest zadowolona lub bardzo zadowolona z korzystania z aplikacji, a 70 proc. podkreśla, że ich sytuacja materialna poprawiła się odkąd korzystają z Ubera" - czytamy w komunikacie Ubera.

Uber zaprzeczył też opinii protestujących, że część kierowców ma pierwszeństwo w otrzymywaniu zleceń. "Platforma Uber łączy kierowców z pasażerami, którzy znajdują się w najbliższej odległości na podstawie sygnału GPS wysyłanego z używanych przez obie strony urządzeń. Aplikacja przydziela zlecenia na podstawie odległości do klienta (promień od klienta w linii prostej), czasu dojazdu (estimated time of arrival) oraz strefy, w której znajduje się samochód (strefy są niewidoczne dla kierowców)" - czytamy w komunikacie.

Przedstawiciele firmy Uber podali również, że średnie przychody kierowcy, którzy korzysta z aplikacji między 20 a 40 godzin tygodniowo to prawie 5 tys. zł, a powyżej 40 godzin – nawet 8 tys. zł.

Utrudnienia dla zamawiających

Z informacji przekazanych do tvn24bis.pl przez organizatorów strajku w proteście bierze udział około tysiąca kierowców spośród "kilku tysięcy" wszystkich oferujących przejazdy za pomocą aplikacji Uber. Organizatorzy dbają o to, by akcja była odczuwalna dla pasażerów. "W godzinach szczytu w Warszawie były spore problemy z zamówieniem przejazdu. Na Śląsku kierowcy zgłaszają, że co jakiś czas na aplikacji wyskakuje pojedyncze auto, ale po chwili jest blokowane. W pozostałych miastach również zwariowały mnożniki w sposób znacznie utrudniający zamówienie przejazdu" - poinformowali tvn24bis.pl organizatorzy protestu. "Strajk zostanie powtórzony za tydzień. Jeszcze nie ustaliliśmy, czy w takiej samej formie, jak dziś, ale na pewno szykujemy "niespodziankę" - zapowiadają.

Ilona Grzywińska, rzecznik prasowy Uber Polska poinformowała tvn24bis.pl, że w porównaniu do każdego innego poniedziałku, z aplikacji skorzystała dziś porównywalna liczba kierowców. - To niemożliwe, aby strajkowało tysiąc kierowców, bo bardzo mocno odczulibyśmy to w naszym systemie, a statystyki nic takiego nie pokazują - wyjaśnia Ilona Grzywińska.

Pozew taksówkarzy

Przeciwko działalności Ubera w Polsce protestują taksówkarze zrzeszeni w korporacjach. Wszystko przez to, że od czasu, kiedy aplikacja zaczęła działać w naszym kraju, ich sytuacja finansowa się pogorszyła. Tradycyjni taksówkarze liczą, że problem rozwiąże zapowiadana od dawna nowelizacja ustawy o transporcie drogowym, która miała nałożyć na kierowców Ubera takie same obowiązki, czyli m.in. obowiązek posiadania licencji.

Pod koniec listopada taksówkarze złożyli do sądu pozew, w którym domagają się zakazu działalności Ubera. Ich zdaniem Uber jest nie tylko aplikacją, ale i pracodawcą, więc musi dostosować się do polskiego prawa. - Usługi taksówkarskie nie różnią się od usług świadczonych przez firmę Uber. Zatem nie powinny różnić się też pod względem wymogów stawianych nam przez prawo. Chodzi o licencje, badania lekarskie kierowców, ubezpieczenia oraz kasy fiskalne - mówił wówczas tvn24bis.pl Jarosław Iglikowski, szef ZZ "Warszawski Taksówkarz". Firma Uber odpowiada, że pozew taksówkarzy jest "zupełnie bezpodstawny i w żaden sposób nie wpłynie na działalność firmy i rozwój firmy w Polsce".

Problemy Ubera

Nie najlepszą passę mają kierowcy Ubera poza granicami Polski. W listopadzie jeden z nich został skazany przez duński sąd na grzywnę w wysokości 6 tys. koron za to, że nie spełniał wymogów prawnych dotyczących prowadzenia taksówki. Sąd stwierdził, że kierowca nie miał pozwolenia na wykonywanie zawodu, a jego samochód nie został zarejestrowany, ani nie miał licencji jako taksówka. Również w Finlandii sąd nakazał dwóm kierowcom Ubera za brak ważnej licencji taksówkowej oddanie swoich zarobków państwu. Z kolei na początku tego roku francuski sąd ukarał Ubera grzywną 800 tys. euro za prowadzenie nielegalnej korporacji taksówkowej z kierowcami, którzy nie są zawodowymi taksówkarzami.

Uber wozi klientów w Pittsburghu:

Uber wozi klientów w Pittsburghu
Uber wozi klientów w PittsburghuAP

Autor: msz//ms / Źródło: Gazeta Wyborcza, tvn24bis.pl, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w czwartek ponownie skrytykował prezesa Rezerwy Federalnej (Fed) Jerome'a ​​Powella, nazywając go "głupcem". Narzekał też, że Fed nie chce obniżyć stóp procentowych.

"To głupiec". Trump znów obraża szefa Fedu

"To głupiec". Trump znów obraża szefa Fedu

Źródło:
PAP

Animex Foods, producent szynki Krakus, zwalnia wieloletnich pracowników zakładu Agryf w Szczecinie i zatrudnia tańszych z Azji oraz Ukrainy za pośrednictwem agencji pracy - donosi "Gazeta Wyborcza". W środę związkowcy i pracownicy zorganizowali protest, domagając się przywrócenia zwolnionych i zmiany polityki zatrudnienia.

Zwolnienia u producenta szynki. "Największy skarb firmy"

Zwolnienia u producenta szynki. "Największy skarb firmy"

Źródło:
GW, tvn24.pl

W czwartek w Lotto padła główna wygrana w wysokości dwóch milionów złotych. Z kolei w Lotto Plus żaden z graczy nie wytypował poprawnie wszystkich sześciu liczb. Oto wyniki losowania z 8 maja 2025 roku.

Padła szóstka w Lotto

Padła szóstka w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej o obniżeniu stóp procentowych stanowiła dostosowanie do obecnej sytuacji, ale nie oznacza automatycznie początku cyklu obniżek - poinformował w czwartek prezes NBP Adam Glapiński. Według szefa banku centralnego, jest wątpliwe, aby Rada Polityki Pieniężnej za miesiąc zaryzykowała następną zmianę stóp procentowych. 

Glapiński: o czerwcu nikt nie wspominał

Glapiński: o czerwcu nikt nie wspominał

Źródło:
PAP

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił w czwartek podpisanie przez USA i Wielką Brytanię umowy handlowej. Według Trumpa porozumienie to jest "historyczne" i otwiera brytyjskie rynki na wiele amerykańskich produktów.

"Wielkie porozumienie" Trumpa

"Wielkie porozumienie" Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Po czwartkowej wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego, że wątpliwe jest, by w czerwcu doszło do kolejnych obniżek stóp procentowych, nastąpiło umocnienie polskiej waluty. "Prezes Adam Glapiński uderzył dzisiaj w jastrzębie tony akcentując mocniej ryzyka wzrostu inflacji" - ocenili ekonomiści Pekao.

Złoty zareagował na "jastrzębie tony" Glapińskiego

Złoty zareagował na "jastrzębie tony" Glapińskiego

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w czwartek, że wkrótce porozmawia z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Tego samego dnia ukraiński parlament ratyfikował umowę z USA w sprawie zasobów mineralnych.

Kijów podjął decyzję. Trump reaguje

Kijów podjął decyzję. Trump reaguje

Źródło:
Reuters, PAP

Prezydent Donald Trump przyznał w czwartek, że spodziewa się konstruktywnych negocjacji handlowych z Chinami, zaplanowanych na sobotę w Szwajcarii. - Myślę, że mają wiele do zyskania. O wiele więcej niż my w pewnym sensie - stwierdził. Dodał, że nie wyklucza rozmowy z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem.

"Myślę, że będziemy mieć dobry weekend"

"Myślę, że będziemy mieć dobry weekend"

Źródło:
PAP

Pilotaż skróconego czasu pracy będzie dostosowany do potrzeb branż, wielkości przedsiębiorstwa i specyfiki danego sektora - powiedziała w czwartek w Sejmie szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Pomysł podzielił posłów. Chwali go Lewica, a PiS nazywa przedwyborczym populizmem.

Krótszy czas pracy. Posłowie podzieleni

Krótszy czas pracy. Posłowie podzieleni

Źródło:
PAP

Bill Gates zapowiedział, że w ciągu 20 lat przekaże niemal całą swoją fortunę na rzecz walki z ubóstwem i chorobami. - Jest zbyt wiele problemów do rozwiązania, abym trzymał się środków, które mogłyby pomóc innym - stwierdził współzałożyciel Microsoftu. Środki, w wysokości około 200 miliardów dolarów, będą przekazywane poprzez jego fundację.

Rozda niemal całą swoją fortunę. Deklaracja miliardera

Rozda niemal całą swoją fortunę. Deklaracja miliardera

Źródło:
PAP

W marcu wypłacono niemal 438 tysięcy tak zwanych emerytur groszowych, czyli poniżej świadczenia minimalnego, w tym około pół tysiąca nieprzekraczających 10 złotych - wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przedstawionych na posiedzeniu komisji do spraw polityki senioralnej.

Alarmujące dane w sprawie emerytur

Alarmujące dane w sprawie emerytur

Źródło:
PAP

Rządy państw członkowskich Unii Europejskiej zaapelowały do Komisji Europejskiej o wstrzymanie do czerwca wszelkich decyzji w sprawie ceł odwetowych na USA - podał w czwartek "Financial Times". Ma to pomóc uniknąć konfliktu z prezydentem Donaldem Trumpem na szczycie NATO w Hadze.

"Wypuścić go bez żadnej katastrofy". Nerwowo przed spotkaniem z Trumpem

"Wypuścić go bez żadnej katastrofy". Nerwowo przed spotkaniem z Trumpem

Źródło:
PAP

W czwartek Komisja Europejska rozpoczęła konsultacje nad listą towarów z USA, które mogą zostać objęte cłami odwetowymi w razie braku porozumienia z Waszyngtonem. Wśród nich znalazły się między innymi samochody, samoloty, maszyny, whisky, ryby i orzechy. Łączna wartość towarów objętych cłami odwetowymi ma wynieść 95 miliardów euro.

Cła odwetowe Brukseli. Mają uderzyć w kluczowe branże

Cła odwetowe Brukseli. Mają uderzyć w kluczowe branże

Źródło:
PAP

Firmy ubezpieczeniowe będą mogły sprawdzać, czy numer PESEL klienta wykupującego ubezpieczenie OC jest zastrzeżony. Jeśli będzie, firma będzie mogła odmówić zawarcia umowy - wynika z założeń projektu autorstwa Ministerstwa Finansów. Ma to ograniczyć zawieranie umów na podstawie skradzionych danych osobowych.

Zmiany w sprawie OC. Pomysł ministerstwa

Zmiany w sprawie OC. Pomysł ministerstwa

Źródło:
PAP

Nieustannie rośnie zainteresowanie Polaków nieruchomościami w Hiszpanii. Tylko w pierwszym kwartale tego roku nasi rodacy kupili tam niemal tysiąc domów i apartamentowców. Jak wskazuje czwartkowy "Puls Biznesu", to niemal o jedną czwartą więcej niż rok wcześniej.

Skokowy wzrost. Polacy rzucili się na domy i apartamenty w tym kraju

Skokowy wzrost. Polacy rzucili się na domy i apartamenty w tym kraju

Źródło:
PAP

Restrukturyzacja Getin Noble Banku nie powinna mieć wpływu na możliwość zawieszenia spłaty kredytu - ogłosił Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Taki wniosek składali kredytobiorcy, którzy przed polskim sądem domagają się unieważnienia umowy w sprawie kredytu hipotecznego powiązanego z kursem franka szwajcarskiego.

Ważny wyrok w sprawie zawieszenia rat

Ważny wyrok w sprawie zawieszenia rat

Źródło:
PAP

Od początku 2025 roku amerykańskie służby wydaliły ośmiu Polaków, do tego kolejnych sześciu jest w trakcie procesu deportacji - wynika z danych przekazanych przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych "Gazecie Wyborczej".

Deportacje Polaków z USA. Ministerstwo podało dane

Deportacje Polaków z USA. Ministerstwo podało dane

Źródło:
PAP

Wobec dalszego trwania procedury uzyskania zezwolenia na eksploatację reaktora badawczego Maria od piątku 9 maja reaktor rozpocznie okres dodatkowej przerwy w eksploatacji - podało Ministerstwo Przemysłu. Jak dodano, potrwa ona do momentu uzyskania zezwolenia Prezesa Państwowej Agencji Atomistyki.

Maria będzie miała dodatkową przerwę

Maria będzie miała dodatkową przerwę

Źródło:
PAP

- Podwyżka zasiłku pogrzebowego będzie kosztowała budżet maksymalnie dwa miliardy złotych rocznie - ogłosiła w środę w Sejmie ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Podkreśliła, że podwyżka to "absolutna konieczność".

Pierwsza podwyżka od 14 lat. "Absolutna konieczność"

Pierwsza podwyżka od 14 lat. "Absolutna konieczność"

Źródło:
PAP

Polacy pracujący w Wielkiej Brytanii zarabiają więcej niż rodowici Brytyjczycy - podał "Economist", powołując się na rządowe dane. Jednym z czynników stojących za tą zmianą jest podnoszenie kwalifikacji przez polskich migrantów.

Polacy prześcignęli w zarobkach Brytyjczyków

Polacy prześcignęli w zarobkach Brytyjczyków

Źródło:
PAP

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podjęła decyzję. Stopy procentowe zostaną obniżone o 50 punktów bazowych do poziomu 5,25 procent - podano w komunikacie. Poprzednia obniżka stóp procentowych miała miejsce w październiku 2023 roku. 

Stopy procentowe. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej

Stopy procentowe. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Lepiej późno niż wcale - napisał w środę premier Donald Tusk. Wcześniej Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe po raz pierwszy od października 2023 roku.

Pierwsza taka decyzja od kilkunastu miesięcy. Tusk komentuje

Pierwsza taka decyzja od kilkunastu miesięcy. Tusk komentuje

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się obniżyć stopy procentowe o 50 punktów bazowych, a główna stopa referencyjna została obniżona do poziomu 5,25 procent. Jarosław Sadowski z firmy Rankomat wskazał, jak decyzja RPP wpłynie na wysokość raty kredytu.

Tak zmieni się rata kredytu

Tak zmieni się rata kredytu

Źródło:
tvn24.pl

Weto prezydenta Andrzeja Dudy wobec ustawy obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców jest głęboko niesprawiedliwe - oceniła rzeczniczka małych i średnich przedsiębiorców Agnieszka Majewska, zapowiadając dalszą walkę o zmianę przepisów.

"Głęboko niesprawiedliwa" decyzja prezydenta

"Głęboko niesprawiedliwa" decyzja prezydenta

Źródło:
PAP

Zbliża się koniec nieczytelnych, niechlujnie wypełnionych oświadczeń majątkowych. Trwają prace nad systemem generowania i przechowywania elektronicznych wersji dokumentów - wskazuje resort cyfryzacji.

Oświadczenia majątkowe po nowemu. Resort wyjaśnia

Oświadczenia majątkowe po nowemu. Resort wyjaśnia

Źródło:
tvn24.pl

Fed pozostawił stopy procentowe w USA bez zmian w przedziale 4,25-4,50 procent - podano w komunikacie po posiedzeniu. Jak podano, niepewność wokół perspektyw gospodarczych w USA "wzrosła jeszcze bardziej".

Fed podjął decyzję w sprawie stóp procentowych w USA

Fed podjął decyzję w sprawie stóp procentowych w USA

Źródło:
PAP