"Ten ruch spowoduje zahamowanie tempa spadku inflacji". Ekonomiści nie kryją zdziwienia decyzją RPP

Źródło:
TVN24 Biznes, PAP
RPP obniża mocno stopy procentowe
RPP obniża mocno stopy procentoweTVN24
wideo 2/10
RPP obniża mocno stopy procentoweTVN24

"Czytam, że kredytobiorcy są zachwyceni decyzją RPP. Przez chwilę będą zachwyceni. Potem jak bank zmieni oprocentowanie będą płacili mniej, ale szybko stracą to kupując paliwo i inne importowane towary oraz na skutek wyższej inflacji" - stwierdził ekonomista Piotr Kuczyński, komentując decyzję Rady o obniżeniu stóp procentowych o 75 punktów bazowych. - To jest ruch populistyczny. Jestem zszokowana taką obniżką - oceniła z kolei ekonomistka Anna Gołębicka. Eksperci podkreślają, że RPP luzuje politykę pieniężną w sytuacji, gdy inflacja jest nadal na poziomie powyżej 10 procent.

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zdecydowała się w środę obniżyć stopy procentowe NBP o 75 punktów bazowych. Oznacza to, że stopa referencyjna spadnie do poziomu 6,00 procent.

Większość ekonomistów największych banków w Polsce spodziewała się obniżki stóp procentowych, jednak w mniejszej skali - o 25 punktów bazowych. 

Od października 2021 r. do września 2022 r. RPP podwyższyła stopę referencyjną 11 razy z rzędu, łącznie o 665 pb. do 6,75 proc. i od tamtej pory utrzymywała ją na niezmienionym poziomie. To najwyższy poziom stóp od końca 2002 r. i najszybsze tempo podwyżek stóp w Polsce w historii RPP.

W trakcie pandemii koronawirusa wiosną 2020 r. RPP ścięła główną stopę do rekordowo niskiego poziomu 0,1 proc. Przed pandemią, do marca 2020 r., przez 5 lat stopa referencyjna utrzymywana była na poziomie 1,50 proc. 

Ekonomiści zaskoczeni

W komentarzach po decyzji RPP ekonomiści nie kryli zdziwienia. "To RPP postanowiła zaskoczyć. Obniżka stóp o 75pb. to znacząco mocniejszy ruch niż powszechne oczekiwania (spodziewano się -25pb). Od jutra stopa referencyjna wyniesie więc 6 proc. A przypomnijmy, że inflacja nie zeszła jeszcze poniżej magicznych 10 proc." - czytamy w komentarzu mBanku.

"RPP obniżyła stopy o 75pb! Skala cięcia nie przystaje do warunków. Teoretycznie Polska dołącza do grona krajów rozwijających się, które rozpoczynają luzowanie, ale istotnie się od nich różni: inflacja bazowa spada wolniej niż w regionie, kraje LATAM miały dodatnie stopy realne. Przed decyzją rynki finansowe wyceniały 300pb cięć w cyklu, ale nie w tym tempie" - napisali natomiast eksperci banku ING.

"Ruch populistyczny"

- To jest ruch populistyczny przede wszystkim. Jestem zszokowana taką obniżką, my ekonomiści zastanawialiśmy się, czy ona w ogóle będzie, a jeżeli już to 0,25 punktu proc. - mówiła na antenie TVN24 ekonomistka, ekspertka do spraw komunikacji i zarządzania w Centrum Adama Smitha Anna Gołębicka.

- Tak duża obniżka nie jest uzasadniona czynnikami ekonomicznymi. Proszę zauważyć, że na świecie od dłuższego czasu, mimo spadku inflacji i w Europie, i na świecie, nie obniża się stóp procentowych - podkreślała.

- Różnica tych stóp na świecie, tam gdzie ta inflacja spada naprawdę, są takie, że w pewnym momencie Amerykanie mieli takie same stopy procentowe jak inflację, a w tej chwili mają dużo wyższe stopy procentowe niż inflację - mówiła.

- U nas idzie to w drugim kierunku, to jest polityka zbliżona do tego, co mamy w Turcji - oceniła. Według ekspertki "to sytuacja precedensowa ekonomicznie". Jej zdaniem "ten ruch spowoduje zahamowanie tempa spadku inflacji".

Obniżka stóp "narzędziem w kampanii wyborczej"

Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan, napisał w komentarzu, że redukcja głównej stopy procentowej o 75 punktów bazowych do 6 proc. nie znajduje uzasadnienia popartego w danych makroekonomicznych.

"Przede wszystkim RPP luzuje politykę pieniężną w sytuacji, gdy inflacja jest nadal na poziomie powyżej 10 proc.. Tak duża redukcja może oznaczać jednak, że szybkość spowolnienia, jaka dotyka sprzedaż detaliczną (konsumpcję) oraz przemysł, a co za tym idzie całą gospodarkę (dwa kwartały ujemnego wzrostu PKB), przekracza zdecydowanie pesymistyczny scenariusz z projekcji NBP" - czytamy w jego komentarzu.

Jak dodał, "tak duży ruch na stopach może być również próbą pobudzenia inwestycji w Polsce jako jedynego, realnego motoru napędowego dla naszej gospodarki".

"To, na co nie wpłynie obecna obniżka stóp procentowych, jak i cały wcześniejszy cykl ich podwyżek, to wysokość inflacji. W tej sytuacji w zasadzie NBP udowadnia naszą tezę, że stopy na poziomie 6,75% nie miały racji bytu przy takim otoczeniu makroekonomicznym" - podkreślił Zielonka.

W jego ocenie obniżka stóp procentowych "staje się narzędziem w kampanii wyborczej". "Rząd rękami NBP próbuje wpłynąć na poprawę nastrojów Polek i Polaków. A te przed wyborami wydają się kluczowe" - dodał.

Kontekst polityczny

Ekonomista Marek Zuber na antenie TVN24 również mówił o zaskoczeniu. - Każdą obniżkę stóp procentowych, teraz, za miesiąc, za dwa miesiące, przynajmniej do końca tego roku, będę odbierał jako błąd. Jako coś, co przybliża nas do sytuacji, w której z inflacją, już nie na poziomie 18 proc., tak jak mieliśmy do czynienia w lutym, ale z inflacją na poziomie 5-6 proc., możemy mieć do czynienia przez 3-4 lata w Polsce i będzie trzeba utrzymywać relatywnie wysokie stopy, by z nią walczyć albo wręcz nawet podnosić te stopy za rok, czy za półtora roku - zaznaczył. - Ja byłem przeciwnikiem takiego bardzo znacznego podnoszenia stóp procentowych, były takie pomysły, nawet wśród członków Rady, by te stopy były wyższe od inflacji, czyli na poziomie 20 procent w pewnym momencie. Uważałem, że to jest błąd, uważałem, że to byłaby taka sytuacja "operacja się udała tylko pacjent zmarł". Byłem przeciwny temu, ale, chociaż uważam, że Rada Polityki Pieniężnej spóźniła się z podwyżkami, to ten poziom, który mieliśmy 6,5-7 proc., 6,75 jest poziomem właściwym - ocenił Zuber.

- Ale konsekwencją tego jest to, że ten wyższy poziom powinniśmy utrzymywać dłużej. Moim zdaniem powinniśmy go utrzymywać przynajmniej do końca pierwszego kwartału przyszłego roku. A tu się okazało, że jest inaczej - dodał. - Faktycznie dzisiaj te kredyty potanieją, to będzie odczuwalne. Przede wszystkim, kiedy ta główna stawka, czyli WIBOR 3-miesięczny, uwzględni obniżkę stóp, a stanie się to pewnie w listopadzie, to będziemy mieli dla takiego przeciętnego kredytu 350 tysięcy na 25 lat pewnie około 150 złotych w dół. Odczuwalna wielkość. Natomiast cały problem polega na tym, że teraz ryzykujemy, że taki poziom utrzyma się na przykład przez cztery lata w Polsce. Tymczasem, gdyby nie doszło do tej obniżki, gdybyśmy później zaczęli obniżanie stóp procentowych, to owszem przez parę miesięcy byłyby wyższe raty, ale za dwa lata, za trzy lata, ta rata mogłaby być o 500, 700 zł niższa - powiedział ekonomista. W opinii Zubera gdyby Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy o 25 punktów, to "prawdopodobnie większość z nas miałaby problem z oceną, czy to jest ruch polityczny, czy nie".

- Mam kolegów, którzy dopuszczali tę delikatną obniżkę już w tej chwili albo za miesiąc. I chociaż się z tym nie zgadzam, to można było ją uzasadniać merytorycznie. Natomiast jeżeli to jest ruch o 75 punktów, to przynajmniej z mojego punktu widzenia jeden problem mamy z głowy. Nie musimy się już zastanawiać, dlaczego te stopy procentowe poszły w dół. One poszły w dół dlatego, że za chwilę są wybory. I to nie chodzi o to, że dzięki obniżce stóp inflacja spadnie, bo to odwrotnie działa. Ale myślę, że może pojawić się taka wypowiedź - tak wspaniale walczymy z inflacją... ja sobie potrafię wyobrazić, że nawet Morawiecki wyjdzie, premier, ktoś, kto nie odpowiada za walkę z inflacją, i powie, że takie działania podjęliśmy, że RPP, że Bank Centralny w Polsce mógł obniżyć stopy procentowe i znowu mamy wielki sukces - podsumował.

Grabowski: celem RPP jest sprzyjanie rządowi

- Prezes Glapiński i kontrolowana przez niego, w większości powołana przez PiS, RPP nie działa w oparciu o strategię bezpośredniego celu inflacyjnego. Jej celem jest sprzyjanie rządzącej partii. Prowadzi politykę pieniężną, aby sprzyjać (rządowi - red.), a już broń Boże nie przeszkadzać - mówił na antenie TVN24 były członek RPP Bogusław Grabowski.

- NBP i RPP nie mają nic wspólnego z tym organem, w którym ja byłem, tym, który jest opisany w konstytucji, ustawie - stwierdził.

Zwrócił uwagę, że sytuacja kredytobiorców wcale nie musi okazać się aż tak korzystna. - Kredytobiorców jest raptem 2,5 miliona i oni może będą się cieszyli, że będą płacili kilkadziesiąt złotych mniej miesięcznie. Ale żyją w kraju coraz bardziej autorytarnym i będą za to płacili ogromną cenę w postaci spowolnienia rozwoju, destabilizacji ekonomicznej - mówił Grabowski.

Ekspert porównał sytuację kredytobiorców i osób oszczędzających. Powiedział, że z tytułu kredytów hipotecznych i gotówkowych osoby posiadające takie zobowiązania zapłaciły wyższe raty odsetkowe o 40 mld złotych. - Oszczędzający stracili jednak realnie na inflacji ponad 250 mld złotych - powiedział.

- Bardzo proszę nie selekcjonować społeczeństwa na mniejszość, która ma kredyty, która zresztą więcej traci na realnych wynagrodzeniach niż zyskuje na kredytach (poprzez niższe stopy procentowe – red.) i więcej traci na spowolnieniu rozwoju gospodarczego - zaznaczył.

- My się koncentrujemy tylko na tym, jak ulżyć kredytobiorcom, jednak my mamy w kraju 38 mln ludzi, (..), a nie tylko 2,5 mln, którzy płacą raty co miesiąc. Zresztą oni też zostali oszukani przez tego samego prezesa, który mówił, że nam nie grozi inflacja, ale deflacja. Dlatego nie patrzymy na koniec nosa, ale na nasz interes w długim okresie czasu - tłumaczył ekonomista.

Także analityk rynkowy Piotr Kuczyński zwracał uwagę w mediach społecznościowych na konsekwencje dla kredytobiorców. "Czytam, że kredytobiorcy są zachwyceni decyzją RPP. Przez chwilę będą zachwyceni. Potem jak bank zmieni oprocentowanie (co 3 lub 6 miesięcy) będą płacili mniej (zależy od kwoty kredytu), ale szybko stracą to kupując paliwo i inne importowane towary oraz na skutek wyższej inflacji" - pisał ekspert.

"Jest to uzasadnione"

Odmienną opinię odnośnie decyzji RPP ma prezes PFR Paweł Borys. - Uważam, że rozpoczęcie cyklu obniżek stóp procentowych przez RPP jest uzasadnione, biorąc pod uwagę silny spadek tempa inflacji, silnego złotego i fakt, że polska gospodarka przechodzi okres spowolnienia. Jeśli popatrzymy na prognozy inflacji, to wydaje się, że w perspektywie 12 miesięcy spadnie ona poniżej 5 proc. Przy utrzymaniu obecnych stóp procentowych mielibyśmy dość wysokie realne stopy procentowe, które stwarzałyby ryzyko dla koniunktury w przyszłym roku - mówił.

Dodał, że RPP powinna postępować ostrożnie, podejmując decyzje w trakcie tego cyklu obniżek. Przede wszystkim musi się upewnić, że inflacja spadnie do celu inflacyjnego, co może być utrudnione ze względu na presję inflacyjną, która płynie z rynków pracy w Polsce i na świecie.

- Uważam, że RPP ma przestrzeń do obniżek stóp procentowych w takim zakresie, jak długo prognozy będą pokazywały, że realne stopy procentowe w Polsce są zero-plus. A więc prognozujemy spadek inflacji poniżej 5 proc. za 12 miesięcy, to możemy mówić o obniżkach stóp procentowych w najbliższych sześciu miesiącach rzędu 1,5 pkt. proc. - ocenił Borys. Przyznał, że skalę możliwych obniżek RPP musi dostosowywać do aktualnej sytuacji w gospodarce. - Ważne są aktualne prognozy inflacji, to, co się dzieje z surowcami. Niestety ostatnio cena ropy naftowej znowu zbliżyła się do 90 dolarów za baryłkę, więc ten cykl musi być bardzo mocno dostosowywany do bieżących informacji, które spływają z gospodarki - stwierdził prezes PFR.

Autorka/Autor:mp/ToL

Źródło: TVN24 Biznes, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Google zapowiedział testowe usunięcie treści publikowanych przez media informacyjne między innymi z wyszukiwarki. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników. - Bardzo niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Maciej Kossowski, prezes Związku Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

Źródło:
tvn24.pl

Oskładkowanie wszystkich umów cywilnych, między innymi o dzieło, nie będzie realizowane przez rząd - donosi w czwartek portal money.pl. To jeden z kamieni milowych KPO, na który wyraził zgodę poprzedni rząd Mateusza Morawieckiego. Obecny rząd Donalda Tuska ma przystąpić do negocjacji z Brukselą w tej sprawie. Bowiem wypłata kolejnych pieniędzy z KPO może zostać zagrożona.

Rząd wycofuje się z realizacji kamienia milowego

Rząd wycofuje się z realizacji kamienia milowego

Źródło:
PAP, Money.pl, tvn24.pl

Departament sprawiedliwości USA złożył wniosek do sądu, w którym domaga się od Google sprzedaży przeglądarki Chrome oraz udostępnienia danych konkurencji, aby ograniczyć monopol na rynku wyszukiwarek internetowych – podał w czwartek Reuters.

Google usłyszał żądanie sprzedaży przeglądarki Chrome

Google usłyszał żądanie sprzedaży przeglądarki Chrome

Źródło:
PAP

Budżety czternastu instytucji państwowych, między innymi Kancelarii Prezydenta RP, Sądu Najwyższego, Państwowej Inspekcji Pracy czy Instytutu Pamięci Narodowej mają zostać przycięte - wynika z poprawki do projektu ustawy budżetowej na rok 2025, do której dotarł Radomir Wit, dziennikarz TVN24. Najwięcej, bo prawie 70 milionów złotych straci Instytut Pamięci Narodowej.

Będą cięcia w budżetach "świętych krów"

Będą cięcia w budżetach "świętych krów"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Według danych wstępnych, produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych) zrealizowana w październiku 2024 roku na terenie kraju przez przedsiębiorstwa budowlane o liczbie pracujących powyżej 9 osób była niższa o 9,6 procent w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku oraz wyższa o 1,9 procent w stosunku do września 2024 roku.

Produkcja budowlano-montażowa. Najnowsze dane z gospodarki

Produkcja budowlano-montażowa. Najnowsze dane z gospodarki

Źródło:
GUS, tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

"Komediant", czyli dzieło sztuki w postaci banana przyklejonego taśmą do ściany, został sprzedany za ponad sześć milionów dolarów. Kontrowersyjne dzieło tym samym zyskuje na wartości niczym najlepsza inwestycja - odkąd pięć lat temu sprzedano je po raz pierwszy, podrożało już ponad pięćdziesięciokrotnie.

Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony. Banan niczym najlepsza inwestycja

Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony. Banan niczym najlepsza inwestycja

Źródło:
CNN, PAP

"W związku z wątpliwościami UOKiK zwracamy środki, które są równowartością pobranych opłat za utrzymanie numeru w sieci" - poinformowało Orange w mediach społecznościowych. Chodzi o byłych klientów operatora. Wniosek w tej sprawie można złożyć tylko do 18 grudnia.

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Źródło:
tvn24.pl

Luka płacowa pozostaje bez zmian, czyli przewaga zarobków mężczyzn nad tym, ile zarabiają kobiety - pisze w czwartek "Gazeta Wyborcza". - Tylko w 26 z 380 powiatów w Polsce to kobiety zarabiają więcej niż mężczyźni - zauważa ekspert cytowany przez dziennik.

Tak wygląda rzeczywista luka płacowa w Polsce

Tak wygląda rzeczywista luka płacowa w Polsce

Źródło:
"Gazeta Wyborcza"

Takie sieci, jak Biedronka, Lidl czy Aldi, zdobyły już blisko połowę polskiego rynku spożywczego. Teraz będą zmniejszać ofertę na półkach, by zaoszczędzić. To problem dla klientów i producentów - czytamy w czwartkowej "Rzeczpospolitej".

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Źródło:
PAP

W czwartek w Sejmie zaplanowano pierwsze czytanie czterech projektów dotyczących obniżenia składki zdrowotnej. Dwa przygotował rząd, dwa kolejne to projekty poselskie: Polski 2050 i PiS. Wszystkie zakładają niższe wpływy z tytułu składki zdrowotnej do Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ). Minister zdrowia Izabela Leszczyna podkreśla, że "ma słowo ministra finansów w sprawie rekompensaty niższych wpływów ze składki zdrowotnej".

Składka zdrowotna w Sejmie. Aż cztery projekty do rozważenia przez posłów

Składka zdrowotna w Sejmie. Aż cztery projekty do rozważenia przez posłów

Źródło:
PAP

Uważany za jednego z najbogatszych ludzi na świecie Gautam Adani, prezes korporacji Adani Group, której spółki notowane są między innymi na nowojorskiej giełdzie, został oskarżony przez sąd w USA o korupcję. Zarzuca mu się proponowanie indyjskim urzędnikom łapówek na kwotę 265 milionów dolarów.

Jeden z najbogatszych ludzi na świecie oskarżony o korupcję

Jeden z najbogatszych ludzi na świecie oskarżony o korupcję

Źródło:
PAP, BBC

Miliarder Elon Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy zapowiedzieli w tekście na łamach "Wall Street Journal", że kierowany przez nich zespół DOGE zamierza przedstawić Donaldowi Trumpowi listę tysięcy bezprawnych, ich zdaniem, regulacji i zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych.

Chcą masowych zwolnień i zmiany "tysięcy bezprawnych regulacji". Plan doradców Trumpa

Chcą masowych zwolnień i zmiany "tysięcy bezprawnych regulacji". Plan doradców Trumpa

Źródło:
PAP

"Czuję się jak Bin Laden", "Toczymy wojnę z rządem" miał mówić mężczyzna z Florydy, który został w środę aresztowany przez funkcjonariuszy FBI pod zarzutem zamiaru zdetonowania bomby przed gmachem New York Stock Exchange. Miało to nastąpić na tydzień przed Świętem Dziękczynienia.

Chciał wysadzić w powietrze giełdę papierów wartościowych. Został aresztowany

Chciał wysadzić w powietrze giełdę papierów wartościowych. Został aresztowany

Źródło:
PAP

Ford przekazał w środę, że zwolni około 14 procent pracowników w Europie. Koncern tłumaczy to słabym popytem na auta elektryczne, brakiem wsparcia władz oraz rosnącą konkurencją ze strony chińskich producentów - donosi agencja Reutera. Pracę w fabrykach giganta motoryzacyjnego stracić mają cztery tysiące osób.

Fala zwolnień w branży. Decyzja giganta

Fala zwolnień w branży. Decyzja giganta

Źródło:
Reuters

Prezydent USA przegrywa z przywódcą Chin bitwę o prymat w Ameryce Łacińskiej – ocenił w środę brytyjski dziennik "Financial Times". Przez pryzmat niedawnych szczytów w Peru i Brazylii gazeta analizuje wpływy obu państw w regionie bogatym w złoża surowców mineralnych.

Biden przegrywa z Xi. "Uderzający kontrast"

Biden przegrywa z Xi. "Uderzający kontrast"

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wycofaniu z obrotu łopatki do patelni sprzedawanej w sieci sklepów Tedi. "Nie należy używać produktu wskazanego w komunikacie do kontaktu z żywnością" - czytamy w komunikacie.

Sieć wycofuje produkt. Ostrzeżenie

Sieć wycofuje produkt. Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Od stycznia 2025 roku emeryci i renciści będą mogli składać wnioski o rentę wdowią - informuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Renta wdowia. ZUS o terminie składania wniosków

Renta wdowia. ZUS o terminie składania wniosków

Źródło:
PAP

Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynął wniosek niemieckiego funduszu Mutares w sprawie przejęcia polskiej sieci drogerii Natura - poinformował UOKiK. Strony liczą, że transakcja zakończy się jeszcze w tym roku.

Niemcy przejmują polską sieć sklepów. Brakuje jednego kroku

Niemcy przejmują polską sieć sklepów. Brakuje jednego kroku

Źródło:
tvn24.pl

Szef Głównego Urzędu Stastycznego odwołany. Jak podaje Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, premier Donald Tusk odwołał prezesa GUS Dominika Rozkruta.

Premier odwołał szefa Głównego Urzędu Statystycznego

Premier odwołał szefa Głównego Urzędu Statystycznego

Źródło:
PAP

Ruszył nabór zgłoszeń do przyszłorocznej, czternastej już, edycji konkursu nagród Polskiej Rady Biznesu. Potrwa on do 10 stycznia 2025 roku, a zdobywców statuetek poznamy 26 maja. - My przyznajemy nagrodę nie firmom, ale ludziom - podkreśla w rozmowie z TVN24 BiS Krzysztof Kulig, przewodniczący kapituły Nagrody Polskiej Rady Biznesu.

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Źródło:
tvn24.pl