W sierpniu sprzedaż detaliczna w cenach stałych wzrosła o 0,5 procent w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 2,4 procent - podał Główny Urząd Statystyczny. Jak podkreślają ekonomiści, wzrost sprzedaży był poniżej oczekiwań - niemal zahamował.
Jeśli chodzi o ceny bieżące, to sprzedaż detaliczna wzrosła w ubiegłym miesiącu o 0,4 procent rok do roku.
Konsensus przygotowany przez PAP Biznes wskazywał na wzrost sprzedaży detalicznej w cenach stałych w sierpniu rdr o 2,6 proc. i spadek mdm o 0,4 proc. W cenach bieżących ekonomiści spodziewali się wzrostu o 2,7 proc. rdr.
Komentarze i analizy
Analitycy Banku Pekao zwrócili uwagę, że "wzrost sprzedaży detalicznej niemal zahamował w sierpniu". "W ujęciu odsezonowanym był zaledwie 0,2 proc. wyższy niż w lipcu. Poziom sprzedaży był nadal niższy niż w lutym i ok. 3,6 proc. poniżej trendu obserwowanego przed pandemią" - napisali na Twitterze.
Zauważyli też, że "w ujęciu rocznym utrzymują się dynamiczne (dwucyfrowe) wzrosty sprzedaży dóbr trwałego użytku (meble, RTV, AGD)". Dodali, że w sierpniu pogorszyła się sytuacja pod względem sprzedaży samochodów - po niewielkim wzroście w lipcu, "sierpień przyniósł wyraźny spadek (-5,0 proc. rdr)".
Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego stwierdził, że "słabszy wynik od prognoz to efekt m.in. mniejszej sprzedaży samochodów. Instytut SAMAR wskazuje jednak na duże odbicie w pierwszej dekadzie września (prawie 85 proc. rdr)".
Z kolei zdaniem analityków mBanku, dane dotyczące sprzedaży detalicznej w sierpniu to "negatywna niespodzianka". "Roczny wzrost w ujęciu realnym to tylko 0,5 proc. rdr. Choć to nadal 'V', brak dalszych postępów względem poziomu z lutego" - napisali na Twitterze.
Zwrócili też uwagę na "duże spadki produkcji budowlano-montażowej (12,1 proc. rdr)".
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock