Od 15 do nawet 25 tysięcy złotych otrzymali w 2017 roku poszczególni wojewodowie w ramach nagród przyznawanych przez premier Beatę Szydło. Dodatkowe pieniądze otrzymał m.in. wojewoda pomorski Dariusz Drelich, który był krytykowany za brak odpowiedniej reakcji po przejściu nawałnicy w regionie.
Najbardziej doceniony został wojewoda kujawsko-pomorski. Z uzyskanych przez tvn24bis.pl w urzędach wojewódzkich informacji wynika, że łącznie w ubiegłym roku otrzymał nagrody na kwotę 25 tys. złotych brutto. Jego zastępca dostał 17,5 tys. zł.
Drugi w kolejności był wojewoda dolnośląski, który otrzymał 23 tys. zł z tytułu nagród, a jego zastępca - 18 tys. zł.
W sumie 57 tys. zł otrzymało kierownictwo urzędu wojewódzkiego w Warszawie. Wojewodzie mazowieckiemu premier Beata Szydło przyznała w ramach nagród w sumie 21 tys. zł. Dwaj wicewojewodowie otrzymali po 18 tys. zł.
21 tys. złotych otrzymał w ubiegłym roku także wojewoda małopolski, podobnie wojewodowie świętokrzyski i podlaski.
20 tys. zł dla wojewody wielkopolskiego
Łączna wysokość nagród w 2017 roku dla wojewody wielkopolskiego wyniosła 20 tys. zł brutto, natomiast dla wicewojewody wielkopolskiego 13 tys. zł. Wojewoda pomorski otrzymał łącznie 15 tys. zł, a jego zastępca 13 tys. zł. Identyczne nagrody dla wojewody i wicewojewody były przyznane w województwach zachodniopomorskim oraz lubelskim.
W województwie śląskim wojewoda otrzymał w ubiegłym roku łącznie 15 tys. zł nagród przyznanych przez premier Beatę Szydło, a dwaj wicewojewodowie dostali po 13 tys. zł.
Łączna wysokość nagród przyznanych wojewodzie i wicewojewodzie podkarpackiemu w 2017 roku wyniosła 39 tys. zł. Biuro prasowe nie podało jednak informacji, jak rozkłada się ta kwota między wojewodę a jego zastępców.
Kierownictwo urzędu wojewódzkiego w Łodzi (wojewoda i wicewojewoda) otrzymali w sumie 28 tys. zł, podobnie było w województwach opolskim i warmińsko-mazurskim. W tym ostatnim przypadku wojewoda otrzymał 15 tys. zł, a jego zastępca - 13 tys zł.
Nadal nie otrzymaliśmy informacji, jaką nagrodę dostał w 2017 roku wojewoda lubuski. Jak poinformował jednak na portalu społecznościowym serwis "dane publiczne", powołując się na informacje z urzędu, nagrody w województwie lubuskim wyniosły 22,5 tys. zł.
suma nagród za 2017 r. dla wojewodów i ich zastępców. Rację miał marszałek Karczewski mówiąc, że warto pracować dla idei. Najbardziej warto na Mazowszu i na Śląsku. pic.twitter.com/3SnvfbKQxK
— dane publiczne (@dane_publiczne) 16 lutego 2018
Kontrowersyjny wojewoda
- Do zbierania gałęzi, do zamiatania liści nie będziemy wzywać wojska - mówił wtedy Drelich, za co był krytykowany nie tylko ze strony opozycji. Wypowiedź wzbudziła kontrowersje, ponieważ w chwili jej wygłoszenia znany był już ogrom strat, jakie wyrządziła nawałnica. Wichura pozrywała dachy domów, pozbawiła prądu wielu miejscowości, a mieszkańcy wspierani przez strażaków usuwali drzewa z dróg, by w ogóle można było dojechać do ich wsi. - Wojewoda powinien więcej robić, a mniej mówić - oceniał ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak.
- To jest przykład człowieka, który powinien za tamte działania zostać zwolniony, a zamiast tego jest nagradzany - oceniła przyznanie nagród wojewodzie pomorskiemu Katarzyna Lubnauer, szefowa Nowoczesnej, w rozmowie z "Faktami" TVN.
- To jest po prostu kpina z Polaków i kpina z obywateli - w podobnym tonie wypowiadał się Piotr Zgorzelski z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Mimo sierpniowych wydarzeń, przyznawane kwartalnie nagrody nie ustawały. W listopadzie 2017 za trzeci kwartał wojewoda pomorski otrzymał 3 000 zł, a wicewojewoda - 2 500 zł. Natomiast w grudniu wojewoda pomorski otrzymał 6 000 zł, a wicewojewoda - 5 000 zł. Te i wypłacone w poprzednich kwartałach nagrody złożyły się na łączne kwoty nagród - 15 i 13 tys. zł, jakie otrzymali w 2017 roku wojewoda Dariusz Drelich i jego zastępca Mariusz Łuczyk.
Decyzje w sprawie przyznania nagród wojewodom w 2017 roku podejmowała Beata Szydło. Jak poinformowało biuro prasowe wojewody pomorskiego, w przekazanych z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów decyzjach o nagrodach nie podano uzasadnienia przyznanych kwot.
Sprawy nagrody dla wojewody pomorskiego nie chciała także komentować rzecznik rządu Joanna Kopcińska.
Nagrody dla ministrów
Informacja o premiach dla wojewodów i ich zastępców przychodzi kilkanaście dni po tym, jak opinia publiczna szerzej dowiedziała się o nagrodach, jakie otrzymali w 2017 roku ministrowie rządu Beaty Szydło.
Z informacji udostępnionych przez zastępcę szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Pawła Szrota wynika, że konstytucyjni ministrowie w rządzie Beaty Szydło odebrali nagrody w wysokości od 65 tysięcy do 82 tysięcy złotych brutto.
Autor: ps//dap / Źródło: tvn24bis.pl