Program Rodzina 500 plus, dzięki któremu wypłacane będzie świadczenie wychowawcze na drugie i kolejne dziecko, startuje z początkiem kwietnia. MRPiPS, które program przygotowało, zapowiadało wielokrotnie, że ma on być częścią kompleksowego systemu wsparcia rodzin; wskazywano również na potrzebę uporządkowania istniejących już rozwiązań.
Tysiąc złotych na dziecko. Komu przysługuje becikowe i jak otrzymać świadczenie?
Efektywność 500 plus
Marczuk zwrócił w tym kontekście uwagę na dwie kwestie: ujednolicenie systemu i jego efektywność. Jego zdaniem trzeba rozważyć, czy te systemy finansowego wsparcia rodzin, które teraz mamy, nie powinny być bardziej kompatybilne. - Mamy w tej chwili sześć kryteriów dochodowych przy świadczeniach wypłacanych rodzinom: inne w funduszu alimentacyjnym, dwa inne przy programie 500 plus, kolejne dwa przy świadczeniach rodzinnych i jeszcze inne przy becikowym - wskazał wiceminister.
- Wypadałoby się zastanowić, czy te systemy nie powinny być bardziej ujednolicone - chociażby pod względem tego kryterium, żeby nie były tak skomplikowane z punktu widzenia obsługi. A im bardziej system jest skomplikowany, tym więcej kosztuje administracja tego systemu - dodał.
Druga ważna kwestia w jego ocenie to efektywność. Jego zdaniem jest istotne, czy te świadczenia, które teraz wypłacane są rodzinom, przynoszą efekty, czy się nie dublują. - To jest też kwestia odpowiedzialności za pieniądze podatnika, które powinniśmy wydawać efektywnie - podkreślił Marczuk.
Kto będzie pracować?
Kolejna sprawa, którą jego zdaniem trzeba wziąć pod uwagę, to wpływ programu 500 plus na aktywność zawodową, szczególnie kobiet. - Nie jest naszą intencją zniechęcanie kogoś do pracy, ani w tym sensie, żeby rezygnował z pracy, ani żeby jej nie szukał - zaznaczył wiceminister.
W tym kontekście wskazał "wrażliwy element" niewliczania świadczenia wychowawczego do dochodu przy ustalaniu prawa do innych świadczeń. - Bo jeśli mamy samą +pięćsetkę+, to można się spodziewać, że będzie działać raczej aktywizująco, ponieważ będzie można opłacić z tego np. żłobek. Ale jeśli jest kumulacja - mamy "pięćsetkę", świadczenia rodzinne, dodatki, pomoc społeczną itd. - to ta kumulacja może zachęcać do niepodejmowania pracy - ocenił Marczuk.
Przypomniał, że takie obawy były zgłaszane podczas konsultacji w województwach; zgłaszał je także w czasie uzgodnień minister finansów Paweł Szałamacha, a także wicepremierzy Mateusz Morawicki i Jarosław Gowin. - Pierwotnie świadczenie z programu 500 plus miało się wliczać do dochodu, tak było w pierwszym projekcie, który przygotowaliśmy; zrezygnowano z tego po uzgodnieniach międzyresortowych - powiedział wiceminister.
- To będzie kolejny element, któremu będziemy chcieli się przyjrzeć. Właśnie dlatego zapisaliśmy w ustawie (wprowadzającej program 500 plus - red.), że nie później niż w ciągu 12 miesięcy dokonamy przeglądu całego sytemu finansowego wsparcia rodzin - dodał.
Pytany, czy oznacza to, że wniosków z tej analizy nie można się spodziewać wcześniej niż za rok, Marczuk powiedział, że wołałby zrobić taki przegląd "szybciej niż później - raczej jesienią niż wiosną przyszłego roku".
Jak wypełnić wniosek o 500 zł na dziecko? Tłumaczy wiceminister
Autor: gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock