Most Południowy nad kanałem żeglugowym Mierzei Wiślanej będzie nosił imię zmarłego w maju posła Prawa i Sprawiedliwości Jerzego Wilka. - Zapisał się złotymi zgłoskami w dziejach Elbląga i Polski. Zarówno w Elblągu jak i w swoim życiu dotrzymywał słowa i realizował zapowiedzi - mówił o Jerzym Wilku prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas poniedziałkowej uroczystości.
Kaczyński mówił, że Wilk udowodnił, że można swoim życiem uczynić wiele "dla swojej ojczyzny, dla swojej ziemi, dla tej swojej mniejszej ojczyzny". Prezes PiS przypomniał, że Wilk był m.in. prezydentem Elbląga, posłem, ale - stwierdził Kaczyński - to dalece nie wyczerpuje jego życiorysu i zasług m.in. dla ziemi elbląskiej i ludzi pokrzywdzonych przez los.
- Był człowiekiem nie tylko zaangażowanym, pracowitym, rzetelnym, utalentowanym, takim, który potrafi działać, organizować innych, ale był także człowiekiem po prostu dobrym - powiedział prezes PiS.
Dodał, że Wilk odszedł przedwcześnie w maju tego roku i był człowiekiem, który mógł zdziałać jeszcze bardzo wiele dla ziemi elbląskiej, a poprzez tę ziemię także dla Polski.
Most Południowy - uroczystość nadania imienia Jerzego Wilka
Odnosząc się do nadania imienia Jerzego Wilka Mostowi Południowemu na kanale żeglugowym Mierzei Wiślanej Kaczyński stwierdził, że jest to miejsce szczególne z punktu widzenia byłego prezydenta Elbląga. - Tu za chwilę, za rok, w pełni ze wszystkimi innymi inwestycjami za dwa lata, powstanie kanał, który wiele lat był projektem i marzeniem wielu ludzi tej ziemi, był projektem i marzeniem także Jerzego Wilka - mówił Kaczyński.
Dodał, że momentem, od którego realizacja tej inwestycji zaczęła być możliwa było zwycięstwo Wilka w wyborach prezydenckich w Elblągu. Kaczyński dodał, że Wilk co prawda krótko sprawował tę funkcję, ale dotrzymał słowa i zrealizował wszystko, co zapowiedział.
- Trzeba dotrzymywać słowa, realizować zapowiedzi i Jerzy Wilk właśnie to czynił w Elblągu i czynił w swoim życiu. I dlatego tak bardzo zasłużył na to upamiętnienie i tak bardzo zasłużył na to, by ten przekop, ten kanał, ta nowa szansa dla Elbląga i ziemi elbląskiej była wiązana z jego imieniem - powiedział prezes PiS.
Według niego, Wilk "zapisał się pięknie, złotymi zgłoskami w dziejach tej ziemi, w dziejach Elbląga. "Zapisał się też poprzez tę działalność w dziejach naszej ojczyzny" - dodał.
Most Południowy został otwarty pod koniec czerwca tego roku.
Kim był Jerzy Wilk?
Jerzy Wilk zmarł w maju tego roku po ciężkiej chorobie w wieku 66 lat. W latach 80. ubiegłego wieku zaangażował się w budowanie struktur i działalność NSZZ "Solidarność", następnie współtworzył Komitet Obywatelski w Elblągu, był członkiem Porozumienia Centrum, a następnie PiS. Wielokrotnie był wybierany do elbląskiej rady miasta, pełnił w niej m.in. funkcję przewodniczącego. Przez 23 lata zarządzał Elbląską Spółdzielnią Niewidomych ELSIN.
W 2013 roku został kandydatem PiS na prezydenta Elbląga w przedterminowych wyborach. W pierwszej turze zdobył 31,8 proc. głosów, co dało mu pierwsze miejsce spośród 10 kandydatów. W drugiej turze wyborów uzyskał wynik 51,7 proc., wygrywając z kandydatką PO. Przez półtora roku pełnił funkcję prezydenta Elbląga.
Był zwolennikiem budowy przekopu Mierzei Wiślanej. Wilk przekonywał, że ta inwestycja przyniesie korzyści gospodarcze i społeczne oraz zapewni bezpieczeństwo. Jako poseł pełnił rolę sprawozdawcy przy pracach legislacyjnych związanych z budową tej nowej drogi wodnej, która połączy Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym.
Uzyskał mandat poselski z listy PiS w wyborach parlamentarnych w 2015 i 2019 roku. W obecnej kadencji Sejmu zasiadał m.in. w Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, w której był wiceprzewodniczącym, Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Komisji Gospodarki i Rozwoju.
Przekop Mierzei Wiślanej
Zdaniem rządzących, kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną, który połączy Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym, jest kluczowym i strategicznym pod względem bezpieczeństwa projektem rządu. Jak wskazywało niedawno Ministerstwo Infrastruktury, po wykonaniu drogi wodnej po raz pierwszy w powojennej historii Polski nie trzeba będzie pytać Rosji o zgodę o wpłynięcie na Zalew Wiślany. A to jedyny sposób, by dostać się do portów w Elblągu, Fromborku czy Tolkmicku.
Resort podkreśla, że już w 2022 roku przez przekop Mierzei na Zalew Wiślany będą mogły wpłynąć statki o długości do 85 metrów, szerokości do 20 metrów i zanurzeniu do 2 metrów. Natomiast po ukończeniu całej inwestycji w 2023 roku z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany będą mogły wpływać statki o długości do 100 metrów, szerokości do 24 metrów i zanurzeniu do 4,5 metra.
Według Ministerstwa Infrastruktury dzięki inwestycji na Zalew Wiślany będą mogły wpływać m.in. promy, statki wycieczkowe i towarowe. Zwiększy się dostępność regionu oraz wymiana handlowa.
Całkowita długość nowej drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to blisko 23 kilometry, z czego ok. 2,5 kilometra stanowi odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał i cały tor wodny będą miały 5 metrów głębokości.
Obecnie - jak podał w ubiegłym tygodniu w komunikacie - Urząd Morski w Gdyni, na budowie kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną zakończono część prac w portach osłonowych na Zatoce Gdańskiej. Trwają testy i regulacja mechanizmów drugiego mostu obrotowego.
Wykonawcą robót budowlanych w ramach projektu pn. "Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską - część I" jest konsorcjum NDI/Besix. Inwestorem jest Urząd Morski w Gdyni.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mat.pras. NDI