Prezydent Karol Nawrocki zapowiedział przedstawienie projektu ustawy obniżającej ceny energii o 33 procent. Ma to być realizacja jednej z kluczowych obietnic wyborczych, jednak niektórzy zauważają, że pierwotnie deklaracja dotyczyła faktycznego spadku rachunków w ciągu pierwszych stu dni prezydentury – nie jedynie projektu ustawy.
Prezydent z obietnicą o niższych rachunkach
To jednak nieco inna wersja zapowiedzi niż ta, którą Karol Nawrocki przedstawiał wyborcom w kampanii. W lutym, podczas spotkania w Augustowie, mówił: - Musimy wrócić do cen energii elektrycznej sprzed czasów pandemii. I nie tylko diagnozuję sytuację, ale gwarantuję państwu, że w ciągu swoich pierwszych stu dni od objęcia urzędu prezydenta Rzeczpospolitej wprowadzę z pełną determinacją plan 'Prąd 33 procent', który oznacza, że będziecie państwo po stu dniach od mojego przejęcia urzędu prezydenta Polski płacić o jedną trzecią mniej za rachunki energii elektrycznej.
Deklaracja ta została wówczas opublikowana także w mediach społecznościowych kandydata i powtarzana podczas kolejnych spotkań wyborczych. Zgodnie z nią Polacy mieliby płacić niższe rachunki za prąd już po stu dniach od zaprzysiężenia prezydenta, które miną 14 listopada.
Według analizy Konkret24 "to co innego niż przedstawienie projektu ustawy o obniżce cen prądu". Warto przypomnieć, że prezydent obiecywał wówczas efekty - a nie dopiero początek procesu legislacyjnego.
Projekt ma się pojawić w najbliższych tygodniach
Również szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki w rozmowie z Radiem Zet przyznał niedawno: - Projekt ustawy będzie. W najbliższych tygodniach. Ja pamiętam, że była zapowiedź w ciągu stu dni. Na pytanie, czy do 14 listopada projekt zostanie zaprezentowany, odpowiedział krótko: - Będzie ten projekt.
Obniżka cen energii elektrycznej o 33 procent była jednym z głównych punktów programu wyborczego Karola Nawrockiego – tzw. Planu 21, nawiązującego do 21 postulatów Solidarności. W dokumencie zapisano hasło: "Tani prąd - 33 proc. Rachunki o 1/3 w dół".
Dziś, zamiast faktycznego spadku rachunków, zapowiadany jest dopiero projekt ustawy, który - jak zapewnia otoczenie prezydenta - ma być pierwszym krokiem do realizacji tej obietnicy. Jednak w przestrzeni publicznej coraz częściej pojawia się pytanie, czy prezydent spełni swoje wyborcze słowa w takiej formie, w jakiej składał je wyborcom.
6 sierpnia Karol Nawrocki złożył przed Zgromadzeniem Narodowym prezydencką przysięgę, formalnie obejmując urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. 100 dni jego prezydentury upływa 14 listopada.
Autorka/Autor: jjs/ams
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Valdemar Doveiko